04 kwietnia 2019

Udostępnij znajomym:

Mieszkańcy Illinois mogą sprawdzać, z jakiego materiału wykonane jest przyłączenie do sieci wodociągowej w rejonie ich zamieszkania. 

Informacje udostępniła na swojej stronie internetowej stanowa Agencja Ochrony Środowiska Illinois (EPA). Mieszkańcy mogą sprawdzać raporty EPA z 2017 i 2018 roku, które opisują rodzaje materiałów użyte do sieci dystrybucji wody.

Wynika z nich, że łączna liczba połączeń wodociągowych w Illinois wynosi ponad 3.73 mln. Blisko 415,000 zostało wykonanych z ołowiu, a 319,000 z miedzi z lutowanymi połączeniami potencjalnie z ołowiem. W przypadku ponad 1.5 mln przyłączeń wodociągowych EPA nie była w stanie ustalić materiałów.

Raport dostępny jest na stronie Illinois Environmental Protection Agency (https://www2.illinois.gov/epa/topics/drinking-water/public-water-users/Pages/lead-service-line-information.aspx).

Rury ołowiane stosowano setki lat temu w instalacjach wodociągowych. Z chwilą jednak, gdy wodę zaczęto chlorować, okazało się, że rury ołowiane zaczynają reagować z chlorem i innymi związkami zawartymi w wodzie. Ponieważ wszelkie rozpuszczalne sole ołowiu są bardzo silnymi truciznami, wprowadzono przepisy niedopuszczające używania rur ołowianych do instalacji wodnych. Taki zakaz wprowadzono w Stanach Zjednoczonych w 1986 roku. Oznacza to, że domy wybudowane w Chicago przed tym rokiem mogą mieć jeszcze elementy z ołowiu, np. spawy, armatury i przyłącza wodociągowe.

O sprawie zaczęto głośno mówić w związku z sytuacją w Flint w stanie Michigan. Sprawa, którą zbulwersowana jest cała Ameryka, ma swój początek jeszcze w kwietniu 2013 roku, kiedy Rada Miasta Flint podpisała umowę w sprawie nowego wodociągu. Miasto zrezygnowało wtedy z usług sieci wodociągów należącej do Detroit, doprowadzającej przez 50 lat wodę z Lake Huron i przeszło na wodę z rzeki Flint. Woda z jeziora Huron miała niską zawartość chlorków, woda z rzeki Flint przeciwnie. Władze Flint, by zaoszczędzić, zrezygnowały też z dodawania do wody chemikaliów tworzących warstwę ochronną. Rury zaczęły rdzewieć, a to uwolniło ołów do wody.

Zatrucie ołowiem może prowadzić u dzieci do zaburzeń w rozwoju umysłowym, problemów z motoryką i słuchem. Metal odkłada się w tkankach, zwłaszcza w nerwowej. Zatrucie ołowiem i jego związkami wywołuje również uszkodzenie wątroby i nerek prowadząc do zmian tych narządów i ich niewydolności.

Ciężkich metali, takich jak ołów, nie jesteśmy w stanie sami wykryć. Musimy wtedy zdać się na opinię ekspertów i odpowiedzialność władz miasta, które decydują o jakości wody w naszych kranach.

JT

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor