----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

09 stycznia 2003

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Koszyki kojarza sie powszechnie z pojemnikami do przechowywania i przenoszenia rzeczy. Wyplatane z naturalnych tworzyw, jak wiklina czy bambus, stanowia takze atrakcyjny element dekoracji wnetrz. Nieraz zachwycaja oryginalnymi ksztaltami czy znakomitym rzemioslem. Rzadko jednak emanuja prawdziwym artyzmem. Okazuje sie jednak, ze i koszyki moga byc takze malymi dzielami sztuki. Mowi o tym wystawa Bamboo Masterworks: Japanese Baskets from the Lloyd Cotsen Collection, prezentowana w Field Museum do 23 lutego 2003 roku.

Ta fascynujaca ekspozycja obrazuje japonska sztuke wyplatania koszykow - od konca dziewietnastego wieku po czasy wspolczesne. Pokazano na niej ponad sto prac, wybranych z najwiekszej tego typu kolekcji w swiecie. Reprezentuja one rozmaite style i techniki - zarowno klasyczne, jak i nowatorskie czy nawet eksperymentalne. Wiekszosc z nich zwraca uwage maestria rzemiosla. To co jednak szczegolnie uderza, to finezja i wyrafinowanie ksztaltow - wyraz nieokielznanej wybrazni ich tworcow. Czesc utrzymana jest w tradycyjnym chinskim stylu - w ksztalcie cylindrow, prostokatow, mis.

Do mistrzostwa styl ten doprowadzil Hayakawa Shokosai V. Kontynuujac tradycje rodzinna, tworca ten wypracowal wlasna technike, ktora jest niezwykle trudna i pracochlonna. Dzieki niej osiaga rowniutkie, gladko wystrugane listewki, ktore potem barwi w naturalnym wyciagu z drzewa sliwkowego. Jego dziela wyrozniaja sie elegancka, harmonijna forma. Taki jest na przyklad "Koszyk na kwiaty w ksztalcie korala liczydla" ( Flower Basket in the Form of an Abacus), ktory tworca ten wykonal w 1932 roku.

Niektore prace przypominaja malowana ceramike czy rzezby abstrakcyjne. Jednym z najpiekniejszych na wystawie jest koszyk zatytulowany "Wir wodny" Maeda Chikubosai, wykonany z jednej listewki bambusa, spiralnie splecionej. Lapidarna forma, prostota i sila ekspresji tych bambusowych dziel oddzialywuje jak poezja haiku. Jedne urzekaja mnogoscia elementow, wyszukanymi ornamentami. Inne sa proste i eleganckie, ewokuja nastroj spokoju i harmonii. Niektore przywodza skojarzenia z formami organicznymi: poskrecane korzenie, stylizowane muszle, gniazda ptakow i kokony owadow. Ale zobaczymy takze koszyki w ksztalcie latarni, studni czy budowli przypominajacej buddyjskie swiatynie. Szczegolnie wrazenie wywieraja proste, abstrakcyjne formy, jak "Rzeka Kwitnacych Czeresni" (River of Cherry Blossoms) w kolorach czerwonym i brazowym, ktora wykonal Yamaguchi Ryuun w 1940 roku. Prosty, elegancki ksztalt "Fali", nasuwa skojarzenia z nieskonczonoscia. Sa abstrakcyjne spirale swiatla i cienia. Mozna kontemplowac takze wyobrazenie kropli rosy Minoura Chikouho z 1934 roku. Sam artysta tak mowi o swojej pracy: "Koszyki z bambusa zaczalem wyplatac, kiedy bylem w szkole podstawowej. Nie udalo mi sie jeszcze stworzyc pracy, ktora by mnie w pelni zadawalala. Staram sie jednak, zeby to byly konwersacje z bambusem".

Poetycka nature tych koszykow-rzezb podkreslaja takze ich tytuly. I tak zobaczymy: "Plynacy blask", "Gore Dlugowiecznosci". "Blask rozgrzanego powietrza", "Szum wiru", "Strome urwisko", "Chmury o brzasku"...

W Japonii tradycja wyplatania koszykow zwiazana jest nierozlacznie z buddyjskimi praktykami religijnymi wprowadzonymi przez Chinczykow w szostym wieku n.e. i z ceremonia picia herbaty, w ktorej ikebana - sztuka kompozycji kwiatow cietych odgrywa wazna role. Ikebana odzwierciedla piekno natury - zarowno przez zmieniajace sie sezonowo kwiaty i rosliny, jak pojemniki, w ktorych sie je uklada. Koszyki z bambusa, wyplatane ze zdrewnialych pedow bambusa - wysokiej trawy, rosnacej w prawie kazdym regionie kraju, tradycyjnie wykorzystywane sa na te okazje.

Przez cale stulecia w Japonii dominowala wysoce skodyfikowana tradycja chinska. Pierwsze nowatorskie tendencje pojawily sie sto lat temu, kiedy to czesc wytworcow zaczela wprowadzac nowe formy i odkrywac nie znane wczesniej mozliwosci, tkwiace w samym tworzywie.

Bambus jest przedziwna roslina - pelna sprzecznosci, tajemnic i poezji. Nalezy do rodziny traw, ale ma wlasciwosci drzewa. Choc wewnatrz pusty, jest niezwykle mocny, elastyczny i wytrzymaly. Rosnie w ekspresowym tempie. Niektore bambusy przyrastaja nawet 80 cm na dobe. Legendy glosza, ze wlasciwosc te wykorzystywano na Dalekim Wschodzie do zadawania ciezkich tortur. Skazanca krepowano, kladziono na mlodych pedach, ktore przerastaly jego cialo. W Japonii wystepuje i okolo 600 gatunkow bambusow zaliczanych do 50 rodzajow botanicznych, w tym 10 uzywanych jest do wyrobu koszykow. Najbardziej znany jest madake, ktory rosnie bardzo szybko ok. 70-80 cm na dobe i moze osiagnac pelna wysokosc w ciagu tygodnia.

W arkana techniki wyplatania koszykow wprowadza prezentowany na wystawie film dokumentalny. Caly skomplikowany proces demonstruje mistrz Shono Shounasai (1904-1974), pierwszy przedstawiciel tego rzemiosla, ktory otrzymal zaszczytny tytul "Living National Treasure". Dwoch innych artystow, ktorych prace mozna takze zobaczyc na wystawie, zostalo potem podobnie uhonorowanych. Shonai pokazuje poszczegolne etapy procesu wykonywania koszykow - od scinania trzciny po gotowe dzielo - co czasem zajmuje kilka miesiecy. W Japonii wystepuje i okolo 600 gatunkow bambusow zaliczanych do 50 rodzajow botanicznych, w tym 10 uzywanych jest do wyrobu koszykow. Najbardziej znany jest madake, ktory rosnie bardzo szybko ok. 70-80 cm na dobe i moze osiagnac pelna wysokosc w ciagu tygodnia.

Wszystkie pokazane prace pochodza z prywatnych zbiorow Lloyda Cotsena, bylego przewodniczacego Zarzadu i szefa korporacji Neutrogena. Pierwszy koszyk z bambusa kolekcjoner kupil ponad 40 lat temu w sklepie z antykami w San Francisco. Zaintrygowal go dziwna, nieregularna forma. Przypominal mu japonska ceramike, ktora sie zafascynowal, kiedy przebywal w Japonii jako mlody sierzant marynarki Stanow Zjednoczonych. Dzis zbior Cotsena liczy juz ponad tysiac eksponatow i uznawany jest za najwiekszy i najwspanialszy w swiecie.

Kolekcjoner powiada, ze w artyzmie tych koszykow mozna odnalezc sama istote japonskiej historii i kultury - to ciagle napiecie miedzy prostota a zlozonoscia, miedzy rygorem dyscypliny a wolna tworczoscia.

Patrzac na te arcydziela z bambusa, rodzi sie takze smutna refleksja. W Japonii, podobnie jak w innych krajach, przyszlosc tego wspanialego rekodziela stoi pod znakiem zapytania. Wiekszosc wytworcow, to ludzie w podeszlym wieku, ktorzy nie maja nastepcow. Niewielu z nich bowiem moze obecnie utrzymac sie ze sprzedazy koszykow, ktorych wykonanie zajmuje cale miesiace czy nawet lata pracy. Odchodza wiec do bardziej oplacalnych zawodow, pozostawiajac puste miejsca. Byc moze niedlugo ich dziela bedziemy mogli juz tylko ogladac w muzeach.

Danuta Peszynska

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor