Aktor Jussie Smollet odmówił zapłacenia miastu Chicago 130 tysięcy dolarów za koszty prowadzonego w jego sprawie dochodzenia – poinformował w czwartek dział prawny miasta.
W ubiegłym tygodniu władze miasta wysłały Smollettowi list z żądaniem zapłaty sumy, jaką kosztowało prowadzenie przez policję śledztwa dotyczącego rzekomego ataku na aktora. Kwota miała być zapłacona w ciągu siedmiu, ale w liście nie znalazła się informacja, co stanie się, jeśli Jussie Smollet tego nie zrobi.
Wydział prawny miasta twierdzi, że obecnie przygotowuje skargę cywilną, która zostanie złożona w Sądzie Okręgowym powiatu Cook w najbliższym czasie. Miasto będzie dążyć do uzyskania pełnego odszkodowania.
Pieniądze, których zażądało miasta, są niezależne od obligacji w wysokości $10,000, którą aktor wpłacił jako warunek odstąpienia prokuratury od postawionych mu zarzutów.
„To rozsądna i uzasadniona prawnie kwota, aby zrównoważyć poniesione koszty dochodzenia” – powiedział Bill McCAffrey.
„Biorąc pod uwagę, że nie pojawiło się żadne poczucie skruchy i wyrzuty sumienia, moim zaleceniem jest, aby podczas wypisywania czeku w polu ‘memo’ napisał: ‘Jestem odpowiedzialny za oszustwo’” – powiedział w ubiegłym tygodniu burmistrz Rahm Emanuel.
Emanuel twierdzi, że Smollett nie tylko finansowo obciążył miasto, ale także uderzył w reputację Chicago jako miejsca, które wita ludzi ze wszystkich środowisk.
Zespół prawny Smolletta ustosunkował się do słów burmistrza w wydanym oświadczeniu: „To burmistrz i szef policji winni są Jussiemu przeprosiny – za wciągnięcie niewinnego człowieka w to błoto. Jussie zapłacił wystarczająco”.
Smollettowi postawiono 16 zarzutów w związku z rzekomym okłamywaniem policji w sprawie ataku, na aktora, do którego miało dość w chicagowskiej dzielnicy Streeterville w styczniu br. roku. Policja uważa, iż mężczyzna upozorował atak na siebie, ponieważ był niezadowolony ze swojej pensji w produkcji „Empire” i chciał ożywić swoją karierę. Wszystkie zarzuty przeciwko aktorowi zostały jednak wycofane w zamian za odbyte prace społeczne i wpłacenie 10,000 dolarów.
Nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się w sądzie przed wycofaniem zarzutów, ponieważ wszystkie zapisy dotyczące tej sprawy zostały utajnione.
Monitor