W minioną środę rano, w centrum Manhattanu, doszło do szokującej zbrodni. Brian Thompson, prezes UnitedHealthcare, został śmiertelnie postrzelony przed hotelem, gdzie odbywała się konferencja inwestycyjna jego firmy. Policja określa zabójstwo jako "przemyślany, zaplanowany atak" i prowadzi intensywne śledztwo, oferując nagrodę w wysokości 10 tysięcy dolarów za informacje o sprawcy. Tymczasem reakcje w mediach społecznościowych obnażyły ogromną frustrację wobec amerykańskiego systemu ubezpieczeń zdrowotnych i samej firmy UnitedHealthcare. Najpopularniejsze platformy zalała fala złości i sarkastycznych komentarzy skierowanych przeciwko tej branży.
Gniew internautów: Więcej niż tylko komentarze
Komentarze w mediach społecznościowych, szczególnie na platformach takich jak TikTok i X (dawniej Twitter), zaskoczyły swoją bezwzględnością. Użytkownicy nie szczędzili złych słów pod adresem systemu ubezpieczeń zdrowotnych, który postrzegają jako bezlitosny i nastawiony wyłącznie na zysk.
Wpisy pokazują brak współczucia dla śmierci Thompsona. Komentarze odwołują się do problemów z systemem ubezpieczeń, w tym odmów refundacji leczenia, biurokracji i rosnących kosztów. Jeden z użytkowników TikToka napisał ironicznie: "Wysyłam wnioski o refundację, odrzucone roszczenia, wezwania do zapłaty i modlitwy dla rodziny." Inni zastanawiali się, czy "poszkodowany miał schorzenie istniejące wcześniej", nawiązując do polityki firmy odmawiania pokrycia kosztów leczenia.
Nie brakowało także sarkastycznych komentarzy, gdy policja ostrzegła mieszkańców Nowego Jorku, że sprawca pozostaje na wolności i może stanowić zagrożenie. Stand-uperka Samantha Ruddy stwierdziła: "Nie czuję się na celowniku sprawcy, bo nie jestem prezesem kontrowersyjnej, wielomiliardowej firmy ubezpieczeniowej."
Liczby, które mówią same za siebie
Krążące w internecie dane dodatkowo podsycały gniew. Według raportu strony ValuePenguin, UnitedHealthcare odrzuca aż 32 procent wniosków dotyczących indywidualnych ubezpieczeń zdrowotnych – to dwukrotnie więcej niż średnia branżowa. Dodatkowo firma jest pozwana w procesie sądowym za rzekomo wadliwy algorytm AI, który miał uniemożliwiać opiekę nad poważnie chorymi pacjentami.
Żona zamordowanego Thompsona, Paulette, ujawniła mediom NBC, że mąż otrzymywał groźby, które mogły być związane z kwestiami braku ubezpieczenia dla konkretnego klienta. Brian Thompson został również wymieniony w pozwie o oszustwo giełdowe, gdzie oskarżono go o sprzedanie akcji o wartości 120 milionów dolarów przed ujawnieniem śledztwa Departamentu Sprawiedliwości.
Polityczne i społeczne echo
Warto zauważyć, że komentarze przekroczyły typowe podziały polityczne. Prawicowi i lewicowi komentatorzy zgadzali się co do jednego – system ubezpieczeń zdrowotnych w USA jest głęboko wadliwy. Konserwatywny influencer Tim Pool wskazał, że w tak głęboko podzielonym społeczeństwie niechęć do systemu ubezpieczeń zdrowotnych wydaje się łączyć Amerykanów.
Historyk z Uniwersytetu Wirginii, David Austin Walsh, napisał wręcz, że jest to jeden z niewielu momentów, gdy podzielony kraj może się ze sobą zgodzić.
Niektórzy politycy próbowali potępiać złośliwe komentarze, ale ich głosy tonęły w morzu krytyki.
Zarówno brutalna śmierć, jak i reakcje społeczne obnażyły ogromne podziały oraz frustrację wobec amerykańskiego systemu zdrowotnego. Chociaż sprawca pozostaje nieuchwytny, jedno jest pewne: debata nad przyszłością opieki zdrowotnej w USA znowu znalazła się w centrum uwagi.
na podst. rollingstone
rj