Burmistrz Chicago zarobił mniej w 2007 roku

We wtorek 15 kwietnia minął termin rozliczania się z fiskusem. Tradycyjnie w tym dniu swoje oświadczenia majątkowe upubliczniają niektórzy lokalni politycy. Tak jest w przypadku burmistrza Chicago, który robi to od 1979 roku.

Burmistrz Richard Daley rozlicza się wspólnie ze swoją żoną Maggie, z ich oświadczenia podatkowego wynika, że razem zarobili w ubiegłym roku mniej niż w 2006, ale więcej przekazali na rzecz organizacji charytatywnych.

W sumie małżeństwo Daley zarobiło w ubiegłym roku 238,190 dolarów. To o 34.5% procent mniej niż w 2006 tym roku, kiedy ich dochód przekroczył 360 tysięcy dolarów. Richard Daley na stanowisku burmistrza zarobił w ubiegłym roku 216,210 dol. Jego żona Maggie, która pracuje w firmie konsultingowej zarobiła około 50 tysięcy dolarów, o połowę mniej w porównaniu do ubiegłego roku. Na działalność charytatywną państwo Daley przeznaczyli ponad 14,5 tysiąca dol.

Z rozliczenie podatkowego wynika, że państwo Daley zapłacili w zeszłym roku fiskusowi federalnemu $47,034, z czego spodziewają się zwrotu w wysokości ponad 16 tysięcy dolarów. Jeżeli zaś chodzi o podatki stanowe, wyniosły one $6,715, z czego Richard i Maggie Daley otrzymają zwrot w wysokości $2,535. 

Burmistrz Daley odłożył w roku 2007 ze swej miejskiej pensji prawie 45 tys. dolarów na plan emerytalny 401k i ubezpieczenie zdrowotne.

Państwo Daley zapłacili również ponad 13 tys. dolarów podatku od nieruchomości za swoje mieszkanie własnościowe w centrum Chicago oraz następne 16 tys. dolarów za dom, który posiadają w stanie Michigan.

Swoje podatkowe zeznanie burmistrz Richard Daley udostępnia prasie od 1979 roku. Podobne informacje publikuje także gubernator Rod Blagojevich. Informacji na temat swoich zarobków nie podaje do wiadomości publicznej prezydent Rady Powiatu Cook Todd Stroger.