----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

23 października 2008

Udostępnij znajomym:

Każdego roku miasto wypisuje miliony mandatów za niewłaściwe parkowanie oraz zakłada dziesiątki tysięcy blokad na koła za ich niepłacenie. W niektórych rejonach miasta łatwiej je dostać, w innych nie..

O mandat za złe parkowanie najłatwiej w dzielnicy 42-giej, czyli w centrum miasta i rejonie Gold Coast. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy tego roku wypisano ich tam aż 169 tysięcy - o 44% więcej niż w następnej w kolejności pod tym względem dzielnicy. Jednak liczba mandatów nie idzie w parze z liczbą blokad, czyli tzw. denver boot. W dzielnicy 42-giej nałożono ich w tym czasie 612, co jest wynikiem znacznie niższym, niż w innych rejonach miasta. O liczbach tych dowiedzieliśmy się z opublikowanego w poniedziałek raportu budżetowego Chicago.

Parkując, zwłaszcza w sytuacji posiadania niebezpiecznej liczby niezapłaconych mandatów warto wiedzieć, w jakim stopniu narażamy się na założenie żółtej blokady kół w naszym pojeździe. Najbardziej niebezpiecznie pod tym względem jest w dzielnicy 41. Od 1 stycznia do 31 sierpnia 2008 roku założono ich tam aż 1,434. Jest to rejon obejmujący lotnisko O"Hare (mapa), gdzie odpowiednie służby zajmujące się nakładaniem tych urządzeń mają pełny dostęp do piętrowych garaży, otwartych parkingów mieszczących każdego dnia dziesiątki tysięcy samochodów. Nieco mniejsze szanse na unieruchomienie pojazdu, choć wciąż wysokie, mamy parkując w dzielnicach: 1, 2, 23, 26, 27, 28, 29, 32 i 37. W pozostałych rejonach Chicago „denver boot" na kołach też może się pojawić, choć szansa na to jest znacznie mniejsza, niż w rejonach wymienionych wcześniej.

Poza dzielnicą 42, gdzie najszybciej możemy otrzymać mandat za parkowanie, do niebezpiecznych pod tym względem należą: 1, 2, 32, 43 i 44. W całym mieście do końca sierpnia wypisano aż 2.2 miliona mandatów parkingowych. Przez cały ubiegły rok kierowcy w Chicago otrzymali ich 3.2 mln. Wszystko wskazuje na to, że jest ich coraz mniej.

Niestety, w przypadku blokad sytuacja wygląda inaczej. Miasto zakłada ich coraz więcej dochodząc do wniosku, że to jeden z najlepszych sposobów na zapełnienie miejskiej kasy. Władze Chicago zakupiły niedawno specjalny, automatyczny czytnik tablic rejestracyjnych, który pozwoli w najbliższym czasie nawet potroić liczbą montowanych blokad.

Alderamni poszczególnych dzielnic zapewniają, że sytuacja w najbliższej przyszłości nie zmieni się. jednym sposobem uniknięcia żółtego koła jest zapłacenie mandatów na czas.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor