Joe Biden został zaprzysiężony na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych w styczniu tego roku. Ze względu na niestabilną sytuację na świecie związaną przede wszystkim z pandemią koronawirusa, ale też z wycofaniem wojsk z Afganistanu, coraz częściej pojawiają się różnego rodzaju badania i medialne spekulacje pokazujące słabnące poparcie urzędującego prezydenta i jego administracji. Według najnowszego sondażu opracowanego przez Emerson College wynika, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się dzisiaj i Joe Biden ponownie stanął w nich do walki, to przegrałby z Donaldem Trumpem. Ten ostatni nie został jeszcze oficjalnym kandydatem swojego środowiska politycznego, ale zarówno on sam jak i inni politycy partii republikańskiej jednoznacznie wskazują Trumpa jako naturalnego kandydata w nadchodzących wyborach. Tych, które odbędą się w 2024 roku.
Wyniki sondażu
Donald Trump wygrałby z urzędującym prezydentem o 1 punkt procentowy – zdobyłby 47 procent głosów wyborców w stosunku do 46, które zasiliłyby konto demokraty. To jeden z pierwszych i oficjalnych sondaży przeprowadzonych po wygranych przez sztab Joe Bidena wyborach. Portal newsweek.com przypomniał, że w poprzednim sondażu tej samej pracowni przeprowadzonym w lutym tego roku poparcie dla Bidena wynosiło 49 proc. przy 39 proc. dezaprobaty, czyli niezadowolenia wyborców z pracy prezydenta.
Jak oceniają Bidena wyborcy teraz?
Wyborcy i sympatycy Joe Bidena teraz oceniają jego pracę w większości negatywnie – tak uważa 47 proc. ankietowanych. Odmienne zdanie ma 46 proc. respondentów, a 7 proc. stwierdziło, że nie ma zdania w tej sprawie.
Efekt Afganistanu
Poparcie dla Bidena spadło od czasu, gdy Stany Zjednoczone zakończyły ostatni etap wycofywania się z Afganistanu, któremu towarzyszyły dramatyczne sceny na lotnisku w Kabulu, gdy USA i ich sojusznicy starali się ewakuować wszystkich swoich obywateli i Afgańczyków. Mimo wszystko Biden nie jest uważany za jedynego winowajcę. Według tego samego sondażu większość, bo 68 proc. Amerykanów uważa, że USA przegrały wojnę w Afganistanie, ale niemal połowa badanych stwierdziła, że największą odpowiedzialność za wojnę i późniejsze perturbacje ponosi były prezydent George W. Bush, który wysłał tam wojska w 2001 roku. Biden na „liście winnych” znajduje się na drugim miejscu.
Czy Biden i Trump rzeczywiście zmierzą się w 2024 roku?
60 procent ankietowanych demokratów uznało, że Joe Biden byłby najlepszym kandydatem na urząd prezydenta w 2024 roku. Zdaniem 39 proc. z nich, partyjni decydenci powinni znaleźć na to stanowisko innego polityka. Druga strona sceny politycznej jest bardzo określona - 67 proc. republikańskich respondentów zagłosowałoby na Trumpa w hipotetycznych prawyborach prezydenckich. Na scenie demokratycznej ewentualnego kontrkandydata dla Joe Bidena póki co brak. Republikanie oprócz Donalda Trumpa będą mogli głosować prawdopodobnie m.in. na gubernatora Florydy Rona DeSantisa i byłego wiceprezydenta Mike Pence’a.
fk
