----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 czerwca 2002

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Wielokrotnie już pisałem na temat właściwego wychowania psa. Jednak nawet najlepiej ułożony czworonóg nie prezentuje się atrakcyjnie jeśli jego kondycja fizyczna stoi poniżej poziomu posłuszeństwa. Wówczas zapewne moglibyśmy powiedzieć o "posłusznym grubasie", a to wątpliwy komplement dla właściciela. Naturalnie, dwie powyższe rzeczy łączą się ze sobą w sposób nierozerwalny, gdyż nie byłoby możliwe rozwijanie tężyzny fizycznej psa jeśli nie reagowałby on na nasze polecenia. Z moich obserwacji wynika, że posłuszeństwo oraz smukła, elegancka sylwetka u czworonogów idą ze sobą w parze. Jeśli widzę bardzo dobrze ułożonego psa to na ogół jest on również w dobrej formie. Upasione "świnki" rzadko są należycie wychowane, co daje iście żałosny obraz, jeśli patrzymy na nie z boku. Nie jestem weterenarzem i dlatego nie posiadam teoretycznych podstaw do rozważań na temat "szkodliwego wpływu otyłości psa na jego zdrowie", wobec tego wspomnę tylko krótko, że otyłość przeszkadza psom w stopniu wyższym aniżeli nam ludziom, gdyż my potrafimy chłodzić swoje ciało w sposób daleko bardziej skuteczny, a mianowicie przez pocenie się. W rezultacie, otyły pies męczy się znacznie bardziej, niż otyły człowiek.

U normalnego zdrowego psa przyczyny otyłości mogą być tylko dwie:

1. przekarmianie

2. niedostateczna ilość ruchu

Kilka uwag do punktu pierwszego:

q ‑W przeciwieństwie do tradycyjnego jedzenia, które sami przyrządzaliśmy psom przed wielu laty, suche jedzenie, kupowane obecnie w sklepach, występuje w postaci silnie skondensowanej. W rezultacie, stosunkowo niewielkie ilości tych "kulek" zaspokajają potrzeby energetyczne nawet dużych psów.

q ‑Karmy suche różnią się między sobą ilością kalorii. Najlepsze, drogie suche jedzenie na ogół posiada ich więcej w porównaniu do karm tanich, które zawierają składniki nieprzyswajalne (choć nieszkodliwe) dla psich żołądków.

q ‑Ilości sugerowane przez producentów na odwrocie każdej torby z reguły podają zawyżone ilości karmy. Pamiętajmy: producent nie jest zainteresowany poprawną talią naszego czworonoga, lecz raczej sprzedaniem jak największej ilości produktu

q ‑Podobnie jak wśród nas - ludzi, każdy pies jest inny i posiada indywidualne potrzeby energetyczne spowodowane różnicami w poziomie metabolizmu. Niekiedy dwa psy tej samej wielkości, rasy a nawet z tego samego miotu muszą otrzymywać różne ilości jedzenia.

q ‑Większość psów jest "łakomczuchami", dlatego mając taką możliwośc będą jadły więcej aniżeli powinny. Ilość pokarmu musi więc być kontrolowana i jeśli trzeba ograniczana.

q ‑Karmienie sposobem "zawsze pełnej miski" jest idealne dla trzody chlewnej, lecz nie dla psa domowego. Konsekwentnie, urządzenia do automatycznego karmienia psów ( automatic feeders) dostępne w skle­pach, są doskonałe dla przynoszenia zysku producentom, lecz nieprzydatne dla nas - właścicieli psów.

q ‑W przeciwieństwie do nas - ludzi, psy podobnie jak ich przodkowie wilki, jedzą bardzo szybko. Nie oznacza to wcale, że są przegłodzone. Jeśli pies pozostawia jedzenie w misce, oznacza to że jest już niegłodny. Po około 5 minutach należy usunąć resztki jedzenia.

q ‑Psy po zakończeniu okresu gwałtownego wzrostu (około 1.5 roku), często potrzebują nieco mniej pokarmu aniżeli w wieku kilku miesiecy (niekiedy zaledwie 3-4), kiedy ich rozwój jest najbardziej gwałtowny.

q ‑Bardzo trudno kontrolować kalorie spożywane przez psa jesli karmiony jest przez wszystkich członków rodziny.

q ‑Analogicznie, nie sposób kontrolować diety czworonoga karmiąc go "resztkami od stołu"

q ‑Pies mieszkający w domu potrzebuje mniej pokarmu aniżeli jego "kolega" mieszkający cały rok na zewnątrz.

q ‑Karmiąc psy należy stosować zasadę "zdrowego rozsądku" w dawkowaniu ilości jedzenia, to znaczy dostosowywać ilość pokarmu do poziomu aktywności psa oraz pory roku. Żywiąc moje własne czworonogi, często ograniczam nieco ich porcje jeśli w określonym dniu nie miały one możliwości odbycia prawidłowego spaceru (na przyklad, z powodu ulewnego deszczu).

q ‑W upalne dni letnie psy, podobnie jak i my - ludzie, z reguły jedzą bardzo niewiele, więc nie należy "wpychać" psu jego regularnej porcji.

q ‑Psy wykastrowane potrzebują nieco mniej jedzenia po zabiegu, aniżeli przed, ze względu na zanik fukcji reproduktywnych w organiźmie, co w przeszłości pochłaniało część energii.

q ‑Nie jest natomiast absolutnie prawdą, że pies po kastracji utyje, jak bezpodstawnie sądzi mnóstwo ludzi.

Uwagi do punktu drugiego:

q ‑Pies potrzebuje regularnego spaceru każdego dnia, bez względu na wzrost oraz rasę.

q ‑Nawet małe psy "pokojowe" również potrzebują spaceru. Trzy- lub pięciominutowe wyjście celem załatwienia potrzeb fizjologiczych absolutnie nie jest wystarczające, niezależnie od rasy.

q ‑Poziom potrzeb ruchowych, a więc ilość spaceru, uzależniona jest od rasy. W uproszczeniu, im większa rasa, tym dłuższe spacery, gdyż psy ras małych częściowo zaspokajają swoje potrzeby ruchowe w domu.

q ‑Orientacyjne minimalne potrzeby ruchowe dla określonych ras przedstawiają się następująco:

- ‑ rasy miniaturowe - 10-15 minut spaceru dziennie plus zabawy w domu

- ‑ rasy małe - 15- 30 minut spaceru plus zabawy w domu, choć jamniki oraz terriery potrzebują więcej ruchu

- ‑ rasy średnie - 45 minut intensywnego spaceru na smyczy, w tym o ile możliwe 15 minut biegania luzem.

- ‑ duże psy - co najmniej 1 godzina dziennie, w tym jeśli możliwe 20 minut biegania luzem. Owczarki Niemieckie ze względu na silne kątowanie tylnych kończyn, potrzebują więcej ruchu, w porównaniu do innych ras o podobnych rozmiarach.

Chciałbym podkreślić raz jeszcze, że powyższe dawki są ilościami minimalnymi raczej, a nie idealnymi. Generalnie w przypadku większości ras psów obowiązuje zasada "im więcej ruchu tym lepiej", choć naturalnie dotyczy ona tylko psów w pełni rozwiniętych, a nie młodych i rozwijających się.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor