Rynek mieszkaniowy w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy wywrócił się do góry nogami. Domy i mieszkania na wynajem podrożały o kilkadziesiąt procent, a to spowodowało, że przecięty, pracujący na pełny etat obywatel za minimalną krajową nie może pozwolić sobie na wynajem domu czy większego mieszkania. Nie tylko w Chicago czy Nowym Jorku. Nigdzie. Nie ma w całych Stanach Zjednoczonych stanu, powiatu czy miasta, w którym pracownik zatrudniony na pełny etat za minimalną płacę, pracujący zgodnie z prawem 40 godzin tygodniowo, mógłby sobie pozwolić na wynajem apartamentu z dwoma sypialniami – takie dane płyną z raportu opracowanego przez National Low Income Housing Coalition.
Fakty
Pracownik zatrudniony na pełny etat za minimalną płacę może sobie pozwolić na wynajem co najwyżej kawalerki czy jednosypialniowego studia i to tylko w 7% wszystkich amerykańskich powiatów – jest ich dokładnie 218 spośród ponad 3000 w całym kraju.
Federalna płaca minimalna wynosi $7.25
Raport pokazał, że pracownik musiałby zarabiać $24,90 na godzinę, aby pozwolić sobie na wynajęcie apartamentu z dwiema sypialniami – to dane opublikowane na podstawie Fair Market Rent – platformy pokazującej aktualne ceny najmu w okolicy. Z kolei godzinówka wynosząca $20,40 pozwoliłaby na mieszkanie z jedną sypialnią. Autorzy reportu założyli, że ze swojej pensji dany pracownik nie mógłby więcej niż 30% na opłaty związane z czynszem i mediami.
"Te kwoty są znacznie wyższe niż wielu Amerykanów - w tym seniorzy, osoby niepełnosprawne i rodziny pracujące mogą wydać na mieszkanie" - mówi Marcia L. Fudge z Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast USA.
Średni koszt najmu
W skali kraju średni czynsz rynkowy wynosi $1,061 miesięcznie za mieszkanie z jedną sypialnią i $1,295 miesięcznie z dwiema sypialniami. Przykładowo w stanie Illinois za tego typu apartamenty trzeba zapłacić odpowiednio $972 i $1,150.
Średnia godzinowa
Tymczasem średnia płaca godzinowa przeciętnego amerykańskiego najemcy wynosi 18,78 dolarów. Przy takich dochodach miesięczny czynsz może pochłonąć $977 – mowa o czynszu, który nie spowoduje dużej dziury w domowym budżecie. Wyliczenie opiera się na wspominanym wydatku maksymalnie 30% pensji na czynsz i różnego rodzaju opłaty administracyjne.
Inny stan to inna stawka
Pomimo ustanowionej federalnej najniższej pensji, są w USA stany, które przyjęły w tym zakresie odmienne regulacje prawne – w nich najniższe wynagrodzenie jest wyższe niż to przyjęte na poziomie federalnym . W Kalifornii minimalna pensja wynosi $14 za godzinę. Teoretycznie wysoka pensja nie niweluje rekordowo wysokich cen nieruchomości w tym stanie. Mieszkaniec Kalifornii musi zarabiać $39,03 dolarów za godzinę, aby pozwolić sobie na wynajem mieszkania z dwiema sypialniami. Wyższą minimalną pensję godzinową ma jeszcze m.in. Zachodnia Wirginia - $8.75 za godzinę. W Illinois najniższe wynagrodzenie wynosi obecnie $11 za godzinę – zostało podniesione w styczniu tego roku.
Powody
Według raportu w całych Stanach Zjednoczonych aż 7,5 miliona najemców o niskich dochodach jest „ekstremalnie” obciążonych kosztami wynajmu. Oznacza to, że takie osoby ponad połowę swoich dochodów wydają na wynajem domu czy apartamentu. Podczas ubiegłorocznego szczytu pandemii ponad 580 tys. Amerykanów było bez dachu nad głową.
fk