Christian Science Monitor opisał niedawno historię pewnej mieszkanki stanu Massachusetts, Zulekhi Kuleshi, która w dzień wesela swojej córki zamierzała wyjąć ze skrytki bankowej przechowywaną tam rodową biżuterię o wartości dziesiątek tysięcy dolarów. Po otwarciu skrytki okazało się, że zawierająca biżuterię kasetka jest pusta.
Złote, wysadzane diamentami precjoza zniknęły z miejsca, które wydawało się dla pani Kuleshi jednym z najpewniejszych na ziemi. Od urzędników bankowych kobieta dowiedziała się, że kilka dni wcześniej został dokonany przegląd skrytek depozytowych - o czym osoby je wynajmujące nie zostały poinformowane - podczas którego komisarycznie stwierdzono, że należąca do pani Kuleshi skrzynka jest pusta, co zostało zapisane w specjalnym, pokontrolnym protokole. Na skargi pani Kuleshi, że skrytka wcale nie była pusta, gdy ją ostatni raz sprawdzała, zawierała warte małą fortunę kosztowności - zarząd banku nie zareagował. W tej sytuacji nie pozostalo nic innego jak wynająć adwokata, który zaskarżył bank do sądu. W sprawie nie zapadł jeszcze wyrok. Adwokat był szczery z panią Kuleshi, już podczas pierwszego spotkania poinformował ją, że szanse na uzyskanie od banku finansowej rekompensaty za precjoza, które "wyparowały" ze skrytki są raczej niewielkie...
Znakomita większość klientów banków sądzi, że kosztowności przechowywane w bankowych skrytkach są równie bezpieczne jak pieniądze zdeponowane na kontach. Wcale tak nie jest. Każdy klient większego banku może być pewien, że jego zdeponowane na koncie pieniądze są ubezpieczone do wysokości 100 tysięcy dolarów przez federalną instytucję FDIC.
Natomiast rzeczy złożone w skrytkach depozytowych są objęte wyłącznie ubezpieczeniem od zaniedbań obowiązków służbowych pracowników banków. Innymi słowy - odszkodowanie za kosztowności, które zniknęły ze skrytek depozytowych, uzyskają tylko ci właściciele, którzy udowodnią, że zostali narażeni na straty w wyniku zaniedbania obowiązków przez pracowników banku. O tym, bardzo ograniczonym ubezpieczeniu przechowywanych w skrytkach rzeczy osobistych, banki raczej nie mają w zwyczaju informować wynajmujących je klientów.
Ubezpieczenie od utraty kosztowności złożonych w skrytkach bankowych może natomiast zawrzeć ich właściciel - gdyby został przez bank rzetelnie poinformowany o zasadach wynajmu skrytek - w formie aneksu do wykupionego wcześniej ubezpieczenia domu czy mieszkania. Większość agencji ubezpieczeniowych dopuszcza tego rodzaju rozszerzenie działania polisy.
O tym jak niebezpieczne bywają skrytki depozytowe przekonali się klienci udostępniającej je ekspozytury jednego z banków mieszczącej się w wieżach World Trade Center. Właściciele skrytek procesują się obecnie z bankiem, twierdzą, iż nie zostali poinformowani, o tym, że przechowywane w skrytkach przedmioty nie są ubezpieczone. Natomiast bank poinformował, że straty klientów nie powstały w efekcie zaniedbań służbowych bankowych urzędników, nie poczuwa się więc do zaspokajania żadnych roszczeń.
Właściciele skrytek postanowili złożyć w sądzie pozew zbiorowy, który jednak został oddalony przez sąd. To jednak wcale nie zabrania im otwierania indywidualnych spraw w sądach. Reagując na ich determinację oraz konsekwencję w prowadzonych działaniach bank, w trosce o swoją reputację, dał do zrozumienia, że będzie z nimi negocjował warunki ugody zaspokajającej w jakimś sensie ich roszczenia.
O pułapkach skrytek bankowych przekonał się również pewien milioner z Idaho. Z jego skrytki zniknęły rzadkie numizmaty o wartości setek tysięcy dolarów. Dobry adwokat potrafił jednak udowodnić w sądzie, że za stratę milionera odpowiedzialny jest bank, który nie upilnował złodzieja posługującego się podrobionym kluczem do skrytki milionera.
Należy jednak stwierdzić, że opisane przypadki odzyskania od banków odszkodowania za rzeczy, które w tajemniczy sposób zniknęły ze skrytek bankowych, są bardzo rzadkie. W tego rodzaju sporach sądowych zwycięża z reguły bank, a nie klient - zwłaszcza taki, którego nie stać na dobrego adwokata.
Doradcy finansowi uważają jednak, że skrytki bankowe są wciąż w miarę bezpiecznym miejscem przechowywania ważnych rzeczy osobistych, jeżeli jednak przestrzega się pewnych reguł.
Zalecają kontrolowanie wynajętych skrzynek bankowych przynajmniej dwa razy w roku dla upewnienia się, że wszystko jest w porządku. Brak zainteresowania, albo opóźnienia w opłacaniu kolejnych rat za wynajęcie skrytki, może być uznany przez władze banku za dowód, że skrytka została porzucona przez dotychczasowego właściciela.
Przed włożeniem kosztowności do skrytki bankowej należy sporządzić ich listę oraz dokładnie je sfotografować. Należy również sporządzić fotokopie przechowywanych w skrytce dokumentów. Można również zażądać, żeby podczas wkładania tych przedmiotów do skrytki obecny był urzędnik banku.
Przedmioty przechowywane w skrytkach warto ubezpieczyć.
Jeżeli mieszka się w okolicy często nawiedzanej przez powodzie, warto dokumenty przechowywać w wodoszczelnych pojemnikach. Pamiętajmy, że skrzynki są najczęściej umieszczone w podziemiach banków, a te z kolei będą zatopione przez powódź w pierwszej kolejności. A banki nie wezmą przecież odpowiedzialności za szkody spowodowane przez żywioł... Czy przechowywanie testamentu w skrytkach depozytowych jest dobrym pomyslem? To zależy. Prawo spadkowe nie wszystkich stanów dopuszcza ewentualnych spadkobierców do skrytek zmarłego zanim nie dojdzie do uwierzytelnienia testamentu. Zanim schowa się testament w skrytce warto sprawdzić, czy spadkobiercy będą mieli do niego dostęp.
Co zrobić, jeżeli wśród rzeczy pozostawionych przez spadkodawcę znajdziemy kluczyk do skrzynki depozytowej, nie potrafimy jednak zlokalizować banku, w którym może się ona mieścić?
Poszukiwania należy rozpocząć od dokładnego przejrzenia papierów spadkodawcy. Może wśród nich uda się znaleźć rachunek za wynajmowanie skrzynki depozytowej. Jeżeli to zawiedzie, wejdźmy na stronę internetową pod adresem: www.unclaimedassets.com. Specjaliści z tej firmy znajdą właściwy bank za niewygórowaną opłatą 24 dolarów.
Artykuł przedrukowano za zgodą
Polskiego Poradnika "Sukces"
Adres: 255 Park Lane; Douglaston, NY 11363,