Linie United Airlines, jako pierwsze w kraju, wprowadzają od 5 maja tego roku 25 dolarową dopłatę dla pasażerów zabierających na pokład samolotu dwie walizki. Tym samym bez podnoszenia cen biletów przewoźnik zarobi rocznie dodatkowe 100 milionów dolarów. Według danych United, co czwarty pasażer korzystający z krajowych połączeń zabiera ze sobą maksymalną, dopuszczalną dotąd liczbę bagaży, czyli dwa plus jeden podręczny. Właśnie te osoby będą teraz płacić dodatkowe 25 dolarów. Plan może się nie powieść, jeśli podróżni wybiorą linię, która podobnych przepisów jeszcze nie posiada, lub zaczną maksymalnie wykorzystywać przysługującą im przestrzeń wewnątrz kabiny samolotu. Zarząd firmy ma jednak nadzieję, że inni przewoźnicy szybko pójdą ich śladem, dzięki czemu planowane 100 milionów zysku szybko trafi na konta United. W najbliższym czasie planowane jest wprowadzenie dopłat za rezerwację konkretnych miejsc i innych serwisów związanych z podniebnym podróżowaniem. Na razie dopłata obowiązywać będzie na wszystkich liniach krajowych oraz połączeniach z Kanadą, Puerto Rico i wyspą St. Thomas. Na trasach międzynarodowych przepisy w United na razie nie zmieniają się.