Co jakiś czas docierają do nas informacje o przypadkach pojawienia się problemów zdrowotnych po spożyciu podejrzanego posiłku w restauracji, czy zakupie przeterminowanego produktu w sklepie spożywczym. Ciekawe ile z tych przypadków związanych może być z 64-letnią Marianną Koll?
Wspomniana kobieta przez dziesięciolecia pracowała jako nauczycielka i egzaminatorka w szkołach gastronomicznych stanu Illinois. Zajmowała się głównie bezpieczeństwem i aspektami zdrowotnymi obróbki żywności. Jako dyplomowany instruktor w ostatnich latach prowadziła zajęcia we własnym domu. Przeprowadzała tam też końcowe egzaminy. Jednak przed wysłaniem testów do komisji stanowej przeglądała prace swoich uczniów i wprowadzała niezbędne poprawki. Głównie wpisywała w nich właściwe odpowiedzi. Za taką pomoc otrzymywała od studenta łapówkę w wysokości od $300 do $400. Cena była ustalona i powszechnie znana. Od stycznia 2003 roku "pomogła" w ten sposób 584 osobom, z których prawie 100 zostało do niej skierowanych przez kolegów po fachu otrzymujących za to połowę ustalonej łapówki. Osoby pobierające nauki u pani Koll pracują już w zawodzie. Nie wiadomo jeszcze dokładnie gdzie, ale są to prawdopodobnie rozsiane po Chicago i reszcie stanu restauracje, sklepy, kuchnie i stołówki szkolne. Właściwie wszędzie, gdzie przygotowuje się i podaje posiłki.
