----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 listopada 2001

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Obywatele i rezydenci amerykańscy zobowiązani są do uiszczania podatków od dochodów uzyskanych zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w innych krajach świata. Tutejszy urząd podatkowy, Internal Revenue Service, (IRS) zezwala jednak na tzw. kredyty (foreign tax credits) czyli ulgi podatkowe na podatki zapłacone w innych krajach. Warunkiem na uzyskanie "foreign tax credit" jest oczywiście ukazanie dochodów z zagranicy.

Jakie są zobowiązania podatkowe osób nie przebywających na stałe w USA lub prowadzących działalność tutaj i mieszkających na stałe za granicą? Osoby nie mające statusu rezydenta USA opodatkowane są tylko od dochodów pochodzących z USA. Musza się rozliczać na formularzu 1040NR dla nie-rezydentów i nie kwalifikują się do tzw. "standard deduction" czyli standardowego odpisu podatkowego przysługującego rezydentom USA. Nie-rezydenci nie muszą płacić składek Social Security na dochody z biznesu na terenie Stanów Zjednoczonych.

Kto jest, a kto nie jest rezydentem USA dla urzędu podatkowego? Mylą się ci, którzy uważają, że rezydentem podatkowym są tylko obywatele USA i posiadacze "zielonych kart".

Według paragrafu 7701 (b) (1) Kodu IRS-u rezydentem (podatkowym) jest każdy (oprócz wyjątków wyszczególnionych w poszczególnych umowach międzypaństwowych na przykład dla personelu dyplomatycznego) kto spełnia jeden z dwóch warunków:

Test zielonej karty.

Jeżeli ktoś wjechał legalnie do USA na przykład na podstawie zielonej karty, jest uważany za rezydenta podatkowego

Test "substantial presence".

Osoba, która przebywała w USA co najmniej 31 dni w danym roku, i suma wszystkich dni obecności w USA w danym roku plus jedna trzecia dni obecności w USA w roku poprzednim, plus jedna szósta dni obecności w USA w drugim roku poprzedzającym dany rok jest równa co najmniej 183 dni, wtedy osoba ta jest rezydentem podatkowym. Ta dosyć skomplikowana formuła właściwie zapewnia, że nielegalny rezydent, nawet pozostający pod nakazem deportacji ze strony Immigration & Naturalization Service, jest traktowany jak rezydent dla celów podatkowych, jeżeli spełnia ten warunek czasowy. Praktycznie każdy kto przebywa co najmniej 183 dni (sześć miesięcy) w roku w USA musi się liczyć z tym, że będzie traktowany jako pełnoprawny rezydent podatkowy. Jest to szczególnie ważne dla osób nie przebywających na stałe w USA, a prowadzących tutaj inwestycje. Pobyt powyżej limitu czasowego spowoduje, że osoba taka będzie musiała płacić podatki od dochodów z całego świata.

Podatnik, który nie spełnia warunków z wyżej wymienionego testów, lecz przybył do USA pod koniec roku kalendarzowego może dokonać tak zwanego wyboru żeby być traktowany jako rezydent. Aby móc zrobić taki wybór musi on być co najmniej 31 dni w danym roku kalendarzowym w USA oraz spełniać "substantial presence test" w roku następnym. Co najmniej 75% dni spędzonych w USA musi być pomiędzy pierwszym z 31 dni i końcem roku. W przypadku gdy podatnik ma dzieci może zrobić ten sam wybór dla swoich dzieci i pokazać je na swoim utrzymaniu w rozliczeniu. Gdy dzieci z różnych powodów nie mogą zdobyć Social Security Card należy wtedy wysłać podanie o numer podatkowy na formularzu W-7. Po otrzymaniu takiego numeru podatnik kwalifikuje się do standardowego odliczenia na dziecko oraz do tzw. "Child Tax Credit" w wysokości $500 na dziecko, natomiast nie kwalifikuje się do "Earned Income Credit", czyli ulgi podatkowej na dzieci dla osób mało zarabiających.

Podwójny status.

Za osoby o podwójnym statusie, to znaczy rezydenta i nie-rezydenta są uważane te osoby, które kwalifikują się do obu wyżej wymienionych statusów w ciągu jednego roku kalendarzowego. Najczęściej zdarza się to wtedy, gdy podatnik opuszcza lub wjeżdża do Stanów Zjednoczonych. Osoby o podwójnym statusie są opodatkowane w dwojaki sposób. Przez tę część roku, w której dana osoba była rezydentem, dochody z całego świata są opodatkowane w USA. W tej części roku, w której kwalifikujemy się do statusu nie-rezydenta tylko dochody z USA są opodatkowane.

Małżeństwa, w których jeden współmałżonek jest rezydentem, a drugi nie jest mogą wybrać wspólne rozliczanie według paragrafu 6013 (g) Kodu IRS. W tym celu współmałżonek nie-rezydent musi podać dochód z kraju, w którym przebywa (oraz dołączyć kopię rozliczenia z danego kraju). Czćsto wspólne rozliczanie przynosi korzyści podatkowe. Doliczanie dochodów z krajów takich jak Polska, gdzie dochody są duże niższe niż w USA, często powoduje obniżenie podatku dla małżeństw w porównaniu z sytuacją, w której małżonek rozlicza się sam w USA. Wynika to z mniejszej stopy podatkowej dla małżeństw oraz z możliwości wzięcia ulgi podatkowej (foreign tax credit) na podatki zapłacone w Polsce. Małżonek na stałe przebywający za granicą musi zdobyć federalny numer podatkowy. Może to załatwić za pomocą formularza W-7 z Polski bez potrzeby przyjazdu do USA. Oczywiście, gdy małżonek przebywający w Polsce nie pracuje, zawsze korzystniejsze jest wspólne rozliczanie.

Korporacja S a status imigracyjny.

Często się zdarza, że osoby przebywające nielegalnie w USA i posiadające numer Social Security (na przyład po przedłużeniu pobytu turystycznego) zakładają korporacje. Wielu tzw. "doradców" twierdzi, że takie osoby nie mogą założyć korporacji S, czyli z punktu widzenia podatkowego korzystniejszej formy biznesu (tego typu korporacje nie płacą podatku federalnego od zysków). Niestety tego rodzaju "porady" przynoszą więcej szkody niż pożytku i są z gruntu fałszywe. Jednym z warunków założenia korporacji S jest to, że właścicielem musi być albo obywatel albo rezydent USA. Na podstawie paragrafu 7701 (b) (1) osoba przebywająca nielegalnie jest rezydentem podatkowym, jeżeli spełnia dość liberalne warunki czasowe wymienione powyżej (najczęściej takie osoby przebywają w USA 12 miesięcy w roku z wiadomych powodów). IRS w swoich przepisach dotyczących korporacji S nigdy nie wyszczególnił czy pojście rezydenta należy interpretować według paragrafu 7701 (b) (1) (własnego zresztą kodu) czy według prawa imigracyjnego. Należy pamiętać, że tego rodzaju wątpliwości sądy amerykańskie zawsze interpretują na korzyść podatnika! Dlatego według doradców podatkowych z American Institute of Certified Public Accountants IRS nigdy nie negował wybrania statusu S przez nielegalnego imigranta, albowiem taką sprawć by przegrał z kretesem. Oczywiście, z chwilą gdy nielegalny imigrant będzie przebywał poza USA określoną ilość czasu może stracić status S dla swojej korporacji.

Planowanie przed przyjazdem

do USA na pobyt stały.

Obywatele zagraniczni, którzy przyjeżdżają do USA na pobyt stały są opodatkowani od swoich dochodów z całego świata od dnia kiedy stają się rezydentami Stanów Zjednoczonych.

W celu uniknięcia amerykańskiego opodatkowania dochodów ze starego kraju należy podjąć kilka kroków takich jak:

t Jeżeli imigrant planuje otrzymanie dochodów, na przykład bonusu, za wykonaną pracć należy zaplanować podjęcie zapłaty przed przyjazdem do USA. Jeżeli zapłata jest odebrana po przyjeździe do Stanów Zjednoczonych, będzie opodatkowana w całości przez amerykański urząd podatkowy, nawet gdy dotyczy serwisu, który był wykonany przed przyjazdem do Stanów Zjednoczonych.

t Gdy przewiduje się wydatki które można odciągnąć według amerykańskiego prawa podatkowego na przykład odsetki od pożyczki na dom, wydatki charytatywne, należy je odroczyć do momentu przyjazdu do Stanów Zjednoczonych.

t Załóżmy, że imigrant posiada akcje, które wzrosły w cenie. Należy je sprzedać przed przyjazdem na pobyt stały do USA. Sprzedaż akcji po przyjeździe spowoduje, że cały zysk będzie opodatkowany.

t Ten sam argument co w punkcie poprzednim dotyczy sprzedaży nieruchomości, które należy sprzedać przed przyjazdem do USA.

Rezygnacja z obywatelstwa USA

lub statusu rezydenta.

Każdego roku kilka tysięcy Amerykanów (przeważnie bardzo majętnych) dobrowolnie rezygnuje z obywatelstwa amerykańskiego. Według Tax Act z roku 1996 takie osoby mogą być opodatkowane według amerykańskich reguł podatkowych na pewne rodzaje dochodów z USA przez 10 lat od momentu wyjazdu pod warunkiem, że zrezygnowały z rezydencji w USA głównie dla uniknięcia podatku amerykańskiego. Każda osoba, która rezygnuje z obywatelstwa amerykańskiego lub rezydencji i w dniu rezygnacji posiadała majątek wart co najmniej $580,000, lub przez 5 lat przed rezygnacją zarabiała co najmniej $116,000 rocznie, jest uważana przez IRS że zrezygnowała z rezydencji amerykańskiej celem uniknięcia podatków amerykańskich.

Takie stanowisko można zaprotestować poprzez pisemne zażądanie od IRS-u tzw. ruling czyli stwierdzenia czy głównym motywem rezygnacji z obywatelstwa było unikanie podatków. Jak ważne jest to stwierdzenie można podać na przykładzie zwolnienia podatkowego ze sprzedaży domu osobistego, które przysługuje amerykańskim rezydentom (zwolnienie to wynosi do $250,000 na osobę). W przypadku gdy IRS stwierdzi, że głównym motywem rezygnacji z rezydencji w USA były podatki, nie można korzystać z tego zwolnienia i należy płacić podatek od zysku ze sprzedaży domu.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor