W spisie ludności z 2010 roku Rene D. Flores, amerykański profesor w college pochodzenia meksykańskiego, oznaczył swoją rasę jako „biała”.
Później testy genealogiczne wykazały u niego 43% pochodzenia rdzennych Amerykanów. Podobnie jak on, obecnie miliony innych ludzi identyfikują się jako osoby wielorasowe.
Od powiatu McKenzie w Północnej Dakocie po St. Johns na Florydzie, w całym kraju odnotowano gwałtowny wzrost liczby osób identyfikujących się jako osoby wielorasowe przy udzielaniu odpowiedzi na pytania spisu powszechnego z 2020 roku. W ciągu ostatniej dekady (2010-2020) liczba ta wzrosła z 3 do ponad 10% populacji.
Ten wielorasowy boom odzwierciedla rasową i etniczną różnorodność Stanów Zjednoczonych. Może być również wynikiem zmian wprowadzonych przez US Census Bureau w przetwarzaniu uzyskanych odpowiedzi, które w większym stopniu uchwyciły różnorodność i w sposobie pytania o rasę i pochodzenie etniczne, aby lepiej odzwierciedlić zmieniający się obraz narodu.
Eksperci uważają, że w erze łatwo dostępnych zestawów do testów wpływa na zmianę tego, jak Amerykanie postrzegają swoją tożsamość rasową.
Kraj się dywersyfikuje. Wielorasowość spotyka się z mniejszym niż kiedyś piętnem i przestaje być powodem do wstydu. Ktoś, kto określił się jako osoba rasy białej w 2010 roku, mógł tym razem wybrać dwie lub więcej ras, częściowo z powodu zmian społecznym – powiedział Juan Manuel Pedroza, adiunkt socjologii na Uniwersity of California.
Pedroza wskazał na badanie przeprowadzone przez grupę socjologów ze Stanford, którzy zbadali, czy popularność testów na pochodzenie może zmienić sposób, w jaki Amerykanie odpowiadają na pytania ankietowe dotyczące rasy i pochodzenia.
W badaniu, w którym wzięło udział 100,000 dorosłych w Stanach Zjednoczonych, osoby rejestrujące się jako potencjalni dawcy szpiku zapytano, ile wiedzą na temat swojego pochodzenia i jak się tego dowiedzieli. Naukowcy ze Stanford przeanalizowali te odpowiedzi i odkryli, że osoby, które wykonały testy na pochodzenie, częściej identyfikowały się jako osoby wielorasowe.
Mimo to jest bardzo mało prawdopodobne, aby samo to tłumaczyło dramatyczny skok liczb.
Flores, adiunkt socjologii na Uniwersytecie w Chicago, powiedział, że młodsi ludzie mogą być również bardziej otwarci na identyfikowanie się jako osoby wielorasowe.
Według danych spisu powszechnego z 2020 r. liczba osób, które identyfikują się jako wielorasowe, wzrosła z 9 mln w 2010 r. do 33.8 mln w 2020 r., jeśli uwzględni się Latynosów. Jeśli wyłączyć Latynosów z obliczeń, liczby osób wielorasowych wzrosła z 5.9 miliona do 13.5 miliona ludzi.
Największą kombinacją osób identyfikujących się jako wielorasowe była rasa biała i inna, a następnie rasa biała i amerykańscy Indianie oraz rdzenni mieszkańcy Alaski; potem biała i czarna oraz biała i azjatycka.
Najwyższe wskaźniki wzrostu w ciągu dekady wśród osób identyfikujących się jako wielorasowe występowały w stanach, które na początku miały niski wielorasowy udział populacji – Arkansas, Alabama i New Hampshire – który w 2020 r. wynosił mniej niż 5%.
W Zachodniej Wirginii populacja wielorasowa osiągnęła 4%, przewyższając populację czarną jako drugą najbardziej rozpowszechnioną grupę za białymi.
W stanach z już dużym udziałem osób wielorasowych wzrost był znacznie wolniejszy niż w pozostałej części kraju. Wśród tych stanów 20% populacji zidentyfikowanej jako wielorasowa mają Hawaje, a 10% Alaska i Oklahoma.
Od czasu pierwszego spisu ludności w 1790 r. rząd USA zbierał dane na temat rasy i zaczął zbierać informacje na temat pochodzenia latynoskiego podczas spisu z 1970 r. Respondentom dano możliwość wybierania w spisie więcej niż jednej rasy w 2000 r., a dalsze zmiany są prawdopodobne w spisie w 2030 r.
jm