----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 marca 1999

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download



Niestety, nie dla wszystkich grup etnicznych dawnej Ameryki pies byl towarzyszem lub pomocnikiem do polowan. Dla wielu psie mieso bylo po prostu pokarmem.

Okolo 1 spoleczenstw na swiecie praktykuje lub akceptuje spozywanie psow. Konsumpcja psiego miesa nie jest czynnikiem wystepujacym wylacznie w Ameryce, znali ja np. Celtowie w starozytnej Europie, a w Chinach, Korei oraz Wietnamie znana jest od tysiecy lat i praktykowana do dnia dzisiejszego. Stosunek do kwestii jedzenia psow byl uzalezniony od tradycji w danej grupie etnicznej i mogl byc drastycznie rozny. Generalnie, w wiekszosci spoleczenstw psy byly (i sa do dzis) uwazane za zwierzeta domowe, towarzyszy, przyjaciol oraz sprzymierzencow ludzi. Zatem spozywanie psiego miesa w tych spolczenstwach nie moglo byc akceptowane, analogicznie do kanibalizmu. Jednakze w niektorych grupach spolecznych kanibalizm byl akceptowany, bedac nierzadko rytualna czescia obrzedow religijnych lub kultow. W tych kulturach nieco czesciej spotykamy sie z konsumpcja psow, choc i tutaj nie ma jakiejkolwiek regularnosci. W kazdym razie wiadomo, ze konsumpcja psiego miesa byla traktowana dwojako: czesc dawnych mieszkancow Ameryki uznawala psie mieso za przysmak i spozywala je wylacznie podczas szczegolnych okazji (swiat, uczt, obrzedow), dla innych bylo ono czescia pozywienia dnia codziennego. Doszukujac sie jakichkolwiek uogolnien moge takze dodac, ze zwyczaj spozywania psiego miesa generalnie rozwijal sie wraz ze stopniowa zmiana trybu zycia okreslonych grup etnicznych. Podstawowym zajeciem koczujacych plemion bylo myslistwo, a zatem podstawe ich pozywienia stanowilo mieso. Z uplywem czasu wiele koczujacych plemion Indian, po znalezieniu odpowiednich terenow, rozpoczelo osiadly tryb zycia, a uprawa roslin stala sie ich glownym zajeciem. Polowania byly juz tylko urzadzane okolicznosciowo, by dostarczyc miesa jako dodatku proteinowego do roslinnej diety. W miare rozwoju osad rolniczych oraz wzrostu zaludnienia w ich obrebie, dzikie zwierzeta mieszkajace w okolicach stawaly sie coraz rzadsze, a wiec polowania na nie mniej owocne. Wowczas prawdopodobnie w wielu spoleczenstwach narodzil sie pomysl konsumpcji zyjacych w osadach psow. Szczegolnie wystepowalo to w kulturach nie znajacych hodowli zwierzat miesnych. Takie, sadze, mogly byc poczatki. Archeologia, niestety, nie daje jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Spozywanie psow przez spoleczenstwa zajmujace sie rolnictwem bylo znacznie bardziej czeste niz wsrod ludow koczowniczych, co zdaje sie potwierdzac powyzsza teorie.

Legendarni wrogowie Inkow, sasiednie plemie Huanca, slyneli z upodoban kulinarnych tego rodzaju. Fakt spozywania psow byl czyms niewyobrazalnym dla Inkow, totez traktowali oni Huanca z ogromna pogarda. Uzywany przez Inkow, na okreslenie Huanca, termin "lama jedzaca psy", mial wybitnie obelzywy charakter. Nie jest wykluczone, ze drastycznie rozny stosunek do kwestii psow byl jedna z przyczyn wasni oraz wojen pomiedzy dwoma powyzszymi plemionami (odmienny stosunek do kwestii psow i dzis bywa czynnikiem wprowadzajacym wrogosc w relacjach miedzy sasiadami, na przyklad moimi). Psy obecne byly niemal we wszystkich elementach kultury Huanca. Posilki z psiego miesa byly uznawane za prestizowe i serwowano je podczas uczt swiatecznych lub religijnych. Podczas bitew uzywano trab wykonanych z psich czaszek, a prowadzacy dowodca uzywal psiej glowy osadzonej na dlugim kiju, co mialo zapewnic walczacym pomoc i przychylnosc psaboga, w ktorego potege gleboko wierzono. Zblizone w swej formie zwyczaje istnialy wsrod Indian Penobscot. Podczas kampanii wojennej w roku 1460 Inkowie prowadzeni przez wybitnego dowodce Capaca Yupanqui, pokonali armie Huanca. Po rozmontowaniu fortyfikacji, dokonaniu nowych podzialow administracyjnych oraz szeregu innych posuniec, zwyciezcy zazadali "… zaprzestania haniebnego zwyczaju jedzenia psow…", podobnie jak natychmiastowego wstrzymania kontynuacji kultu psa do celow wojennych. Odtad podczas tancow rytualnych Huanka uzywali osadzonej na kiju czaszki… jelenia, cieszac oczy oberwujacych ceremonie nadzorcow Inkow.

Mysle, ze dzis projektujac symbole organizacji kynologicznych umieszczenie tam elementow kultury Inkow byloby calkiem na miejscu…

Wbrew opiniom Inkow, jedzenie psow nie bylo wyznacznikiem poziomu rozwoju kultury danej grupy etnicznej. Znani z okrucienstwa Aztekowie powszechnie spozywali psie mieso. Pomimo tego kultura Aztekow stala na bardzo wysokim poziomie, zaliczajac sie do grupy najbardziej rozwinietych kultur rejonu kontynentu amerykanskiego. Podobnie Majowie, tworcy kalendarza oraz precyzyjnego pisma, nie stronili od konsumpcji psiego miesa.

Na terenach Ameryki Poludniowej, psy obok ryb i gadow stanowily podstawe diety miesnej Indian Olmec zyjacych na brzegach rzeki Coatzacoalas w poblizu dzisiejszego Veracruz. Olmec stworzyli jedna z wczesniejszych kultur rejonu, ktorej okres przyjmuje sie na okolo 1,200 do 900 lat p.n.e.

Jeszcze wczesniej (~1,000 lat p.n.e.) rozpoczela sie konsumpcja psow wsrod Majow. Psy hodowane byly przez kobiety i karmione prawdopodobnie kukurydza. Na przestrzeni wiekow istnienia tej kultury poziom spozycia psiego miesa malal oraz wzrastal z niewyjasnionych przyczyn.

Hodowla psow do celow konsumpcyjnych byla rozpowszechniona wsrod Indian Cuello zyjacych na terenach polnocnej czesci Belize. Psy zabijane byly po ukonczeniu pierwszego roku zycia, prawdopodobnie po osiagnieciu pelnych rozmiarow. Najprawdopodobniej psie mieso obok miesa z jelenia oraz zolwia uzywane bylo do przyrzadzania posilkow, ktorych podstawe stanowily kukurydza, cukinia i groch.

Dzieki bezcennym zapiskom Franciszkanina Bernardino de Sahagun towarzyszacemu wyprawie Hiszpanow najwiecej wiemy na temat zwyczajow wsrod Indian Mexica, znanych dzis pod nazwa Aztekow.

Szczyt rozwoju panstwa przypadl na kilkadziesiat lat poprzedzajacych unicestwienie Aztekow przez Hernando Corteza w roku 1521. Zalozona w poczatkach XIV wieku stolica Tenochtitlan byla swymi rozmiarami porownywalna do duzych miast owczesnej Europy. W Teniochtitlan, podobnie jak w zurbanizowanych czesciach Starego Kontynentu, na placach usytuowanych wsrod geometrycznych ulic odbywaly sie olbrzymie targi. Obok odziezy, przypraw i warzyw, przedmiotami handlu byly rowniez zywe zwierzeta, a wsrod nich psy. Hodowla bezwlosych psow do konsumpcji byla specjalnoscia Aztekow i stala na bardzo wysokim poziomie. Mieso psie bylo przysmakiem i jego cena byla bardzo wysoka, totez (w przeciwienstwie do sytuacji z dnia dzisiejszego) hodowcy psow osiagali znaczne zyski. Dostojna potrawa najbogatszych warstw spoleczenstwa Aztekow byla pieczen z psa i indyka. W mysl tradycyjnego przepisu warstwa miesa z mlodego psa ukladana byla na spodzie i przykrywana miesem indyczym. Calosc doprawiano duza iloscia roznorodnych przypraw. Nizsze klasy musialy zadowolic sie posilkami z warzyw, czerpiac dodatkowa proteine z okazjonalnego spozywania miesa gadow oraz insektow. Psie mieso bylo dla nich niemalze nieosiagalne. Aztekowie sprzedawali swe "jadalne" psy innym, niekiedy bardzo odleglym (w sensie geograficznym) grupom etnicznych. Wypada tu dodac, ze pomimo powszechnej pogardy, jaka darzyli Azekow podbijajacy ich zolnierze hiszpanscy, i oni w chwilach brakow zywnosci nie stronili od psiego miesa.

Na Karaibach hodowla malych psow znana byla juz przed przybyciem Kolumba. Wedlug kronikarzy hiszpanskich male psy sluzyly Indianom zarowno jako pokarm, jak i do polowan. Znany byl takze wyrob bizuterii z psich zebow i kosci. Najprawdopodobniej istnialy dwie odmiany psow tego rejonu. Pierwsza nieco wieksza o charakterze mysliwskim oraz mniejsza, ktora posiadala ponoc mieso o bardzo dobrym smaku. Nie usprawiedliwia to jednak w niczym postepku Hiszpanow, ktorzy broniac sie przed glodem w roku 1494 zjedli tak ogromne ilosci psow Indian, ze rasa po prostu wyginela.

W obrebie Ameryki Polnocnej jedzenie psow wystepowalo znacznie rzadziej. Wsrod Indian-koczownikow tego rejonu mieso duzych ssakow kopytnych (bizony, jelenie, niedzwiedzie) bylo znacznie wyzej cenione. W rejonach Florydy hodowano male psy do konsumpcji, podobnie jak na Karaibach. Mozna domyslac sie, ze trafily one tam z rejonow Meksyku poprzez Karaiby. Analogicznie psy te byly zjedzone przez podbijajacych te tereny Hiszpanow dowodzonych przez Ferdynanda DeSoto w latach 40-tych XVI wieku.

Wsrod czlonkow plemienia Huron psy srednich rozmiarow hodowane byly do celow konsumpcyjnych. Huron byli jedynymi Indianami Ameryki Polnocnej, dla ktorych psy stanowily czesc regularnej diety.

Tradycje jedzenia psow mozna odnalezc w obrzedach Indian Haida. Wystepuje to w szczatkowej postaci podczas rytualnych tancow towarzyszacych uczcie i wreczaniu podarunkow w czasie festiwalu " potlach". W trakcie ceremonii okreslanej mianem " "wi" lam", grupa mezczyzn tanczyla wokol ogniska. Prowadzacy tanczacych czarownik niosl martwego psa w podniesionych wysoko ramionach, ktorego nastepnie konsumowal z pomoca reszty tancerzy. Z uplywem czasu czynnosc wlasciwego jedzenia psa zostala zastapiona jej realistycznym nasladowaniem.

Wprawdzie Deleware uparcie odrzucali zarzuty jedzenia psow, to jednak podczas swiat czestowali psim miesem bialych gosci.

Mieszkancy Wielkich Prerii - plemie Sioux okazjonalnie spozywalo psie mieso podczas obrzedow religijnych. Zabicie, a nastepnie zaoferowanie posilku z ulubionego psa bylo w ich ocenie przejawem najwiekszego szacunku oraz goscinnosci wobec osob odwiedzajacych plemie.

Podczas przygotowan do wojen Indian Iroquois, psie mieso stanowilo w mysl tradycji podstawe ich diety. Dodatkowo czcili oni takze tzw. "kult bialego psa", polegajacy na unicestwieniu w formie ofiary kolejno czterech bialych psow symbolizujacych cztery strony swiata. Wspomniane wyzej 4 psy byly nastepnie rytualnie spozywane wspolnie z wieksza iloscia innych psow w okresie obchodow Nowego Roku.

Navaho oraz Apache uzywali swe psy do polowan i odmawiali ich spozycia. W mysl wierzen Apachow pies posiadal wartosci duchowe, ktore zapewnialy bezpieczenstwo wlascicielowi.

Istnieja archeologiczne dowody spozywania psiego miesa przez Indian Pueblo.

Poludniowa czesc plemienia Yokut (z rejonow dzisiejszej Kaliforni) spozywala psy, uznajac je za przysmak, podczas gdy polnocny odlam tego samego plemienia wierzyl w szczegolne wlasciwosci duchowe psow. W rezultacie, polnocni Yokut nigdy nie mogli wybaczyc przyziemnych upodoban swym poludniowym sasiadom.

Od czasu napisania powyzszego tekstu, przed rozpoczeciem spozywania nieznanej mi potrawy, rutynowo wolam moje psy. Moja zona jest wielkim milosnikiem kuchni etnicznych….

LITERATURA:

1. Lloyd M. Wendt, DOGS - A HISTORICAL JOURNEY, 1996

2. Marion Schwarz, A HISTORY OF DOGS IN THE EARLY AMERICAS, 1997

3. Josephine Z. Rine, WORLD HISTORY OF DOGS, 1973

4. Oliver La Farge, AMERICAN INDIANS, 1957

5. Peter Farb, THE LAND AND THE WILDLIFE OF NORTH AMERICA, 1964

6. J.Campbell, HISTORICAL ATLAS OF WORLD"S MYTHOLOGY, Vol.2, 1989

7. G. Allen, DOGS OF AMERICAN ABORIGINES, 1991

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor