Wreszcie mamy lato - ulubioną porę roku naszych czworonogów. Długie dni umożliwiają poświęcenie im więcej czasu, który w dodatku będzie spędzony na zewnątrz. Zatem długie spacery, zabawy oraz lubiane wygrzewanie się na słońcu będą wypełniały psu spory procent czasu w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Aby jednak lato przebiegało przyjemnie i bez przykrych niespodzianek również i dla nas - właścicieli, pozwolę sobie udzielić Wam - drodzy Czytelnicy - kilku podstawowych rad.
Lato to okres bardzo wysokich temperatur, które mogą być dla psów bardzo niebezpieczne. W przeciwieństwie do nas - ludzi pies się nie poci, zatem nie posiada możliwości chłodzenia całego obszaru ciała.
W upalne dni męczy się znacznie bardziej niż my ludzie, gdyż ochładzanie ciała ograniczone jest jedynie do okolic pyska. Stąd też pies "dyszy", podczas chłodzenia.
Pamiętajmy by nigdy nie zamykać naszego Maxa w samochodzie, gdyż temperatura w zamkniętym pojeździe gwałtownie wzrośnie w bardzo krótkim czasie, mogąc doprowadzić nawet do śmierci psa.
Zauważyłem, że wielu właścicieli uchyla szyby w samochodzie by pies mógł "wdychać" powietrze z zewnątrz podczas jazdy, nie mówiąc już o pozwalaniu psu na wystawianie głowy. To całkowita bezmyślność! Prąd powietrza niesie w sobie mnóstwo kurzu oraz innych nieczystości, na przykład insekty, które wpadając do obnażonego przez pęd powietrza psiego oka spowodują w rezultacie podrażnienia lub nawet poważne zapalenie. Zatem podróżujmy zawsze z zamkniętymi szybami z użyciem klimatyzacji.
Jeśli zabraliśmy ze sobą psiaka na urlop zamiast pozostawienia go samotnie w schronisku, postąpiliśmy jak prawdziwi miłośnicy. Podczas wczasów należy wstawać wcześniej, aby wyprowadzić czworonoga na uczciwy spacer. Nawet w okresach wysokich temperatur w dzień, od 6 do 7 rano jest jeszcze zupełnie znośnie, zatem długa, energiczna przechadzka będzie zdrowym, rozbudzającym ćwiczeniem nie tylko dla czworonoga, ale także i dla nas samych. Po takim godzinnym spacerze pies może z powodzeniem spędzić następne godziny w klimatyzowanym pokoju hotelowym drzemiąc w klatce. Prawdopodobnie będzie to rozwiązanie znacznie lepsze od przegrzewania go w słońcu na plaży, co z kolei może grozić udarem słonecznym. Około południa musimy ponownie wyprowadzić go celem załatwienia potrzeb fizjologicznych, ale na dłuższy spacer musimy poczekać do późnego wieczora, kiedy temperatura ponownie się obniży. Reguła ta odnosi się nie tylko do urlopów, lecz również do okresów spędzanych latem w naszym domu, gdzie także nie powinniśmy spacerować z psem w bardzo upalne dni, kiedy niepotrzebnie tylko będzie się męczył, zamiast doznawać radości podczas spaceru. Podobnie jak i podczas wyjazdów urlopowych i tutaj idealnymi porami do spacerów są wczesne godziny poranne oraz bardzo późne wieczory. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest spacer do pobliskiego parku nad jeziorem, w którym nasz czworonóg będzie pływał. Kąpiele w czystych zbiornikach wodnych są zalecane dla niemal wszystkich ras, a w szczególności tzw. wodnych (portugalski pies wodny, nowofundland, labrador). Letnia kąpiel w czystym zbiorniku wodnym opłukuje ciało psa, oszczędzając nam kąpieli z szmponem, które wymywają ochronną powłoczkę oleju na skórze.
Niektóre rasy psów nie są dobrymi pływakami i wymagają stałego nadzoru lub użycia kamizelek ratunkowych (na przykład bulteriery), a inne wręcz toną jak przysłowiowy kamień (buldog angielski).
W okresach wyższych temperatur szczególną ostrożnością musimy wykazywać w przypadku ras tzw. "krótkonosych" (bokser, buldożek francuski, pekińczyk, Lhasa Apso, Shih Tzu, Boston Terrier, a w szczególności buldog angielski). Pamiętajmy, że psy o ciemnej maści będą nagrzewały się szybciej.
Czworonogi o bardzo gęstej sierści można na lato ostrzyc. Nieprawdą jest często powtarzana pogłoska jakoby warstwa grubej sierści stanowiła "powłokę izolującą psa od upału". Wprost przeciwnie: obfita, jakże potrzebna w zimie, niepotrzebnie "dogrzewa" psa latem.
Najważniejszym jednak warunkiem regularnego chłodzenia ciała jest regularne - codzienne czesanie, które zapewni przepływ powietrza pomiędzy włosami. Psy z sierścią zmatowiałą bardzo męczą się w wyższych temperaturach, co może nawet doprowadzić do odparzeń na skórze.
Choć nie ogranicza się to wyłącznie do pory letniej, lecz całego roku, przypomnę, że pies powinnien mieć stały dostęp do świeżej, zimnej wody. Wiele czworonogów niechętnie pije wodę ciepłą. Istnieją na rynku wodne fontanny filtrujące oraz ochładzające wodę. Lód w kostkach, zazwyczaj bardzo lubiany przez psy, może być doskonałym chłodzącym przysmakiem w okresie letnim.
W upalne dni psy będą wykazywały wyraźnie zmniejszony apetyt. Jest to zupełnie naturalne i zamiast martwić się tym, powinniśmy raczej zmniejszyć dzienną porcję pokarmu.
O ile to możliwe, dobrze jest włączyć klimatyzację na czas pozostawiania psa samego w domu, lub umożliwić mu dostęp do piwnicy, gdzie z reguły jest chłodniej. Posłanie naszego ulubieńca w okresie letnim powinno być stosunkowo chłodne, a zatem należy unikać zbędnych ciepłych kocyków.
Pamiętajmy, że lato to także raj dla wszelkich pasożytów. Po każdym spacerze po parku dobrze jest dokładnie obejrzeć skórę psa, gdyż mogą być na niej kleszcze.
Podczas kontaktów z innymi zwierzętami istnieje także możliwość "podłapania" pcheł. Coroczna konsultacja z weterynarzem, dokonana jeszcze przed rozpoczęciem sezonu letniego, pomoże zabezpieczyć nasze czworonogi przed powyżej wymienionymi niespodziankami.
Autor artykułu, George C. Urbański jest specjalistą w dziedzinie kynologii oraz hodowcą psów.
Publikuje artykuły w magazynach kynologicznych w wielu krajach. Zajmuje się szkoleniem psów i konsultacjami.
Tel. 847-885-7946
e-mail: barcio@ameritech.net