Nazywać się będzie "Blue Water" i kiedy w roku 2011 zakończy się jego budowa, będzie najszybszym komputerem na Ziemi. Takie są plany, jednak nie wiadomo, jak będzie wyglądała realizacja projektu.
Na razie zarząd University of Illinois podjął decyzję o wzniesieniu kosztem 72.5 mln. dolarów specjalnego budynku, w którym umieszczono by najszybszą na świecie maszynę liczącą. Zanim wypełni się on kilometrami przewodów i tysiącami procesorów minie jeszcze kilka lat. Uniwersytet przeznaczył na ten cel 12.5 mln. Do tego dochodzi 60 mln. obiecane prze gubernatora i zawarte w planie wydatków na przyszły rok. Nie wiadomo jednak, czy pieniądze te uczelnia otrzyma. W Springfield wciąż trwają rozmowy na temat 13 miliardowych wydatków zaaprobowanych przez Senat, ale jeszcze nie zatwierdzonych przez Izbę Reprezentantów. Pomoc w budowie superkomputera miała pochodzić właśnie z tego funduszu. Niezależnie od nastrojów i zaawansowania planów budżetowych rada uniwersytetu postanowiła ruszyć projekt z miejsca. Jej przewodniczący stwierdził, że jeśli w tej chwili politycy nie maja czasu na realizacje swych obietnic, to przypomni się im o nich wiosna przyszłego roku, gdy rozpocznie się budowa. Gdy specjalne pomieszczenia zostaną ukończone uniwersytet rozpocznie druga fazę projektu, czyli tworzenie "Blue Water".
Część funduszy niezbędnych do powstania maszyny pochodzić będzie z National Science Foundation. Organizacja ta zadeklarowała już na ten cel 208 milionów dol. Reszta pochodzić będzie od prywatnych sponsorów i z kasy University of Illinois. Główny fundator, National Science Foundation, zapewnia, że w decyzji o wybudowaniu "Blue Water" na terenie Illinois nie brano pod uwagę deklaracji władz stanu i projekt, niezależnie od sytuacji politycznej, będzie posuwał się do przodu. Podejrzewa się jednak, iż w związku z brakiem do tej pory realizacji finansowych obietnic, może się on nieco opóźnić.
"Blue Water" będzie w stanie wykonać kilka bilionów matematycznych operacji na sekundę. Prędkość taka określana jest mianem "petaflon", do tej pory nieosiągalna dla naukowców. Zbuduje go firma IBM, która ma na swym koncie już kilka podobnych projektów. Żaden jednak z wcześniejszych superkomputerów nie będzie mógł się równać z powstającym w Illinois. Najszybszy, jaki do tej pory zbudowano, znajduje się w Kalifornii i nazywa się "Blue Gene/L". Ma on jednak zaledwie jedna trzecią mocy procesorów planowanej dla "Blue Water".
