20 stycznia 2019

Udostępnij znajomym:

Były chicagowski policjant, Jason Van Dyke, w piątek został skazany na ponad 6 lat więzienia (81 miesięcy) za zastrzelenie w 2014 roku 17-letniego Laquana McDonalda.

Po całodziennym przesłuchaniu sędzia Vincent Gaughan skazał go jedynie za morderstwo drugiego stopnia czarnoskórego 17-latka, stwierdzając, że było to poważniejsze przestępstwo, niż 16 zarzutów przemocy z użyciem broni palnej.

Ta decyzja oznacza, że Van Dyke będzie mógł starać się o wyjście na wolność pod odbyciu połowy zasądzonej kary - i spędzi mniej niż 3 i pół roku w więzieniu - jeśli uzyska kredyt za dobre zachowanie.

Sędzia Gaughan powiedział, że łatwo można dostrzec wpływ zbrodni Van Dyke’a na jego rodzinę i McDonalda.

"To haniebne - te rodziny wycierpiały tak wiele (…), ból jest po obu stronach. To tragedia dla obu stron” - dodał sędzia.

Jego wyrok jest dużo niższy od 18 lat, których domagała się prokuratura. Obrona ubiegała się o wyrok w zawieszeniu.

"Będę z tym żyć do końca życia“ - powiedział Van Dyke w swojej krótkiej mowie tuż przed ogłoszeniem wyroku,

Do sądu w Chicago 40-letni Van Dyke został przewieziony z więzienia powiatu Rock Island, do którego trafił po tym, jak w październiku ub. roku po uznaniu go winnym przez ławę przysięgłych.

Jason Van Dyke był pierwszym od ponad 50 lat funkcjonariuszem chicagowskiej policji oskarżonym o popełnienie morderstwa na służbie. Nie przyznał się do winy. 

W procesie zeznał, że zrobił to, bo obawiał się o swojej życie. Strzelał, bo 17-latek miał przy sobie 3-calowy nóż i nie reagował na jego wezwania, by go rzucić. Już 20 sekund po tym, jak wysiadł z auta, zaczął oddawać strzały w kierunku McDonalda.

Strzelał nawet kiedy czarnoskóry nastolatek upadł na ulicę. Postrzelił go 16 razy w ciągu 14 sekund i przestał przeładowywać broń, gdy stojący obok niego inny policjant zwrócił mu uwagę, by przestał.

Prokuratura twierdziła, że Laquan McDonald odchodził od policyjnych samochodów i nie stanowił bezpośredniego zagrożenia dla policjantów.

Tylko Van Dyke strzelał, bo jak zeznał, McDonald nigdy nie odwrócił się od funkcjonariuszy, mimo że prokuratorzy twierdzą, że “odchodził”. "Mógł odwrócić się, ruszyć w przeciwnym kierunku" - powiedział. "Mógł rzucić ten nóż i zakończyć to wszystko”.

Został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia w listopadzie 2015 roku. W tym samym dniu na zalecenie sędziego powiatu Cook zostało upublicznione nagranie zarejestrowane przez kamery zainstalowane w policyjnych samochodach biorących udział w interwencji 20 października 2014 roku w rejonie 41st Street i Pulaski Road. Policję wezwano po zgłoszeniu, że czarnoskóry 17-latek włamał się do ciężarówek .

Po ponad 3-tygodniowym procesie, ławie przysięgłych, ośmiu kobietom i czterem mężczyznom, zajęło w sumie 7.5 godziny ustalenie wyroku. Jason Van Dyke został uznany winnym zabójstwa drugiego stopnia oraz wszystkich 16 zarzutów użycia przemocy z bronią palną. Tyle razy postrzelił McDonalda.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor