12-letnia dziewczynka zginęła po tym, jak zawalił się na nią śnieżny zamek, który wybudowała wspólnie z 9-latką przed kościołem Rothem Church na East College Drive w Arlington Heights.
Budowla runęła na obie dziewczynki, zabijając 12-latkę. Młodsza z ofiar została przetransportowana do szpitala Northwest Community z powodu hipotermii i została zatrzymana na noc w celu obserwacji.
Dziewczynki wspólnie z rodzinami przyszły na niedzielne nabożeństwo i wyszło na zewnątrz, aby pobawić się w śniegu. Około godziny później zaniepokojone rodziny zaczęły ich szukać i odkryli, że zostały one przysypane śniegiem.
Policja z Arlington Heights określiła zdarzenie nieszczęśliwym wypadkiem i nie podejrzewa udziału osób trzecich.
Autopsja 12-latki została zaplanowana na poniedziałek. Jej tożsamość nie została podana do publicznej wiadomości.
Monitor