14 lutego 2019

Udostępnij znajomym:

Po problemach ze stanem technicznym 33-letniego mostu Lake Shore Drive powrócił temat niepokojącego stanu infrastruktury w Illinois. Eksperci już ostrzegają, że ta zima, obfitująca w opady i ekstremalne zmiany temperatury, spowoduje kolejne zniszczenia strukturalne. 

Wszystkie pasy ruchu w kierunku północnym na Lake Shore Drive zostały we wtorek po południu ponownie otwarte. Dzień wcześniej ze względów bezpieczeństwa, po tym jak zauważono pęknięcia stalowych konstrukcji na moście, zamknięto odcinek pomiędzy Monroe i Grand.

Zniszczenia zostały spowodowane m.in. ekstremalnymi zmianami pogody. Według miejskiego departamentu transportu most, przez który dziennie przejeżdża około 60 tys. pojazdów, jest bezpieczny po wzmocnieniu jego konstrukcji. Ale to tylko tymczasowe rozwiązanie. Trwała naprawa będzie wymagać instalacji stalowych płyt wzmacniających. Te prace potrwają co najmniej kilka tygodni. Za kila dni planowana jest kolejna inspekcja stanu technicznego mostu, która zostanie przeprowadzona także przez władze stanowe.

Uszkodzenie mostu zlokalizowanego przy Randolph Drive na południe od rzeki, było spowodowane korozją pogarszaną przez ekstremalne warunki pogodowe - poinformowała komisarz chicagowskiego departamentu transportu (CDOT) Rebekah Scheinfeld. Pod koniec stycznia i na początku lutego temperatura w Chicago pod wpływem fali arktycznego powietrza spadła do minus 23 stopni Fahrenheita, a kilka dni później wzrosła do niespotykanych w lutym 51 stopni F.

"Zmiana temperatury spowodowała gwałtowne rozwarstwianie się stali" - tłumaczy Mark Barkowski, wiceprezydent firmy budowlanej F.H. Paschen, zajmującej się naprawą mostu Lake Shore Drive. Jego zdaniem korozję przyspieszają warunki pogodowe w Chicago, w tym jezioro Michigan.

Inżynierowie poinformowali, że chociaż 33-letni most został tak zaprojektowany, by odpowiedzieć na warunki pogodowe, tym razem niska temperatura wyraźnie spowodowała zniszczenia.

Miasto i władze stanowe planują kontrole podobnych pięciu mostów w Chicago. To problem całego Illinois.

Warto przypomnieć, że nasz stan znalazł się w 2017 roku na piątym miejscu w kraju pod względem ilości mostów, które mają "niedostatki strukturalne". Termin oznacza, że most wymaga naprawy lub przebudowy. Jeśli stan mostu pogarsza się, władze federalne mogą zdecydować o jego zamknięciu.

Stanowy departament transportu (IDOT) w ostatnim raporcie stwierdził, że łącznie 3,460 mostów w obszarze sześciu powiatów metropolii chicagowskiej ma "niedostatki strukturalne". To prawie 12 procent.

"Nie możemy siedzieć i czekać, aż coś się wydarzy" - powiedział Barkowski. "To sygnał ostrzegawczy dla Chicago i całego Illinois" - podsumował.

JT

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor