We wtorek rozpoczął się proces policjanta, Anthony`ego Abbate, oskarżonego o brutalne pobicie barmanki, Karoliny Obryckiej. Mimo wcześniejszych zapowiedzi strony nie doszły do porozumienia i teraz decyzja sprawie należeć będzie do sądu.
Abbate nie zgodził się na ugodę, gdyż chce uniknąć kary więzienia. Gdyby doszło do porozumienia stron musiałby przyznać się do popełnionego czynu, co wprawdzie zmniejszyłoby wyrok, ale w dalszym ciągu wiązałoby się z karą pozbawienia wolności. Reprezentujący go prawnicy uważają, że wystarczającą karą byłby nadzór sądowy. Druga strona, a więc prokuratura nie chce zgodzić się na takie rozwiązanie. "Nie interesuje nas wyrok, w którym oskarżony uniknie pobytu w zakładzie karnym" - powiedział David Navarro reprezentujący prokuraturę stanową. Abbate postanowił więc zaryzykować i będzie próbował przekonać sąd do swej niewinności. Według prawników szanse ma niewielkie. Całe zdarzenie zostało utrwalone na taśmie. W lutym 2007 roku w barze Jesse`s Shortstop Abbate zaatakował barmankę, gdy ta odmówiła mu podania kolejnego drinka. Nagranie trafiło do prokuratury, która rozpoczęła dochodzenie. W jego wyniku okazało się, że inni funkcjonariusze pojawili się we wspomnianym barze. Był to wezwany patrol, który opuścił miejsce zdarzenia po wyjaśnieniach oskarżonego, a następnie inny policjant próbujący przekonać Obrycką do nie wnoszenia skargi.
Policja już opowiedziała się za dyscyplinarnym zwolnieniem Abbate z pracy, odpowiednie pismo podpisał też szef departamentu, Jody Weiss.
W związku z brakiem porozumienia stron sąd wyznaczył kolejną datę rozprawy na 30 kwietnia. Anthony`emu Abbate grozi do 5 lat więzienia.