----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

30 czerwca 2004

Udostępnij znajomym:

Życie z reguły jest mdłe i nudne: szkoła, praca, małżeństwo, dwójka dzieci, drugi samochód...

W tej szarej codzienności nieustannie odczuwamy pragnienie przygody, łakniemy pikanterii, zakazanego owocu, lecz jednocześnie chcemy zachować smak i spokój, stabilność i aromat najlepszej potrawy, jaką przyszło nam smakować- naszej egzystencji.

Śmiem zakładać, że większość z czytelników pamięta nieżyjącego już, słynnego podróżnika Tony Halika, a szczególnie jego telewizyjny program o podróżach, który na tle telewizyjnej miernoty lat osiemdziesiątych wyróżniał się pozytywnie, kolorując moje dziecięce niedzielne popołudnia, a którego tytuł, bez praw autorskich, wykorzystuję tutaj beztrosko. Więc taki Halik z pewnością czerpał z dobrodziejstw natury garściami, i założę się, że bardzo dobrze i urozmaicenie jadał, pójdę dalej i wysnuję hipotezę, że spożywane przez niego potrawy były dobrze przyprawione.

Jakkolwiek tok myślowy może być lekko mglisty, temat do którego zmierzam powinien wyłonić się gładko. Dziś będzie o przyprawach, a to za przyczyną pięknej pogody i miłości do spacerów (wspólna cecha hedonistów). Przechadzając się pewnego słonecznego dnia ulicą Wells w Old Town, jedną z piękniejszych ulic Chicago, natrafiłam na unikatowy sklep "The Spice House"- dom przypraw. Jako sprzedawcy przypraw kontynuują oni tradycję Marko Polo, wprowadzją swoich klientów w zapomniany świat kolonii zamorskich, latających dywanów i aromatycznych przypraw droższych niż złoto. I choć dzisiaj żadne królestwo nie wysyła statków i karawan w poszukiwaniu drogocennych korzeni, to jednak te mają taki sam wpływ na nasze zmysły jak przed wiekami.

Przyprawy potrafią zdziałać cuda. Nie tylko wpływają pozytywnie na nasz układ trawienny i zmysły węchu i smaku, ale potrafią obudzić w nas Amora. Afrodyzjaki, czyli wszelkiego rodzaju przyprawy i potrawy miłosne, są stare jak świat. Ich nazwa wywodzi się od Afrodyty - zrodzonej z piany morskiej greckiej bogini miłości - która wyłoniła się z muszli przypominającej kształtem kobiece łono. Zapewne dlatego wszelkie owoce morza, a więc małże, krewetki, ostrygi i homary, uważa się za znakomite afrodyzjaki. Z biegiem czasu dociekliwy człowiek dokładnie zbadał wartości odżywcze oraz skład chemiczny afrodyzjaków. Okazało się, że z reguły są one bogate w witaminy i mikroelementy, nierzadko zawierają też inne cenne dla ludzkiego organizmu składniki, a ponadto są lekkostrawne. I choć nie wszyscy wierzą w szczególne właściwości afrodyzjaków, to nie ma powodów wątpić, że są one po prostu zdrowym i wartościowym pożywieniem. Sądząc, że zamieszkali na Olimpie bogowie dzięki ambrozji i nektarom doznają nieznanych zwykłym śmiertelnikom rozkoszy miłosnych, człowiek zaczął szukać pożywienia o podobnym działaniu. Pierwszy przepis na miksturę służącą przedłużaniu aktu miłosnego, zapisany hieroglifami w Egipcie, pochodzi z 1700 roku p.n.e. Zalecał on ususzyć liście tarniny oraz akacji, rozdrobnić je i zmieszać z taką samą ilością miodu, odstawić na 4 dni, a potem specyfik ten regularnie spożywać.

Według słynnego średniowiecznego lekarza, Mosze Majmonidesa, wspaniałą potencję zapewnia mieszanka korzenna, którą należy posypywać każde danie. Przyrządzano ją z pieprzu, korzenia galgantu (rośliny podobnej do imbiru), cynamonu, anyżu, gałki muszkatołowej i macisu, czyli suszonego, sproszkowanego miąższu owocu muszkatołowca.

Oto kilka podstawowych ziół i przypraw, które są uznawane przez niektórych za afrodyzjaki, a które powinny być nieodzownym elementem dobrej kuchni.

Bazylia pochodzi z Indii i Persji, znane są rozmaite jej gatunki, wszystkie działają pobudzająco, a w dużym stężeniu, nawet odurzająco. Do Europy bazylię przywieźli żołnierze Aleksandra Wielkiego, wracający z wypraw wojennych z Azji w IV w. p.n.e., być może dlatego nosi ona tak dostojną nazwę, nawiązującą do greckiego słowa znaczącego "król". Otrzymywany z jej ziela olejek eteryczny stosowany jest przy produkcji perfum, a nalewki oleiste doskonale odstraszają owady i łągodzą użądlenia. W starożytnym Egipcie wieńce z bazylii symbolizujące miłość, składano w grobowcach ku czci zmarłych. Bazylia dodawana jest do sałatek, pasztetów, twarogu, jaj, omletów, sosów, mięsa wieprzowego, baraniny, warzyw, owoców morza, potraw kuchni włoskiej. Należy dodawać ją pod koniec gotowania, aby nie straciła swoich właściwości. Liście bazylii można zamrozić, uprzednio posmarowawszy oliwą z oliwek, można też przechowywać je w dziewiczej oliwie z solą. Zioło to łagodzi dolegliwości żołądkowe, wzmacnia żołądek, pobudza i przyspiesza trawienie, działa przeciwkaszlowo i poprawia pracę nerek.

Chili pochodzi z Ameryki Południowej. Odkrył ją, wraz z nowym lądem, Krzysztof Kolumb, który w 1492 przybył do brzegów Nowego Świata. Od tego czasu chili przybywało do Europy wraz z innymi zdobyczami konkwistadorów, stając się jednocześnie lukratywnym interesem dla Hiszpanii. Swą popularność zawdzięcza w dużej mierze starym indiańskim wierzeniom, że jedzenie dużych jej ilości wzmaga potencję seksualną i daje jednocześnie złowrogą moc rzucania czarów na innych ludzi. Niektórzy Indianie meksykańscy do dziś czczą bogów chili, opiekujących się uprawą ostrej papryki. Najostrzejsza odmiana chili zwana jest habanero - są to papryczki w kształcie kulki, pochodząca z Półwyspu Jukatan (Meksyk) i wysp karaibskich. Dzięki zawartej w nasionkach i włókienkach alkaloidowi kapsycynie chili unieszkodliwia cząsteczki uszkadzające komórki, które podejrzewa się o przyczynianie do powstawanie chorób serca. Z testów laboratoryjnych wynika, iż alkaloid ten uniemożliwia substancjom toksycznym mutację komórek powodującą raka. W latach dwudziestych ubiegłego stulecia węgierski biochemik Albert Szent Gyorgi rozpoczął badania nad tą rośliną. Wkrótce też wyodrębnił z niej kwas askorbinowy - popularną witaminę C. W 1937 roku został za to odkrycie nagrodzony Nagrodą Nobla.

Przyprawę suszoną chili stosuje się do potraw kuchni meksykańskiej, hiszpańskiej, węgierskiej, chińskiej, dań z fasolą i warzywami strączkowymi, potraw mięsnych (opartych na drobiu i wołowinie), ostrych zup, ostrych sosów, gulaszów. Doskonale smakuje dodany do dań z cebulą, kukurydzą i kalafiorem.

Cynamon to najprwdopodobniej jedna z najstarszych, bo najdłużej znanych przypraw świata. To również jeden z najcenniejszych i najbardziej znaczących smaków ludzkości. Cynamonowiec to około 50 gatunków drzew z rodziny wawrzynowatych, występujących w południowo-wschodniej Azji i Australii. Cynamon jest korą cynamonowca. Wiecznie zielone drzewo cynamonowe osiąga wysokość do 10 metrów. Rośnie na suchych tropikalnych obszarach leśnych. Jego duże, podłużne, skórzaste i mocno żyłkowane młode liście są często czerwone, lśniące. Kwiaty i małe owoce są niepozorne. Wszystkie części rośliny wydają charakterystyczną woń cynamonu. W hodowli w celu pozyskania kory cynamonowej ścina się rózgi długości laski. Ściąga się z nich korę, która ususzona trafia do międzynarodowego handlu. Cynamon ma przyjemny, słodkawy, korzenny zapach i smak. W kuchni znakomicie nadaje się do dań słodkich jak również pikantnych. Stosuje się do jagnięciny, do dań z ryżu, kompotów, zwłaszcza z gruszek, do deserów, kołaczy miodowych, szarlotek, ciast orzechowych, biszkoptów, pączków smażonych w tłuszczu, herbaty, ponczu, wina grzanego, piwa grzanego. Z liści i gałęzi cynamonowca destyluje się gęsty, płynny, ostro pachnący olejek cynamonowy, stosowany w przemyśle perfumeryjnym.W medycynie ludowej jest stosowany przy przeziębieniach, w stanach ogólnego osłabienia, bólach mięśni, biegunce, impotencji, chorobach skóry, zakłóceniach rytmu serca oraz w chorobach kobiecych.

Lubczyk, pewnie ze względu na swoją dzwięczną mazwę uchodzi za symbol miłości, świeże i suszone liście tej rośliny służyły do przyrządzania podniecającego miłosnego wywaru. Jest to roślina wieloletnia pochodząca z Azji południowo-zachodniej. Jest to dochodząca do 2 metrów bylina o mocnym korzeniu. Najlepszy smak mają świeże, w miarę młode części rośliny. W kuchni stosuje się do zup (ziemniaczana, pomidorowa), ciemnych sosów, flaków, masła ziołowego, do mięs (baranina, drób), sałatek, potraw tłustych, Lubczyk wchodzi w skład mieszanek przyprawowych do potraw mięsnych, pieczeni i rolad. Powszechnie stosowany jest w produkcji kostek bulionowych.

Imbir , zarówno surowy, suszony, jak i sproszkowany korzeń działa pobudzająco i mocno rozgrzewa. Bylina ta pochodzi z tropikalnej Azji i Oceanii i jest nieodzownym elementem tamtejszej kuchni. Imbir stanowi źródło otrzymywania leków na reumatyzm, alergię, choroby serca. Używany jest również do obniżenia ciśnienia i obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. Na co dzień uśmierza ból głowy, koi rozstrój żołądka, łagodzi bóle menstruacyjne. Badaczom udało się potwierdzić niektóre właściwości lecznicze imbiru np. na obrzęki - zawarty w nim olejek eteryczny działa moczopędnie, reguluje pracę woreczka żółciowego, przeciwdziała nadmiarowi gazów w jelitach oraz zmniejsza wydzielanie kwasów żołądkowych. Wskazane jest płukanie na bolące gardło i drapanie w gardle, łagodzi kaszel. Działa odkażająco i odświeżająco pozostawiając miły zapach w ustach, tak konieczny w interakcjach międzyludzkich. Ma zastosowanie do wyrobu niektórych wędlin i likierów. Słynne są pierniczki, ciasteczka i chleby imbirowe, znakomite są herbaty oraz popularne piwo imbirowe. Imbiru dodaje się również do wielu innych potraw, np. do sałatek owocowych, marmolad, rosołu z kury, sosów, pasztetu i ryb. Uszlachetnia też bardzo kwaśne mleko i chłodniki przyrządzane na podstawie zsiadłego mleka lub kefiru. Można go dodawać do czerwonej kapusty, wszelkich pikantnych potraw z mięsa wieprzowego oraz do sosów ziołowych i owocowych, w których skład wchodzi wino. Imbir ma także duże zastosowanie przy wyrobie gatunkowych napojów alkoholowych. Jest on ważnym składnikiem proszku curry i wielu innych mieszanek. Dodaje się go do herbatników, puddingów, pikli, a także wielu azjatyckich dań z warzyw. Służy do aromatyzowania kompotów, grzanego wina oraz piwa. Jest dodawany także do marynat z dyni i ogórków. Przedawkowanie imbiru może zepsuć nieodwracalnie smak potrawy. Dlatego należy stosować go z dużym umiarem.

Kurkuma, zwana także żółcieniem (od koloru), to podniecający, pikantny i aromatyczny proszek. Stanowi jeden z głównych składników afrodyzjakalnej przyprawy curry. Mieloną kurkumę używa się do barwienia ryżu, makaronu i warzyw konserwowanych w occie. Przyprawia się nią sosy, potrawy z drobiu, zupy kremowe i omlety. Dobrze komponuje się z daniami z fasoli i z soi. Szczypta kurkumy dodana do ciasta drożdżowego lub biszkoptowego nada mu atrakcyjny żółty kolor. Posiada także lecznicze właściwości: pomaga zwalczać kamienie żółciowe, działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie, zwłaszcza w chorobach skóry, działa rozkurczowo, bakteriobójczo i wzmaga wydzielanie żółci. Stosuje się ją w leczeniu chorób reumatycznych, serca i wątroby, wzmacnia system nerwowy.

Kolendra jest od najdawniejszych czasów uważana za mocny afrodyzjak, dodawana nawet do wina. Owoce kolendry używa się jako przyprawę kuchenną (najlepiej zmieloną) do do różnych mięs (baraniny, wieprzowiny, dziczyzny, do nadziewanej i pieczonej gęsi), do pasztetów, sosów i jaj, marynat jarzynowych, grzybów, wódek, likierów, wina, a także do marynowanych śledzi, past, ogórków, jarzyn. Stosowana jest w kuchni chińskiej i indyjskiej.

Gałka muszkatołowa jest owocem muszkatołowca, wiecznie zielonego drzewa rosnącego pierwotnie na wyspach Moluków, czyli wyspach przypraw. Gałka jest uprawiana w Indonezji i na Grenadzie. Wiecznie zielony muszkatołowiec dochodzi do 18 metrów wysokości i rośnie najlepiej w tropikalnych, wilgotnych i gorących strefach. Muszkatołowiec jest gatunkiem wyjątkowym wśród roślin przyprawowych, gdyż dostarcza jednocześnie aż dwu przypraw gałki muszkatołowej i tak zwanego "kwiatu" muszkatołowego. Gałka muszkatołowa to nasienie wydobyte z mięsistej, torebki wielkości śliwki. "Kwiat" muszkatołowy natomiast to osnówka otaczająca nasienie. Gałka i "kwiat" muszkatołowy mają podobny aromat i smak, ale "kwiat" jest bardziej subtelny. Zapach jest wspaniały, odświeżający, korzenny. Smak gałki korzenny, intensywny, słodkawy, a "kwiatu" muszkatołowego nieco bardziej gorzki. Gałkę muszkatołową stosuje się głównie do przyprawiania ciast. Jednakże dodana do mięsa (wołowina, cielęcina, jagnięcina, drób), czy produktów mlecznych doskonale zmienia smak potrawy. Stosuje się ją w postaci zmielonej lub tartej. Gałka jest używana do aromatyzowania napojów takich jak grzane piwo angielskie, poncz, wino zaprawione korzeniami czy posset (napój z gorącego mleka z winem i korzeniami). Gałka muszkatołowa znakomicie poprawia smak pierników i innych ciast, deserów owocowych. Zarówno gałka jak i "kwiat" muszkatołowy nadają się do poprawiania smaku gulaszy, zup (jarzynowa, fasolowa), flaków, ryb, kotletów mielonych, bigosów oraz do większości potraw z jaj i serów. Gałka muszkatołowa znalazła zastosowanie również w medycynie. Jest ona bardziej popularna w medycynie Wschodu niż Zachodu. Stosuje się ją dla łagodzenia zaburzeń oskrzelowych, bezsenności, reumatyzmu, wzdęć, w stanach nadpobudliwości.W większych ilościach (5 do 30 g) może powodować senność, halucynacje lub euforię, nie należy zatem jej nadużywać. Jedno nasienie waży około 2 g. Po upływie 2-5 godzin od spożycia kilku nasion mogą wystąpić lekkie zaburzenia świadomości, aż do silnych halucynacji

Pieprz to chyba najbardziej znana ostra przyprawa aromatyczna, sprzedawana w ziarnach lub w proszku. Ziarna mogą być świeże - zielone (niedojrzałe) - albo suszone: białe, czerwone i czarne. W okresie Średniowiecza to właśnie pieprz był najważniejszym powodem, dla którego hiszpańscy i portugalscy odkrywcy organizowali wyprawy morskie. W tamtych też czasach pieprz znajdował się często wśród kosztownych i bardzo mile widzianych prezentów dla panujących książąt, papieży, biskupów oraz innych wysoko postawionych osobistości. Ze względu na swoją wartość odgrywał bardzo ważną rolę w handlu całego okresu Średniowiecza. Pierwsze plantacje pieprzu założono przypuszczalnie już 1000 lat p.n.e. w Indiach, na terenach obecnego stanu Bombaj. Stamtąd już jako roślina uprawna pieprz został przeniesiony do innych części Indii, a później wraz z wędrówkami ludności na Wyspy Archipelagu Malajskiego. Pierwsze informacje i próbki tej przyprawy przynieśli do Europy żołnierze Aleksandra Wielkiego. W czasach Cesarstwa Rzymskiego przyprawa była już znana w całym basenie Morza Śródziemnego. Pieprz jest przyprawą uniwersalną, dodawać go można niemal do wszystkich pieczeni, marynat i sosów. Szczypta tej przyprawy ożywia smak tłustych rosołów i czyni je lżej strawnymi. Wiele sałatek i jarzyn dopiero dzięki odrobinie pieprzu zyskuje pełnie smaku. Jest niezbędnym dodatkiem do wszystkich dań typu risotto, do potraw z białego i żółtego sera. Biały pieprz jest łagodniejszy i jest do wielu potraw wprost niezbędny, podnosi bardzo smak jaj, szczególnie faszerowanych, jest doskonały do zup i galaretek rybnych oraz wszystkich dań, które przyprawia się imbirem, do mięs (wieprzowina, wołowina, baranina czy jagnięcina). Idealnie pasuje także do ryb. Każda zupa z odrobiną pieprzu nabierze wspaniałego aromatu i smaku. Chętnie przyprawiamy nim również potrawy z jaj, ciepłe i zimne sosy. Generalnie można go dodać do wszystkiego prócz deserów.

Teraz, niezależnie od tego, czy wierzymy mądrościom ludowym czy nie, bo wszystko zależy od naszego prywatnego podejścia do kwestii afrodyzjaków, w końcu jeśli czegoś bardzo pragniemy to podobno to dostajemy, więc pomijając indywidualne podejście do sprawy, wydaje mi się, że warto urozmaicić sobie jadłospis o wyżej wymienione skarby natury. Te, i wiele innych przypraw, znaleść można w The Spice House przy 1512 North Wells Street w Chicago oraz w ich drugim oddziale przy 1941 Central Street w Evanston, lecz także na półce z przyprawami w każdym supermarkecie.

Warto spróbować, nigdy nie wiadomo jakie niespodzianki czekają na nas po pikantnej kolacji. W najgorszym wypadku klątwa Montezumy, ale bądźmy optymistami tego pięknego, gorącego lata.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor