Młodzi ludzie, z których wielu nie głosowało w wyborach na burmistrza Chicago w ubiegłym miesiącu, mogą odegrać znaczącą rolę w drugiej turze wyborów.
Przedstawiciele Komisji Wyborczej opierają te prognozy na liczbie dotychczasowych zamówień na przesyłane pocztą karty do głosowania, które odbędzie się w dniu 2 kwietnia.
„Najważniejsze grupy wiekowe do w przedziale od 25 do 34 lat oraz 35 do 44 lat, co nie miało miejsca w lutowych wyborach” – powiedziała w poniedziałek przewodnicząca Chicago Board of Election Commissioners.
„Reprezentują te same grupy wiekowe jak większość wyborców w Chicago i te same grupy, które miały znaczący udział w wyborach w listopadzie 2018 roku”.
W listopadowych wyborach, które zdecydowały między innymi o kolejnym gubernatorze naszego stanu, obie grupy wiekowe miały odpowiednio 54 procent i 59 procent frekwencji.
Monitor