Śpią na służbie
O bezpieczeństwie mówi się często. Nie jest tajemnicą, że najbardziej strzeżonymi obiektami w Chicago, podobnie jak w innych dużych skupiskach miejskich, są miejsca ujęć wody i elektrownie. Do ich ochrony wynajmuje się najlepsze prywatne firmy, które nie zawsze wywiązują się z obowiązków.
Rada miasta otrzymała taśmy wideo, na których widać jak strażnicy najbardziej strzeżonych obiektów miejskich śpią na służbie lub wręcz opuszczają na długi czas swe posterunki. W grudniu ubiegłego roku miasto podpisało z firmą Honor Guard Security pięcioletnią umowę wartości prawie 14 milionów dolarów dotyczącą zabezpieczenia chicagowskich ujęć wody i punktów jej uzdatniania. Zarząd tych placówek domaga się teraz zerwania kontraktu i wynajęcia innej korporacji do ochrony.
Nagrania zaprezentowano prezydentowi Honor Guard Security, który zaproponował wyrzucenie z pracy utrwalonych przez kamery pracowników. Jednak miasto uważa, że to nie wystarczy. Przypadki spania na służbie, opuszczania wyznaczonych miejsc pracy zdarzają się podobno często. Do tej pory starano się upominać pracowników, ale nie przynosiło to żadnego skutku. Miejsce do ochrony którego zostali oni wyznaczeni jest jednym z najbardziej zagrożonych punktów w mieście - mówią specjaliści - jedna, niepowołana osoba może doprowadzić do katastrofy.
Szefowie prywatnej firmy ochroniarskiej uważają, iż miasto od początku nie chciało zgodzić się na współpracę i poszukiwało sposobów na zerwanie kontraktu. Przypominają, że oprócz 60 osób wyznaczonych do pracy w punkcie poboru i uzdatniania wody, kilkaset innych zajmuje się ochroną wielu ważnych budynków w całym stanie. Część z nich należy nawet do departamentu obrony.
Chicago uważa jednak, że nie jest to jeszcze dowodem ich profesjonalizmu. Taśmy wyraźnie pokazują sposób, w jaki podchodzą oni do swych obowiązków. Przypomina też, że firma ta wygrała przetarg, gdyż zaoferowała najniższą cenę mimo iż w opinii specjalistów nie należała do faworytów.
W związku z prawdopodobnym zerwaniem umowy z Honor Guard Security rozpoczęły się już poszukiwania nowej firmy ochroniarskiej.