Pięć lat temu po raz pierwszy dowiedzieliśmy się o możliwych wykroczeniach wobec prawa w administracji Roda Blagojevicha. Teść gubernatora, chicagowski alderman Dick Mell, donosił wówczas o przyznawaniu dobrze płatnych etatów w strukturach stanowych w zamian za wysokie wpłaty na konta wyborcze. Kilka dni temu po Springfield zaczęły krążyć niepotwierdzone jeszcze informacje, że prokuratura federalna ma już gotowy akt oskarżenia wobec Roda Blagojevicha.
Głównym informatorem służb federalnych wydaje się być Tony Rezko, który po przegranej sprawie sądowej rozpoczął z nimi intensywną współpracę. W poniedziałek prokurator poprosił sąd o przeniesienie na późniejszy termin rozprawy, na której ogłoszony miał być wyrok dla Rezko. W uzasadnieniu poinformowano, że służby federalne rozpoczęły z oskarżonym rozmowy, które mogą mieć duży wpływ na wysokość planowanej kary. Oznacza to, iż prokuratura otrzymała od niego poszukiwane informacje zobowiązując się w zamian do obniżenie wyroku.
Nie jest tajemnicą, że najcenniejsze dla prokuratury są dowody winy gubernatora. Jeszcze w czasie procesu Tony"ego Rezko zapowiadano, że jest on na liście najbardziej podejrzanych i już wówczas proponowano skorumpowanemu biznesmenowi wymianę posiadanych informacji na zmniejszony wyrok.
W tej chwili wraz z prokuraturą aż trzech agentów IRS pracuje nad ostateczną wersją oskarżenia. Według informatorów akt gotowy będzie jeszcze przed świętami, a na pewno przed końcem roku. Gubernator Blagojevich przyznaje, że wie o przygotowaniach prokuratury, w dalszym jednak ciągu przekonuje, iż jest niewinny.
Służby federalne przypatrują się również operacjom finansowym Pati Blagojevich, żony gubernatora. Według dokumentów zarobiła ona ponad 200 tysięcy dolarów w formie prowizji od obrotu nieruchomościami. Część tych transakcji dokonana była przy udziale Rezko i kolidowała z przepisami stanowymi.
Oficjalne informacje nie potwierdzają jednak plotek na temat gotowego aktu oskarżenia wobec gubernatora. Prowadzący śledztwo Patrick Fitzgerald nie komentuje ostatnich doniesień i nie wyjaśnia detali związanych z dochodzeniem. Według niego agenci mogą być przekonani, że posiadają wystarczającą liczbę dowodów, ale to nie do nich należy ostateczna decyzja. W przypadku urzędującego gubernatora podejmie ją Departament Sprawiedliwości USA.
Opóźnienie wydania wyroku w sprawie o korupcję Antoine Rezko to niezbyt dobra wiadomość dla Roda Blagojevicha. Jest ona natomiast pozytywna dla również związanego z biznesmenem senatora Obamy. Wyrok miał być ogłoszony na kilka dni przed listopadowymi wyborami. Jeśli sąd przychyli sie do prośby prokuratury i go opóźni, oznacza to, że sprawa ta nie będzie miała większego wpływu na kampanię prezydencką.