----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

14 lutego 2008

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Holy Name Cathedral, czyli Katedra p.w. Świętego Imienia w centrum Chicago została czasowo zamknięta ze względów bezpieczeństwa. We wtorek z wysokości ponad 70 stóp spadł tam kawałek sufitu, niszcząc część kościelnych ławek.

Luka powstała w suficie jest prawie niewidoczna, ale słaba konstrukcja jego drewnianych elementów może być niebezpieczna dla wiernych modlących się w ławkach. Dlatego do świątyni weszły ekipy remontowe, które naprawią szkody i zbadają wytrzymałość sufitu na całej długości rozstawionych poniżej ławek. Remont potrwa przez cały okres postu, aż do Wielkanocy. Jak zapewnia pastor Daniel Mayall, prace zostaną ukończone 14 marca - tuż przed Niedzielą Palmową. Tymczasem msze święte, mimo kłopotliwego i niespodziewanego remontu, odbywać się będą zgodnie z planem. Nabożeństwa będą odprawiane w pomieszczeniach piwnicznych katedry zlokalizowanej u zbiegu ulic State i Superior w centrum miasta. Katedra Świętego Imienia nazywana jest Matką kościołów w Archidiecezji Chicagowskiej. Ta pierwsza zbudowana w stylu gotyckim katedra została całkowicie zniszczona w czasie wielkiego pożaru w 1871 r. Kolejną jej budowlę wzniesiono z popiołów w 1875 r. Drewniane elementy sufitu Holy Name Cathedral pochodzą z 1880 roku. Ostatnio były restaurowane w 1968 r., a więc 40 lat temu.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor