----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

08 listopada 2007

Udostępnij znajomym:

Trwa pobieranie wersji audio...

Złodzieje nie próżnują. Ich łupem padają już nie tylko samochody, biżuteria, narzędzia, czy karty kredytowe, ale również kilkunastotygodniowe psy. Około 17 szczeniaków różnych ras skradziono kilka dni temu ze sklepu zoologicznego. 

To nie była przypadkowa kradzież. Złodziej, lub złodzieje byli dobrze przygotowani. Po wtargnięciu do sklepu przez zbitą szybę wystawową udali się wprost na zaplecze budynku, gdzie wyłączyli prąd. Dzięki temu przestał działać system kamer monitorujących poszczególne pomieszczenia. W ciągu kilkunastu minut z otwartych klatek zabrano kilkanaście psów i wyprowadzono je tylnymi drzwiami wprost do czekającego samochodu. Jak zauważa właścicielka, włamywacze nie ukradli ani jednego z psów na przecenie. Zniknęły natomiast między innymi boksery, maltańczyki, chihuahua, czy syberyjskie husky. Każde ze szczeniąt tej rasy warte od 700 do 1,000 dolarów. Całkowite straty poniesione przez sklep wynoszą ok. 15 tysięcy dol.

Gdy na miejsce przyjechała policja w alejkach za sklepem spacerowały cztery psy, które albo uciekły ze środka, albo nie przypadły do gustu złodziejom. Pierwsza wersja przyjęta przez ekipę dochodzeniową zakładała, iż młode psy zostały skradzione przez grupę obrońców zwierząt. Po dokładnym zapoznaniu się ze sprawą zdecydowano jednak, że była to zwykła kradzież, a szczeniaki prawdopodobnie zostaną sprzedane na czarnym rynku. Właściciele sklepu "Pet Luv Pet Center" przy 8057 S. Cicero myśli o przenosinach w bezpieczniejszą okolicę. Część okolicznych mieszkańców oczywiście współczuje, ale przy okazji zastanawia się, dlaczego głównie mówi się o stratach finansowych, a nie losie skradzionych 17-tu szczeniaków.

 

 

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor