Do tragicznego wypadku doszło w sobotę w dzielnicy Englewood, kiedy trzynastoletni chłopiec zginął od strzału w głowę podczas zabawy bronią.
Według ustaleń chicagowskiego departamentu policji, 13-latek w towarzystwie drugiego nastolatka bawili się bronią, gdy doszło do przypadkowego wystrzału około godz. 3 po południu. Ofiara została przetransportowana do szpitala dziecięcego Comer, gdzie później został uznany za zmarłego. Rodzina zidentyfikowała go jako Deona Williamsa.
Policjanci badają przyczyny zdarzenia, trwa policyjne dochodzenie w tej sprawie.
Monitor