19 lipca 2021

Udostępnij znajomym:

Rynek mieszkaniowy w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wywrócił się do góry nogami. Domy i mieszkania na wynajem podrożały o kilkadziesiąt procent, a to spowodowało, że przecięty, pracujący na pełny etat obywatel za minimalną krajową nie może pozwolić sobie na wynajem domu czy większego mieszkania. Nie tylko w Chicago czy Nowym Jorku. Nigdzie.  Nie ma w całych Stanach Zjednoczonych stanu, powiatu czy miasta, w którym pracownik zatrudniony na pełny etat za minimalną płacę, pracujący zgodnie z prawem 40 godzin tygodniowo, mógłby sobie pozwolić na wynajem apartamentu z dwoma sypialniami – takie dane płyną z raportu opracowanego przez National Low Income Housing Coalition.

Fakty

Pracownik zatrudniony na pełny etat za minimalną płacę może sobie pozwolić na wynajem co najwyżej kawalerki czy jednosypialniowego studia i to tylko w 7% wszystkich amerykańskich powiatów – jest ich dokładnie 218 spośród ponad 3000 w całym kraju.

Federalna płaca minimalna wynosi $7.25

Raport pokazał, że pracownik musiałby zarabiać $24,90 na godzinę, aby pozwolić sobie na wynajęcie apartamentu z dwiema sypialniami – to dane opublikowane na podstawie Fair Market Rent – platformy pokazującej aktualne ceny najmu w okolicy. Z kolei godzinówka wynosząca $20,40 pozwoliłaby na mieszkanie z jedną sypialnią. Autorzy reportu założyli, że ze swojej pensji dany pracownik nie mógłby więcej niż 30% na opłaty związane z czynszem i mediami.

"Te kwoty są znacznie wyższe niż wielu Amerykanów - w tym seniorzy, osoby niepełnosprawne i rodziny pracujące  mogą wydać na mieszkanie" - mówi Marcia L. Fudge z Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast USA.

Średni koszt najmu

W skali kraju średni czynsz rynkowy wynosi $1,061 miesięcznie za mieszkanie z jedną sypialnią i $1,295 miesięcznie z dwiema sypialniami. Przykładowo w stanie Illinois za tego typu apartamenty trzeba zapłacić odpowiednio $972 i $1,150.

Średnia godzinowa

Tymczasem średnia płaca godzinowa przeciętnego amerykańskiego najemcy wynosi 18,78 dolarów. Przy takich dochodach miesięczny czynsz może pochłonąć $977 – mowa o czynszu, który nie spowoduje dużej dziury w domowym budżecie. Wyliczenie opiera się na wspominanym wydatku maksymalnie 30% pensji na czynsz i różnego rodzaju opłaty administracyjne.

Inny stan to inna stawka

Pomimo ustanowionej federalnej najniższej pensji, są w USA stany, które przyjęły w tym zakresie odmienne regulacje prawne – w nich najniższe wynagrodzenie jest wyższe niż to przyjęte na poziomie federalnym . W Kalifornii minimalna pensja wynosi $14 za godzinę. Teoretycznie wysoka pensja nie niweluje rekordowo wysokich cen nieruchomości w tym stanie. Mieszkaniec Kalifornii musi zarabiać $39,03 dolarów za godzinę, aby pozwolić sobie na wynajem mieszkania z dwiema sypialniami. Wyższą minimalną pensję godzinową ma jeszcze m.in. Zachodnia Wirginia - $8.75 za godzinę. W Illinois najniższe wynagrodzenie wynosi obecnie $11 za godzinę – zostało podniesione w styczniu tego roku.

Powody

Według raportu w całych Stanach Zjednoczonych aż 7,5 miliona najemców o niskich dochodach jest „ekstremalnie” obciążonych kosztami wynajmu. Oznacza to,  że takie osoby ​​ponad połowę swoich dochodów wydają na wynajem domu czy apartamentu. Podczas ubiegłorocznego szczytu pandemii ponad 580 tys. Amerykanów było bez dachu nad głową.

fk

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor