Urodzeni do wolności
Wystawę "Ku wolności. Polskie państwo podziemne 1939-1945. Powstanie Warszawskie sierpień-październik 1944" zwiedzałam z amerykańskim znajomym, któremu poprzednio historia Polski kojarzyła się ze "skrzydlatymi jeźdźcami" i przewrotem "Solidarności". Więcej wiedział o francuskim ruchu oporu niż o działalności Armii Krajowej. A Powstanie Warszawskie utożsamiał z Powstaniem w Getcie. Poruszony i zaszokowany po wyjściu z wystawy, nie mógł zrozumieć, dlaczego w Ameryce wiedza na ten temat jest tak bardzo znikoma. Dlaczego nie ma książek popularnonaukowych, filmów fabularnych czy powieści, które by w przystępnej i ciekawej formie przekazywały prawdę o tych wydarzeniach?
Otwarta 23 kwietnia w National-Louis University ekspozycja jest pierwszą tego rodzaju prezentacją, przygotowaną i sfinansowaną w Polsce z myślą o zagranicznym odbiorcy. Zainaugurowana w 2005 roku w Strasburgu, była pokazywana w Warszawie podczas III Szczytu Rady Europejskiej. Chicago jest pierwszym miastem amerykańskim, gdzie można ją zobaczyć.
Historia Sierpnia "44 oraz Polskiego Państwa Podziemnego, które było fenomenem w skali europejskiej - została ukazana w kontekście wielowiekowych zmagań narodu polskiego o niepodległość - od czasów zaborów po ruch "Solidarności". Z dziejami idei wolnościowych, kultywowanych nawet w najtrudniejszych okresach Rzeczpospolitej, zapoznaje także wprowadzający w wystawę film dokumentalny.
Udokumentowany historycznie przekaz jest klarowny i atrakcyjnie przedstawiony w multimedialnej instalacji. Pomysłowa oprawa plastyczna i gra świateł - zwłaszcza podczas projekcji filmowej - sprawiają, że widz staje się uczestnikiem przedstawianych wydarzeń.
Ciemne ekrany, na których utrwalone zostały sceny z powstańczej Warszawy, wyznaczają ramy galerii. Główną część ekspozycji stanowi kilkanaście dużych plansz, ułożonych w formie otwartych ksiąg. Zapisane na nich karty ilustrowane są archiwalnymi zdjęciami, rysunkami, mapami, planami wojskowymi, wycinkami z gazet i fragmentami listów. Można znaleźć tam np. rysunek "ukrzyżowanej Polski", opublikowany w "Chicago Daily News" na wieść o wkroczeniu Sowietów do Polski w 1939 roku. Zamieszczony został także dramatyczny list otwarty do francuskich intelektualistów - Jacquesa Maritaina i Francoise Mauriaca, który w październiku 1944 roku napisał Józef Czapski. Dokument ten widnieje na jednej z pionowych plansz poświęconych historii i kulturze Warszawy. Szczególnie wymowne są długie kolumny liczb, mówiące o stratach ludzkich i materialnych, jakie stolica Polski poniosła w czasie II wojny światowej.
Materiał informacyjny i ikonograficzny jest tak bogaty, że trudno w ciągu jednej wizyty zapoznać się z nim dokładnie. Wszystkie jednak pokazane na planszach eksponaty z opisami można znaleźć w obszernym, pięknie wydanym katalogu, do którego jest dołączony także dysk DVD.
Wystawa jest adresowana do amerykańskiego odbiorcy, ale wywołała także spore zainteresowanie wśród mieszkających w Chicago Polaków. Żywa, nowoczesna forma ekspozycji przemawia zwłaszcza do młodego pokolenia. Widziałam z jakim przejęciem i zaciekawieniem oglądali ją uczniowie Polskiej Szkoły im. św. Maksymiliana Marii Kolbego. A z własnego doświadczenia wiem, jak bardzo wymagająca jest to młodzież. Jeśli wystawa pomoże tym młodym ludziom zrozumieć zawiłe meandry polskich dziejów, to chociażby dlatego warto było ją zorganizować. Bo to właśnie od nich zależeć będzie, czy - i w jakiej formie - historia ta przetrwa i znana będzie w świecie.
Wystawę oglądają również Amerykanie. Niektórzy z nich - jak świadczą wpisy do Książki Pamiątkowej - z sentymentem czy nawet dumą odnajdują zapisaną tam historię swych przodków.
Zachętą dla amerykańskiej publiczności - zwłaszcza dla studentów - mogą stać się towarzyszące wystawie projekcje filmowe, spotkania, odczyty i dyskusje. Pokazany zostanie m.in."Kanał", fenomenalny film Andrzeja Wajdy o Powstaniu Warszawskim. Szkoda jednak, że organizatorzy nie pomyśleli o przygotowaniu sympozjum naukowego - jak to miało miejsce w Strasburgu - z udziałem profesorów polskich i amerykańskich. Można było też pokusić się o uzupełnienie przywiezionej z Polski ekspozycji miniwystawą ilustrującą sylwetki i działalność mieszkających w Chicago bohaterów przedstawianej historii. Czy chociażby o wydanie poświęconej im poważnej publikacji, na którą od dawna wszyscy czekamy.
Polonijnych weteranów uhonorowano tradycyjną uroczystością w Centrum Kulturalnym. Wzięła w niej udział prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz, która przybyła do Chicago na otwarcie wystawy, oraz plejada innych gości. Wystąpili artyści Stołecznej Estrady, którzy zaśpiewali "Dziś do ciebie przyjść nie mogę" i "Czerwone maki na Monte Cassino"... Najważniejsi jednak byli - zarówno ci wyróżnieni medalami "Pro Memoria", jak i wszyscy pozostali siedzący w szeregach długich rzędów - kobiety i mężczyźni z biało-czerwonymi opaskami ze znakami AK na ramionach. Mimo sędziwego wieku równo wyprostowani, dziarscy, energiczni. Dostojni i piękni. W ich twarzach czytałam historię, której nie przekaże mi żaden film, żadna książka czy wystawa.
Danuta Peszyńska
Wystawa "Towards Freedom. Polish Underground State 1939-1945. Warsaw Uprising August-October 1944" pokazywana będzie do 20 maja. Można ją oglądać od wtorku do piątku w godz. 4:30 po południu do 8 wieczorem, a w soboty i niedziele w godz. od 9 rano do 3 po południu. Wstęp wolny.
National-Louis University mieści się przy 122 S. Michigan Avenue.