Wybrany w ubiegłym tygodniu przez burmistrza nowy superintendent chicagowskiej policji będzie zarabiał ponad trzysta tysięcy dolarów rocznie. To prawie dwa razy więcej, niż jego poprzednik i aż o 93 tys. więcej od pensji samego burmistrza.
J.P. Weiss czeka teraz na zatwierdzenie swej kandydatury przez radę Chicago. Głosowanie w tej sprawie spodziewane jest wkrótce. Jeśli aldermani podzielą wybór burmistrza, to obecny szef oddziału FBI w Filadelfii mógłby rozpocząć pracę nawet za kilka tygodni. Uzgodniony pomiędzy nim, a Chicago kontrakt oprócz pensji wynoszącej 310 tys. dolarów przewiduje również okres współpracy wynoszący co najmniej 3 lata. Jego wcześniejsze zerwanie możliwe jest w przypadku rezygnacji Weiss`a ze stanowiska lub zwolnienia go przez miasto. Przyczyny ewentualnego zerwania umowy przez Chicago nie są na razie znane, choć zostały szczegółowo ujęte w kontrakcie.
Przy okazji dowiedzieliśmy się też, iż to Richard Daley sam znalazł J.P.Weiss`a i dołączył jego kandydaturę do zgłoszonych wcześniej. Zwykle jest odwrotnie. To Police Board poszukuje kandydatów, wybiera najlepszych, a następnie przedstawia burmistrzowi do akceptacji.
Dotychczasowa pensja szefa policji była niewystarczająca, by zachęcić Weiss`a do pracy w naszym mieście. $185 tys. jakie zarabiał jego poprzednik było niższym wynagrodzeniem od obecnie otrzymywanego przez niego w FBI. Podniesienie tej sumy do 310 tys. było możliwe dzięki likwidacji stanowiska "chief emergency officer". Oznacza to, iż w przypadku katastrofy grożącej całemu miastu nowy szef policji zajmie się dowodzeniem akcją.
Podczas konferencji prasowej Richard Daley przekonywał, iż zdobycie usług najlepszych specjalistów musi kosztować więcej. Zapewniał, że Weiss dzięki swej pracy w FBI, kontaktom z Homeland Security, doświadczeniom z różnych zakątków kraju jest najlepszym kandydatem i cena za współpracę z nim wcale nie jest zbyt wysoka. Sam zainteresowany odmówił komentarza w tej sprawie. Uważa on, że rozmowy na ten temat przed pełną akceptacją jego kandydatury mogłyby wskazywać, iż stanowisko ma już zapewnione.
J.P.Weiss będzie pierwszym od ponad 50 lat szefem chicagowskiej policji, który nie ma powiązań z miastem i tutejszym departamentem. Jeśli obejmie to stanowisko będzie najlepiej zarabiającym pracownikiem miasta w historii.