Prawo dotyczące opodatkowania zysków kapitałowych zmieniało się na tyle często w ostatnich latach, że chciałbym poświęcić temu osobny artykuł. Z doświadczenia wiem, iż wielu ludzi uważa straty np. z giełdy lub prywatne straty kapitału za sprawy wstydliwe i nie dołącza ich do rozliczeń podatkowych. Jest to poważny błąd, który może zemścić się w latach późniejszych, gdy mamy poważne zyski kapitałowe, np. ze sprzedaży domu, i chcemy płacić jak najmniej podatku.
Co urząd podatkowy traktuje jako własność kapitałową (capital asset), której sprzedaż może dać rezultat zysku kapitałowego? Pod pojęciem capital assets IRS ujmuje prawie wszystko, czego używamy w celach prywatnych. Przede wszystkim wszelkie sprzedaże akcji, obligacji, nieruchomości, mebli, antyków, samochodów nie używanych w biznesie, zbiorów monet i znaczków pocztowych, kamieni szlachetnych, złota, srebra i innych metali będą traktowane jako sprzedaż capital assets, czyli będą opodatkowane specjalnymi stopami podatkowymi dla zysków kapitałowych.
Noncapital assets to wszystkie pozostałe środki trwałe i nietrwałe, które nie są określone definicją capital assets, a więc przeważnie dobra używane w biznesie, takie jak towary trzymane w celu sprzedaży, środki trwałe, nieruchomości używane w biznesie lub do wynajmu, należne płatności handlowe, copyrights, transakcje hedgingowe, itp.
Powyższe definicje będą przydatne przy ustalaniu czy zyski ze sprzedaży będą traktowane jako zyski kapitałowe, czy też jako tzw. ordinary income, czyli zwykły dochód opodatkowany według normalnych stopniowanych stawek podatkowych. Zyski kapitałowe ze sprzedaży dóbr lub aktywów trzymanych dłużej niż rok kwalifikują się do zmniejszonej federalnej stawki podatkowej dla indywidualnego podatnika, w tej chwili 5 lub 15 procent, w zależności od innych dochodów danej osoby. Zyski niekapitałowe (dla noncapital assets) są opodatkowane tak, jak normalny dochód (strata) dla towarów, niezależnie od okresu przetrzymywania; dla innych aktywów obowiązują różnego rodzaju stopy podatkowe w zależności od stopnia amortyzacji.
Straty kapitałowe można odpisywać tylko do wysokości $3,000 na rok. Nieodpisana część straty przenosi się na następne lata aż do całkowitego wyczerpania. Tak więc ktoś, kto stracił $100,000 na giełdzie, może czekać 34 lata żeby odpisać w całości swoją stratę, chyba, że w następnych latach ma zysk kapitałowy (niekoniecznie na giełdzie), który może zbalansować z nieodpisaną stratą z lat wcześniejszych. Straty na noncapital assets można przeważnie odpisywać w całości w danym roku. Są to głównie straty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, a więc limit $3,000 odpisu na rok nie obowiązuje.
Wracając do przykładu podanego na wstępie, załóżmy, że Joe stracił w roku 2003 $150,000 na akcjach i w obawie, by żona się o tym nie dowiedziała, podał na wspólnym rozliczeniu podatkowym, że stracił tylko $10,000. Przy stratach kapitałowych maksymalny odpis w roku straty jest $3,000, tak więc Joe nie stracił nic na podatkach w roku 2003. W roku 2006 Joe sprzedał dom z zyskiem $140,000. Ponieważ stratę w wysokości $10,000 Joe już prawie odpisał w latach 2003, 2004 i 2005, musi teraz płacić podatek na zysk z domu w roku 2006. Gdyby Joe podał prawdziwą kwotę straty w roku 2003, (czyli aż $150,000), w roku sprzedaży domu, czyli 2006 miałby jeszcze nieodpisany balans ze strat na giełdzie w wysokości $141,000. Na tę sumę Joe może zrobić offset do zysku ze sprzedaży domu w wysokości $140,000. Tak więc Joe nie płaci żadnego podatku na sprzedaż domu w roku 2006 w tym przypadku.
Przykład ten ilustruje, że straty należy podawać sumiennie, gdyż w przyszłości możemy nieoczekiwanie odnieść korzyść, którą zawsze można wyrównać z nieodpisaną stratą z lat wcześniejszych. Należy pamiętać, że do obliczenia zysku lub straty z transakcji trzeba dodać wszelkie koszty transakcyjne, typu prowizje brokerskie, lub koszta closingu przy sprzedaży nieruchomości.
Straty kapitałowe przy sprzedaży lub wymianie pomiędzy osobami spokrewnionymi nie można odpisywać od dochodów. Osoby spokrewnione to: członkowie rodziny, tacy jak bracia, siostry, rodzice, dziadkowie, wnuki itp. Strat również nie można odpisywać, jeżeli sprzedajemy jakieś dobra do korporacji, w której mamy udziały większe niż 50%. Należy pamiętać, że jakikolwiek transfer własności na rzecz korporacji, której jesteśmy właścicielami jest traktowany przez IRS jako sprzedaż według wartości rynkowej w dniu transferu. Dla przykładu podam następująca transakcje. Maria kupiła dom w roku 1999-tym za $300,000. W listopadzie roku 2006 Maria transferuje tytuł własności poprzez wykonanie tzw. quit-claim deed na rzecz swojej korporacji celem uzyskania finansowania do przerobienia domu na cztery kondominia. W dniu transferu wartość domu wynosi $600,000. Chociaż Maria nie uzyskuje absolutnie żadnej sumy pieniężnej poprzez przeprowadzenie tej transakcji, musi zapłacić podatek za papierowy zysk $300,000 (nie uwzględniając kosztów transferowych). Problemów tych unikamy zakładając Limited Liability Company zamiast korporacji. Transfer w takim wypadku odbywa się według oryginalnego kosztu właściciela, a więc nie ma zysku do opodatkowania. Ogromna popularność Limited Liability Companies we wszelkiego rodzaju projektach developerskich jest więc uzasadniona. Należy pamiętać, że Limited Liability Companies dają taką samą ochronę prawną jak tradycyjne korporacje.
Do strat kapitałowych można zaliczyć pożyczki udzielone prywatnie, gdy wiadomo, że dłużnik nie jest w stanie zwrócić długu, np. ogłosił bankructwo lub zniknął bez śladu. Sprzedaż nieruchomości używanych w biznesie lub do wynajmu i trzymanych przez właściciela dłużej jak rok wiąże się z dwoma rodzajami podatku: long term capital gain tax rate, o maksymalnej stopie podatkowej do 15%, i 25%-wej stopie podatkowej dla tzw. recapture of depreciation, czyli tej części zysku, która była uprzednio odpisana jako amortyzacja. Oczywiście podatki stanowe są doliczane osobno.
Ci z Czytelników, którzy często grają na giełdzie i mają straty ze sprzedaży akcji muszą pamiętać o tzw. wash sale rule.
W skrócie polega to na tym, że jeżeli poniesiemy straty na akcjach i kupimy te same akcje (lub kontrakty terminowe, czyli opcje) w przeciągu 30 dni przed lub po sprzedaży, wtedy nie możemy odciągnąć strat z akcji, które sprzedaliśmy. Stratę dodajemy do kosztu nowego zakupu i możemy tylko odciągnąć jak sprzedamy nowo zakupione akcje (strata będzie wykazana poprzez to, że zwiększyliśmy koszt nowo zakupionych akcji o stratę na poprzedniej transakcji).
Gdy sprzedajemy biznes, każda kategoria aktywów biznesowych jest traktowana oddzielnie dla celów podatkowych (nie dotyczy to sprzedaży akcji w korporacji, wtedy mamy tylko jedną klasę biznesową). Każda klasa aktywów biznesowych kwalifikuje się do swojej odpowiedniej stopy podatkowej. Dla przykładu, sprzedaż towaru razem ze sprzedażą biznesu pociąga za sobą opodatkowanie w normalnych stawkach podatkowych do 35%. Sprzedaż maszyn, mebli i tzw. goodwill, (czyli nadwyżki cenowej ponad wartość fizycznych aktywów) może kwalifikować się do uprzywilejowanej stopy podatkowej 15%, jeżeli nabyliśmy je co najmniej rok temu.
Amortyzacja odciągana na środki trwałe musi być dodana do zysku i kwalifikuje się do opodatkowania według normalnych stóp podatkowych.
Wszystkie aktywa biznesowe musimy podzielić według kategorii podanych przez IRS w następującej kolejności:
1. Gotówka w banku, obligacje rządowe, zagraniczne waluty, akcje gieldowe i obligacje komercyjne;
2. Powinności płatnicze od klientów firmy;
3. Towar do sprzedaży;
4. Wszystkie inne fizyczne aktywa, maszyny, urządzenia, meble itp.;
5. Niewidoczne aktywa typu copyrights, trademarks itp., ale nie goodwill;
Goodwill jest różnicą w cenie pomiędzy tym co zapłacił kupujący i sumą wartości wszystkich aktywów biznesu wymienionych w punktach 1 do 5.
Zarówno kupujący, jak i sprzedający muszą wypełnić formularz IRS-u 8594., który pokazuje alokacje wartości biznesu pomiędzy poszczególne kategorie. Formularz ten musi być dołączony do rozliczenia zarówno nabywcy firmy, jak i sprzedającego. Analizując wymaganą klasyfikację aktywów przy sprzedaży biznesu można zauważyć, że możemy mieć do czynienia z potencjalnym konfliktem w nadaniu wartości poszczególnym kategoriom aktywów. Kupujący będzie chciał przyznać jak największą wartość tym aktywom firmy, które można jak najszybciej odpisać, na przykład towary i środki trwałe. Natomiast sprzedający będzie chciał nadać jak największą wartość tym aktywom, które dadzą mu tzw. długoterminowy zysk kapitałowy, kwalifikujący się do ulgowego opodatkowania.
Andrzej Chołowicz, CPA
jest właścicielem biura rozliczania podatków i księgowości C&M Tax & Accounting Services, Inc.
Tel. (773) 545 - 9990
Adres: 6906 W. Belmont,
Chicago IL 60634