----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

31 sierpnia 2004

Udostępnij znajomym:

Konferencje

W dniach od 8 do 12 czerwca 2004 roku miała miejsce Pierwsza Krajowa Konferencja Sztuki Wykonawczej (First National Performing Arts Convention). W ramach tego karkołomnego przedsięwzięcia odbywały się równocześnie cztery konferencje czterech wielkich organizacji grupujących: orkiestry (American Symphony Orchestra League); teatry operowe (Opera America); chóry (Chorus America); zespoły taneczne (Dance/USA). Po raz pierwszy zaproszono również organizację zrzeszającą kompozytorów (Composers Forum, ASCAP, Meet the Composer), reprezentowaną przez 65 kompozytorów (jednym z nich był niżej podpisany). Nasza organizacja miała specjalne przywile, które polegały m.in. na tym, że codziennie kompozytorzy mogli brać udział w innej konferencji. Celem samym w sobie było poznanie dyrektorów orkiestr, teatrów operowych, choreografów, dyrygentów i kolegów kompozytorów. Zebrane adresy, przyrzeczenia i foldery powinny zaowocować nowymi wykonaniami naszych utworów.

Główne wykłady skupiały się wokół takich spraw, jak organizacja wolontariatu; zbieranie funduszy; pozyskiwanie nowej publiczności, tworzenie atrakcyjnych programów itd. Natomiast nie było tematów dotyczących zamawiania nowych utworów czy angażowania kompozytora do współpracy z orkiestrą. Kompozytorzy szybko wyciągnęli swoje wnioski: liczą się tylko prywatne układy, pukanie od drzwi do drzwi czasami przynosi nieoczekiwane rezultaty, ale najlepszy jest ożenek z bogatą wdową - głównie jako lekarstwo na twórczą chandrę. W Pittsburgu znalazło się kilku wybrańców, których utwory były wykonywane przy wypełnionych do ostatniego miejsca salach koncertowych. Obejrzałem między innymi kryminalną operę Dead Man Walking napisaną przez Jake"a Heggie, usłyszałem Giants of the Night - koncert na flet i orkiestrę (2002) Davida Amrama oraz Tambor, pochodzący z 1998 roku utwór kompozytorki Joan Tower.

Po tych wspaniałych koncertach, przyjęciach artystycznych i pokazach ulicznych, wszyscy wróciliśmy do szarej rzeczywistości, gdzie każda najmniejsza premiera, każdy występ artystyczny przygotowywany jest czasami z wieloletnim wyprzedzeniem i mozolnymi wysiłkami szukania publiczności, sponsorów i sławy. Dla pocieszenia przywołuję znakomite przykłady tworzenia muzyki dzięki współpracy opartej na wzajemnym zaufaniu i poparciu. Tu chciałbym wspomnieć o prawie 40-letniej współpracy rosyjsko-amerykańskiego choreografa Georga Balanchine z rosyjsko-amerykańskim kompozytorem Igorem Strawińskim. Na gruncie rodzimym najciekawsza wydaje się twórczość filmowa Wojciecha Kilara i Jerzego Maksymiuka z polskimi reżyserami. Na zakończenie tego tematu wszystkim twórcom życzę owocnej współpracy.

Festiwale

Zapoczątkowany w 1876 w Bayreuth przez Richarda Wagnera festiwal muzyczny zyskał dzisiaj na całym świecie swoich naśladowcow. Nie ma już chyba kompozytora, któremu nie zorganizowanoby festiwalu. Do najsłynniejszych należy nadal Festiwal Wagnerowski. Drugim często grywanym kompozytorem w całych seriach jest Ludvig van Beethoven. Do legendy już przeszło przedsięwzięcie Nowojorskich Filharmoników wykonania wszystkich symfonii tego kompozytora w ciągu jednego tygodnia. Również słynne wykonanie wszystkich koncertów fortepianowych Beethowena przez Krystiana Zimermana zapoczątkowało podobne maratony muzyczne innych pianistów. W 1999 roku Zimerman stworzyl Polską Orkiestrę Festiwalową, której celem było przygotowanie od podstaw, według wskazówek twórcy orkiestry, dwóch Koncertów Fryderyka Chopina. Po nagraniu i światowym tournee, orkiestra została rozwiązana. Do dziś możemy słuchać nagrań tego jednorazowego festiwalu, które stanowią nieprześcigniony wzór precyzji, mistrzowskiego wykonania orkiestry i solisty tychże koncertów.

W naszych chicagowskich stronach otwarcie festiwalu w Ravinii nastąpiło w sierpniu 1904 roku. Tradycją na tym festiwalu jest wykonanie Uwertury 1812 Piotra Czajkowskiego z zastosowaniem huków armatnich jako efektu dźwiękowego. Dziś do tradycji weszły również występy baletowe Joffrey Ballet, koncerty kameralne, jazzowe itd. Gdzieś po drodze z braku funduszy zniknął tradycyjny Dzień Polski. Oto jeszcze kilka innych ciekawych festiwali w USA: Forth Worth Symphony Orchestra Annual Composer Festival, Vermont Mozart Festival,The Philadelphia Orchestra Absolutly Mozart Festival. Z naszych rodzimych kompozytorów Chopin doczekał się największej ilości festiwali. Chicago jako jedno z nielicznych z wielkich miast Ameryki dotychczas nie posiadało takiej imprezy. W 2004 roku dzięki grupie entuzjastów pianistyki i tradycji przekazywania grania muzyki Chopina, jak Ewa Zaborowska, Danuta Berger, Barbara Wengorek, Andrzej Urbaniak oraz moi uczniowie z rodzicami, zaistniał na nowo Festiwal Chopinowski w Chicago. Pierwszym gościem festiwalowym był Adam Wodnicki. Zanim dojdzie do drugiej edycji Festiwalu chciałbym państwa zaprosić na przedfestiwalowy koncert muzyki Chopina (i innych kompozytorów), który odbędzie się 25 września o godzinie 7.30 wieczorem w rezydencji państwa Kaźmierczaków w Park Ridge . Jako pianista wystąpi Adam Golka, który powrócił do nas po koncertach w Chinach, Holandii i w Polsce.

Nowe sale koncertowe

W ostatnim dziesięcioleciu bogate miasta Ameryki bardziej rozwijały swoje przedmieścia niż centra. Szczególnie w czasie długich weekendów śródmieścia takich metropolii jak Houston czy Chicago należały do biednych ekip sprzątających, które zacierały ślady malwersacji finansowych pracujących biznesmenów. Obecnie ten trend nabrał innego kierunku, między innymi dzięki muzyce. Wprawdzie biedni pozostali nadal biedni, ale bogaci mają więcej pieniędzy i ci najbogatsi zaczęli ku swojej czci budować w podupadłych centrach wielkie sale koncertowe i teatralne. Oto kilka przykładów: Kimmel Center for the Performing Arts w Filadelfii (2001), Benatoya Hall w Seatle (1998), The New Jersey Performing Art Center (1997), Disney Hall w Los Angeles (2003) i Park Milenijny w Chicago (2004). Na kolejne otwarcie pojedziemy w roku 2006 do Nashville, gdzie budowana jest nowa siedziba i sala koncertowa dla tamtejszej orkiestry symfonicznej.

Polscy artyści w Ameryce

Nasza Polonia czasami pokazuje swoje osiągnięcia w różnych prestiżowych salach chicagowskich (Paderewski Orchestra w Orchestra Hall, Kwartet Pendereckiego i Pierwszy Chicagowski Festiwal Chopinowski na Northeastern University), ale są to raczej sporadyczne wydarzenia.

Na zaproszenie chicagowskiej Orchestra Hall regularnie przyjeżdza dwóch polskich muzyków: Krystian Zimerman i Piotr Anderszewski. Z myślą o Polonii w Ameryce w swoim programie uwzględniają również muzykę polską. W ubiegłym sezonie w zastępstwie Krystiana Zimermana wystąpił Jean-Yves Thibaudet. Na bis zagrał nocturn Chopina.

Do tych wirtuozów fortepianu wielkimi krokami podąża młody polski pianista Adam Golka. Artystycznym wydarzeniem stanie się zapewne koncert Adama w ramach cyklu Dame Myra Hess Memorial Concerts, który odbędzie się 22 września w Chicago Cultural Center. Koncert ten będzie transmitowany przez stację radiową WFMT na fali 87.9 o godzinie 12 po południu. W programie usłyszymy następujące utwory: Bach-Hess: Jesu, Joy of Man"s Desiring; Chopin: Mazurki Op. 24; Gołembiowski: specjalnie napisany na tę okazję utwór Opus 100 (premiera światowa); Medtner: Canzona Matinata i Sonata Tragica; Chopin-Mozart: Etiuda (aranżacja Golka).

Tekst: Jarosław Gołembiowski

Zdjęcia: Andrzej Urbaniak

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor