Senator Dick Durbin uważa, że były gubernator Illinois, George Ryan, już zapłacił za swe przestępstwa tracąc wszystkie przysługujące mu świadczenia i w wieku 73 lat trafiając do więzienia, które odseparowało go od rodziny. Przyznaje, że zastanawia się nad złożeniem u prezydenta prośby o skrócenie kary.
Na razie sen. Durbin jeszcze w tej sprawie nic nie zrobił i nie wie, czy w ogóle się nią zajmie. Zwraca jednak uwagę, iż dalsze przebywanie Ryana w więzieniu niczemu nie służy. Oprócz senatora podobne pytanie zadają sobie inni politycy oraz prawnicy reprezentujący podczas procesu gubernatora. Szanse na jego ułaskawienie istnieją, choć nie są wielkie. George W. Bush podczas obydwu kadencji skrócił wyroki zaledwie kilku osobom i należy do prezydentów, którzy z prawa łaski korzystali niezwykle rzadko. Przyjęty zwyczaj nakazuje jednak tuż przed opuszczeniem Białego Domu dokładne przejrzenie wszystkich wniosków i zatwierdzenie kilku lub kilkunastu z nich. Nieoficjalnie mówi się już o 16 zaplanowanych przez prezydenta Busha ułaskawieniach oraz o tym, iż lista jest wciąż otwarta.
George Ryan przebywa w więzieniu od 12 miesięcy. Do końca wyroku pozostało jeszcze 5 i pół roku. Przypomnijmy, że 2 lata temu George Ryan skazany został na 6 i pół roku więzienia za przekazywanie milionowych, stanowych kontraktów prywatnym firmom w zamian za indywidualne korzyści majątkowe oraz wykorzystywanie urzędu do własnych celów. Przez kolejne kilkanaście miesięcy trwały odwołania do kolejnych instancji. W tym czasie Ryan ze względu na zły stan zdrowia i podeszły wiek przebywał na wolności. Jednak wyroku skazującego nie udało się zmienić. Były gubernator rozpoczął więc odbywanie kary pod koniec 2007 roku.