Pomimo powszechnej akcji profilaktycznej chorób przyzębia, nadal część pacjentów wykazuje niewystarczającą wiedzę na temat higieny jamy ustnej. Wszelkie próby przekonywania do regularnego czyszczenia przynajmniej co sześć miesięcy kończą się z reguły niepowodzeniem. Nie należy do rzadkości przekonanie, że dentyści w ten oto sposób narażają pacjenta na dodatkowe i niepotrzebne koszty. Taki brak zaufania zdarza się również wśród pacjentów posiadających ubezpieczenie dentystyczne, które obejmuje regularne czyszczenia i przeglądy.
W trakcie wizyt kontrolnych oceniany jest nie tylko stan zębów, ale i całości jamy ustnej. Sprawdzana jest, między innymi, tkanka miękka otaczająca ząb, zwana przyzębiem. W przypadku gdy przyzębie jest zdrowe, wystarczają tylko dwie wizyty w roku, aby utrzymać jego prawidłowy stan. Niektórzy pacjenci wymagają dużo częstszych wizyt, inni - mogą pojawiać się na badanie i czyszczenie rzadziej, gdyż idealnie potrafią utrzymać higienę zębów w domu. Częstotliwość wizyt dostosowywana jest indywidualnie do potrzeb każdego pacjenta.Inaczej przedstawia się sprawa higieny w przypadkach dość często spotykanej choroby przyzębia, zwanej parodontozą. Nie możemy w takim przypadku mówić o zapobieganiu (higienie), a rozpoczyna się wówczas proces leczenia już istniejącej choroby.
Parodontoza - to bakteryjny stan zapalny, czyli infekcja tkanek miękkich otaczających zęby, który pozostawiony bez leczenia może doprowadzić do utraty zębów i kości oraz szeregu powikłań ogólnoustrojowych.
Zdrowe przyzębie charakteryzuje się tym, że dziąsła są sprężyste, różowe, bez kieszonek patologicznych głębszych niż 3 mm. Lekarz odczytując wyniki badania zgłębnikiem periodontologicznym na wszystkich czterech powierzchniach każdego zęba bada głębokość kieszonek, które mogą osiągać 1, 2 lub 3 mm. Są to normalne fizjologiczne przestrzenie pomiędzy dziąsłem a szkliwem zęba.
Poniżej zamieszczam klasyfikację chorób przyzębia (według periodontologów amerykańskich).
Rodzaj pierwszy, gingivitis, charakteryzuje się zapaleniem bakteryjnym dziąsła spowodowanym odkładaniem się płytki nazębnej i kamienia. Nie ma jeszcze utraty kości. Dokładne czyszczenie w gabinecie dentystycznym oraz wzmożona higiena jamy ustnej w domu zazwyczaj doprowadza do przywrócenia zdrowych dziąseł.
Rodzaj drugi, mild periodontitis, jest stanem wczesnej parodontozy. Postępujące zapalenie dziąsła dociera do głębszych warstw przyzębia i następuje już utrata kości. Głębokość kieszonek sięga do 4 mm.
Rodzaj trzeci, moderate periodontatis - to zaawansowana parodontoza. Charakteryzuje ją destrukcja kości i tkanki przyzębia. Do objawów należy utrata kości utrzymującej ząb, który zaczyna się chwiać. Głębokość kieszonek wynosi około 6 mm.
Rodzaj czwarty, advanced periodontitis, oznacza ciężką paradontozę z utratą kości doprowadzającą do powstania bardzo głębokich kieszonek sięgających powyżej 7 mm.
Zaawansowana paradontoza, kieszonki głębokości 5-6 mm.
Rodzaj piąty, refractory periodontitis, to odporna na leczenie postępująca parodontoza. Głębokość kieszonek jest różna. Choroba postępuje bez względu na leczenie. Ruchomość zębów jest wyraźna. Pacjent powinien być wysłany na leczenie do specjalisty.
Ciężka paradontoza, głębokość kieszonek 9 mm, duży zanik utrzymania kostnego
Dentysta przeprowadzając dokładne badanie stanu jamy ustnej jest odpowiedzialny za zdiagnozowanie choroby przyzębia u pacjenta. Leczenie parodontozy powinno rozpocząć się jeszcze przed leczeniem zębów. Zasady tej terapii są zawsze takie same i każdy dentysta stosuje je zgodnie z zaleceniami amerykańskich organizacji specjalistów. Dentysta musi ich przestrzegać, aby efektywnie leczyć i zapobiegać dalszemu postępowi choroby i nie doprowadzić do rozwoju jej podstępnych powikłań. Nie da się tego osiągnąć bez ścisłej współpracy z pacjentem: jego częstszych wizyt w gabinecie i, co jest najtańsze, wzmożonej higieny jamy ustnej.
Autor artykułu, Barbara Truszkowska, DDS
jest lekarzem stomatologiem,
specjalistą stomatologii zachowawczej.
Adres: 5489 N. Milwaukee Avenue, Chicago
tel. 773-792-0123