Odebrane zwierzęta już wkrótce trafią do adopcji

Przed tygodniem informowaliśmy o kilkuset psach i kotach znalezionych w domu 65-letniej kobiety, z których większość w bardzo złym stanie trafiła pod opiekę powiatu. Dziś dalszy ciąg tej historii.

Kilka dni temu kobieta zgodziła się podpisać dokument, w którym zrzeka się ona prawa własności do odebranych zwierząt. Dzięki temu staja się one własnością Humane Society i będą mogły wkrótce trafić do adopcji. Do nowych domów trafi 160 kotów, 106 psów i 31 ptaków. Pozostałe będą poddane eutanazji lub pozostaną pod opieką stanu i prywatnych schronisk. Wszystkie przeznaczone do adopcji zwierzęta muszą zostać poddane wcześniej obserwacji medycznej, otrzymać niezbędne szczepienia. Część z nich odzyskać musi wcześniej masę ciała utracona w wyniku niedożywienia.

Przypomnijmy, że Barbara Munroe aresztowana została 12 października po tym, jak pracownicy stanowi odkryli w jej domu kilkaset żywych i martwych zwierząt. Trzydzieści wygłodzonych kotów zamkniętych było w ciemnej piwnicy. W sypialni, w dziesiątkach rdzewiejących klatek zamkniętych było co najmniej dwadzieścia psów. Reszta w pozostałych pomieszczeniach oddalonego od innych zabudowań miasteczka Rochelle domu. W wielkiej beczce przed domem dziesiątki martwych zwierząt, reszta w lodówce, zamrażarce, i porozrzucana po podłodze całego mieszkania. Niektóre z martwych kotów poukładane były razem i znajdowały się w takim stanie, że trudno było powiedzieć, ile ciał się tam znajduje. Zeznająca przed policją kobieta utrzymuje, że chciała jedynie pomóc zwierzętom i nie przyznaje się do winy. Oskarża się ja o zaniedbanie i doprowadzenie do śmierci kilkuset zwierząt.

W całych Stanach Zjednoczonych podobnych przypadków notuje się około trzech tysięcy rocznie i dotyczą one ponad 250 tysięcy zwierząt.