Analiza danych Biura Spisu Ludności pokazuje, że cały obszar miejski Chicago odnotował niewielki wzrost populacji w ciągu ostatniej dekady. Ale wciąż są to liczby niższe, niż w innych, dużych miastach kraju.
Okazuje się, że wbrew powtarzanym od jakiegoć czasu opiniom, Chicago i przedmieścia nie tracą mieszkańców, choć niekoniecznie można to powiedzieć o reszcie Illinois. W rzeczywistości metropolia radzi sobie znacznie lepiej, niż przewidywało wielu ekspertów.
Z drugiej strony przyrost nie jest tak duży, jak porównywalne obszary miejskie w innych częściach USA - wynika z pierwszego podsumowania ubiegłorocznego spisu ludności.
Samo Chicago w latach 2010–2020 zwiększyło liczbę mieszkańców o 1,9 procent. Przylegający do niego obszar miejski obejmujący siedem powiatów zwiększył średnio liczbę mieszkańców o 1,74 procent. Ogółem na wymienionym obszarze przybyło 146,000 osób, co daje aglomeracji Chicago w sumie 8,432 mln. mieszkańców.
"Jest o wiele lepiej, niż mogło być patrząc na szacunki sprzed spisu” - mówi demograf z Chicago, Rob Paral.
Jednak podawanie średniej wzrostu nie daje pełnego obrazu. Według analizy przeprowadzonej przez Chicago Metropolitan Agency for Planning, każdy z siedmiu powiatów powiększył się, ale w bardzo nierównomiernym stopniu. Największy wzrost, bo aż 14.93 procent odnotowano na krawędzi aglomeracji, w Kendall Vounty. Jednocześnie bliższe Chicago powiaty Kane i McHenry odnowtowały wzrost niemal niezauważalny, bo poniżej 0.5 proc.
Wyniki ostatniego spisu to dobra wiadomość przede wszystkim dla samego Chicago, które choć zyskało niewiele, bo niecałe 2 proc., to odwróciło trend z wcześniejszej dekady (2001-2010), gdy liczba mieszkańców spadła w nim o 6.9 procent, co przełożyło się na 200 tysięcy osób.
Choć jest lepiej, to inni rozwijają się szybciej
Inne duże miasta w USA radzą sobie lepiej. Houston, Dallas, Phoenix najlepiej, choć Los Angeles i Nowy Jork odnotowały odpowiednio 7,7 i 2,8 proc. wzrostu liczby mieszkańców. Nawet Filadelfia może pochwalić się wynikiem znacznie lepszym od Chicago - 5,1 proc.
rj