----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 sierpnia 1998

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Trzeciego lipca Sejm RP przyjal uchwale (ktora prawem materialnym nie jest) bedaca odpowiedzia na rezulucje Bundestagu z dnia 29 maja b.r., a szczegolnie na jeden z jej fragmentow mowiacych o tym "ze Bundestag wyraza nadzieje, iz przystapienie Polski do Unii Europejskiej ulatwi rozwiazanie jeszcze otwartych, "bilateralnych kwesti", a w podtekscie, wlasnosci bylych przesiedlencow. W swej odpowiedzi Sejm stwierdzil, iz "za podstawe trwalego i sprawiedliwego ladu pokojowego uznaje taka wspolprace europejska, ktora nie narusza miedzynarodowego systemu prawnego, w szczegolnosci nie podwaza terytorialnego porzadku w Europie Srodkowowschodniej ustanowionego po II wojnie swiatowej i potwierdzonego traktatami miedzy Polska a Niemcami".

Sytuacje poglebiajacego sie nieporozumienia pomiedzy przesiedlonymi i tymi, ktorzy obawiaja sie ich powrotu poteguja jeszcze bardziej ostatnie wypowiedzi politykow niemieckich. Dotycza one zwrotu niemieckich dobr kultury przez Polske. Niepokojaca jest takze fala listow wystosowana do rzadu polskiego od bylych niemieckich wlascicieli domagajacych sie zwrotu majatkow pozostawionych w Polsce. Niklosc zagrozenia, jakie rodziloby ewentualne stawianie przez rzad niemiecki warunku negocjacji majatkowych w rozmowach o przystapieniu Polski do Unii Europejskiej (Traktat z Maastrich wyraznie stanowi o nieingerencji w sprawy wlasnosci w poszczegolnych krajach czlonkowskich) jest bardziej oczywista niz potencjalna mozliwosc wystepowania przez bylych wlascicieli z roszczeniami do majatkow pozostawionych w Polsce.

Stanowisko rzadu polskiego w kwestii ewentualnych roszczen majatkowych bylych niemieckich wlascicieli jest jednoznaczne. Roszczenia te nie maja zadnych podstaw prawnych. Polska utracila w wyniku wojny ponad jedna trzecia swojego terytorium, a ziemie zachodnie i polnocne nabyla w stanie wolnym od roszczen. Rzad RFN nigdy nie wystepowal z oficjalnymi roszczeniami wobec Polski, a traktat polsko-niemiecki z 1991 roku w ogole pomija kwestie roszczen majatkowych. To stanowisko rzadu polskiego znalazlo odzwierciedlenie w projekcie ustawy reprywatyzacyjnej. Projekt ten nie przewiduje zwrotu mienia utraconego przez cudzoziemcow, bowiem Polska podpisala umowy dwustronne i ich wlasne panstwa zrekompensowaly im straty (tytulem przykladu mozna wymienic traktat indemnizacyjny, jaki zawarla Polska i USA w 1960. Wyplacajac kwote reperacyjna rzadowi USA, Polska zwolnila sie z obowiazku wyplacania obywatelom USA odszkodowan za pozostawione mienie w Polsce). Projekt dotyczy osob, ktore w chwili utraty mienia byly obywatelami polskimi i sa nimi dzisiaj, oraz ich spadkobiercow, jezeli sa obywatelami polskimi, i jesli nabyli prawo do spadku wedlug prawa polskiego. Projekt odnosi sie do mienia utraconego w latach 1944-1962 w drodze nacjonalizacji. Generalna zasada bedzie zwrot mienia w naturze, gdzie jest to mozliwie, tzn. interesy osob trzecich, ktore nabyly mienie w dobrej wierze to jest w przekonaniu, ze pochodzi ono od prawowitego wlasciciela beda respektowane. W tych sytuacjach projekt przewiduje mienie zastepcze ze Skarbu Panstwa albo bony z tytulu reprywatyzacji. W ten sposob projekt chroni interesy zarowno tych, ktorzy utracili prawo wlasnosci w wyniku bezprawnych dzialan niesuwerennego rzadu komunistycznego, jak i tych, ktorzy nabyli to prawo w dobrej wierze, nie wiedzac, iz pochodzi z niegodziwego lamania prawa wlasnosci lub je zasiedzieli czyli nabyli prawo wlasnosci z mocy prawa. W zadnym przypadku ustawa nie bedzie naruszala prawa do ziemi nabytej w trakcie reformy rolnej.

Pomijajac juz sam projekt ustawy, dochodzenie roszczen w chwili obecnej w zwiazku z bezprawnym pozbawieniem wlasnosci mozliwe jest poprzez wykazanie w trybie postepowania administracyjnego wadliwosci decyzji nacjonalizacyjnej. Wadliwosc ta moze polegac na wydaniu aktow nacjonalizacyjnych z pogwalceniem istniejacego wowczas prawa (np. konstytucji), a takze i samych dekretow nacjonalizacyjnych (np. gdy nacjonalizacja miala obejmowac grunty powyzej 50 ha, a zabrano dzialki mniejsze). Nastepnie, w drodze procesu cywilnego wystapienie z powodztwem windykacyjnym przez tak zwanego nieposiadajacego wlasciciela o wydanie nieruchomosci od posiadajacego niewlasciciela. Koniecznymi przeslankami roszczenia windykacyjnego jest udowodnienie statusu wlasciciela, to znaczy faktu, iz nie wlada on swoja rzecza oraz faktu, ze rzecza wlada osoba nieuprawniona. Na powodzie spoczywa ciezar dowodu. Oznacza to, ze samoistny posiadacz czy tez pozwany w procesie windykacyjnym moze podniesc zarzut zasiedzenia nieruchomosci, to jest 20 lat nieprzerwanego posiadania przy dobrej wierze, 30 lat przy zlej. Dla oceny istnienia dobrej wiary posiadacza istotne bedzie nabycie wlasnosci w formie aktu notarialnego, a takze rekojmia wiary publicznej ksiag wieczystych, ktora chroni tylko tych, ktorzy nabyli wlasnosc w dobrej wierze. W sytuacji przegranego procesu, aktulany wlasciciel ma prawo wystapienia z roszczeniem regresowym w stosunku do osoby od ktorej nabyl wlasnosc bedaca przedmiotem roszczenia windykacyjnego. Nie bez znaczenia jest niedawne orzeczenie NSA w przedmiocie wylaczenia spod reprywatyzacji wykupowanych mieszkan (byl to masowy proces w latach 70-tych). NSA stwierdzil, ze w odniesieniu do wykupionych mieszkan zachodza nieodwracalne skutki prawne. Nabywcy dzialali w dobrej wierze i kupowali mieszkania od Skarbu Panstwa, ktory figurowal w ksiegach wieczystych jako ich wlasciciel. Dochodzenie praw bylych wlascicieli jest obecnie procesem dlugotrwalym i dosc zmudnym. Projekt ustawy reprywatyzacyjnej zaklada zawieszenie procesow windykacyjnych dla tych bylych wlascicieli, ktorzy zdecyduja sie na skorzystanie z trybu administracyjnego przewidzianego w ustawie reprywatyzacyjnej, a nawet wyklucza skorzystanie z tego trybu dla tych, ktorzy zdecyduja sie na wystapienie z powodztwem cywilnym.

Prace nad projektem ustawy reprywatyzacyjnej trwaja od kilku lat, od 1993 roku. Obecny rzad nadal im odpowiednie przyspieszenie, wychodzac z zalozenia, iz zwlekanie z reprywatyzacja nie lezy w interesie Polski. Aczkolwiek projekt ten jest obecnie na etapie uzgodnien miedzyresortowych, przewiduje sie, iz do konca roku Sejm uchwali ustawe reprywatyzacyjna. Polska jest ostatnim krajem Europy Srodkowej i Wschodniej, ktory nie uchwalil jeszcze ustawy reprywatyzacyjnej. Obok prac nad ustawa o reprywatyzacji trwaja prace nad dostosowaniem przepisow prawa polskiego do przepisow unijnych w zakresie obrotu nieruchomosciami z udzialem obywateli panstw Wspolnoty Europejskiej. Uklad Stowarzyszeniowy ze Wspolnota Europejska, jaki zostal podpisany 1 lutego 1994 przewiduje, iz do 2004 roku Polska zmieni obecne przepisy, gwarantujac osobom fizycznym i prawnym panstw W.E. swobodny obrot nieruchomosciami. Obecnie ustawa o nabywaniu nieruchomosci przez cudzoziemcow z 1996 roku, to jest zagraniczne osoby prawne i fizyczne, a takze spolki kontrolowane bezposrednio lub posrednio przez te osoby, jesli osoby te posiadaja 50% kapitalu zakladowego, jest podstawowym aktem prawnym regulujacym nabywanie nieruchomosci przez cudzoziemcow w Polsce. Ustawa ta opiera sie na mechanizmie reglamentacji, w okreslonych przypadkach pozwalajac na swobodny obrot. Zasada jest, iz cudzoziemcy ubiegaja sie o pozwolenia na zakup nieruchomosci.

Na zakonczenie podam kilka danych statystycznych. Ze sprawozdania za ubiegly rok, ktorego obowiazek skladania zostal nalozony na Ministra Spraw Wewnetrzynych i Administracji przez ustawe o nabywaniu nieruchomosci przez cudzoziemcow, wynika, iz cudzoziemcy uzyskali zezwolenia na nabycie lacznie okolo 2,942 ha gruntow. Najwiekszej powierzchni dotyczyly zezwolenia wydane spolkom z siedziba w Polsce ze 100% udzialem kapitalu zagranicznego. Osoby fizyczne uzyskaly zezwolenia na kupno ok. 247 ha , glownie na terenie wojewodztw opolskiego, katowickiego i gdanskiego.

Od kilku lat wystepuje systematyczny wzrost liczby wnioskow o wydanie zezwolen na zakup gruntow (w 1997 roku wplynelo ich ok. 3,727, a w 1996 - 2,822). Minister Spraw Wewnetrznych stwierdzil, iz nie ma podstaw do spolecznego zaniepokojenia.

Informacja Ministra Skarbu Panstwa

o pracach zwiazanych z przeprowadzeniem reprywatyzacji w Polsce

Obecny stan prac nad ustawa o reprywatyzacji i rekompesatach.

W Ministerstwie Skarbu Panstwa zakonczono prace nad projektem ustawy o reprywatyzacji i rekompensatach. Odbyly sie juz uzgodnienia miedzyresortowe i obecnie projekt przechodzi wymagany procedura proces legislacyjny w Kancelarii Premiera RP. Po zaopiniowaniu przez Komitety: Ekonomiczny i Spoleczny Rady Ministrow, projekt zostanie przedlozony Radzie Ministrow.

Ogolne zalozenia przyjete w Ministerstwie Skarbu Panstwa dotyczace koncepcji reprywatyzacji.

• Projekt ustawy o reprewatyzacji i rekompesatach ma na celu:

a. uporzadkowanie stosunkow wlasnosciowych,

b. zadoscuczynienie za krzywdy w sferze wlasnosci wyrzadzonym obywatelom przez Panstwo

c. ochrone budzetu Panstwa przed skutkami finansowymi dotychczasowego trybu dochodzenia roszczen reprewatyzacyjnych.

• Zalozenia projektu gwarantuja rowne traktowanie wszystkich wywlaszczonych zgodnie z konstytucyjna zasada rownosci obywateli wzgledem prawa oraz ochrone osob trzecich, ktore nabyly mienie w dobrej wierze.

• Projekt ustawy przewiduje realizacje roszczen z tytulu przejetych przez Panstwo nieruchomosci i niektorych skladnikow majatku ruchomego, takich jak: apteki, wyposazenie mieszkan, pamiatki rodzinne, itp.

• Projekt swoja wlasciwoscia obejmie miedzy innymi tzw. roszczenia zabuzanskie, co pozwoli ostatecznie rozwazyc kwestie ekwiwalentow przyslugujacych tej grupie obywateli.

• Projekt ustawy obejmuje roszczenia z tytulu przyjecia gruntow na obszarze miasta stolecznego Warszawa.

• Zaklada sie, ze reprywatyzacja objete bedzie mienie, ktore jest w gestii skarbu Panstwa, gmin oraz zwiazkow miedzygminnych.

W projekcie zaklada sie dwie podstawowe formy swiadczenia:

1. zwrot mienia w naturze, tzn. przywrocenie wlasnosci bylym wlascicielom, tam gdzie istnieje taka mozliwosc;

2. przyznanie rekompensaty w postaci bonow reprywatyzacyjnych.

• Proponuje sie, aby bon reprywatyzacyjny byl papierem wartosciowym na okaziciela, o wartosci nominalnej 1 zl. Bony sluzyc mialyby do zaplaty za mienie zamienne, wykazane w katalogach mienia zamiennego utworzonych dla celow reprywatyzacji, lub zakupu jednostek uczestnictwa Funduszu Reprywatyzacyjnego S.A., do ktorego Skarb Panstwa wnioslby akcje i udzialy prywatnych przedsiebiorstw i spolek.

• Zaklada sie, iz prawo do realizacji roszczen reprywatyzacyjnych przyslugiwac winno osobom fizycznym, ktore byly obywatelami polskimi w dniu utraty mienia, lub ich spadkobiercom, o ile na mocy prawa polskiego nabyli uprawnienia do spadku.

• Proponuje sie, aby wartosc rekompensaty obliczana byla ryczaltowo, na podstawie specjalnych tabel, w odniesieniu dla poszczegolnych skladnikow majatkowych, wedlug stanu mienia w dniu jego utraty, w przeliczeniu na aktualne ceny. Dopuszcza sie takze mozliwosc uwzgledniania indywidualnych wycen dokonanych przez uprawnionych rzeczoznawcow majatkowych w tych przypadkach, gdy uprawniony do swiadczenia reprywatyzacyjnego bedzie taka wycene posiadal.

• Projekt zaklada, ze zwrotowi w naturze nie beda podlegac nastepujace rodzaje mienia:

a. zabytki o szczegolnym znaczeniu dla kultury narodowej,

b. mienie nabyte w dobrej wierze od Skarbu Panstwa przez osoby trzecie,

c. mienie, ktorego nie mozna wyodrebnic z istniejacego obecnie kompleksu,

d. mienie spelniajace funkcje ekologiczne,

e. mienie sluzace celom bezpieczenstwa Panstwa.

• Postepowanie bedzie sie odbywac w trybie administacyjnym, w oparciu o przepisy Kodeksu postepowania administracyjnego.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor