Miasto gotowe jest do dzierżawy ponad 36 tysięcy parkometrów ustawionych wzdłuż ulic Chicago. W zamian za $1.5 miliarda ich nowy właściciel podwyższy nawet 4 krotnie ceny godzinnego parkowania, zlikwiduje darmowe parkowanie w niedzielę, święta, a także w nocy w niektórych rejonach miasta.
Kontrakt podpisany zostanie na okres 75 lat z firmą Chicago Parking Meters, LLC stworzoną specjalnie w tym celu przez finansowego giganta Morgan Stanley. Nowy właściciel parkometrów otrzyma prawo stopniowego podwyższania opłat do roku 2013, a następnie regulowanie ich według wskaźników inflacji.
Miasto podzielone jest na sześć stref parkingowych. Najdroższa to centrum. W tej chwili godzina parkometru kosztuje tam 3 dol. Według propozycji podwyżki wyglądać będą następująco:
- w 2009 r. cena podwyższona będzie do $3.50
- w 2010 r. - $4.25
- w 2011 r. - $5.00
- w 2012 r. - $5.75
- w 2013 r. - $6.50
Po roku 2013 ceny regulowane będą w zależności od inflacji, czyli będą dalej wzrastać, z tym, że nieco wolniej i dotyczy to wszystkich stref.
Druga strefa to najbliższe centrum dzielnice. W tej chwili cena godzinnego parkowania wynosi tam 1 dolara. Przez najbliższe pięć lat rosnąć ona będzie następująco: $2, $2.50, $3, $3.50, $4.
Pozostałe cztery strefy parkingowe to dalsze dzielnice, a ceny w nich zależne są od natężenia ruchu kołowego, popularności parkometrów i ich liczby. Ceny wahają się tam w tej chwili od 25 do 75 centów za godzinę. Od przyszłego roku zostałyby one zrównane tworząc jedną, trzecią strefę. Koszt godzinnego parkowania w przyszłym roku wyniósłby $1, a następnie $1.25, $1.50, $1.75, i w ostatnim roku podwyżek aż $2.
Co najbardziej martwi kierowców, to nie ceny, ale likwidacja darmowych niedziel, świąt i nocy. Odwiedziny centrum miasta staną się jeszcze bardziej kosztowne. Zatrzymując się na godzinę w śródmieściu trzeba będzie wrzucić do parkometru aż 26 monet 25-cio centowych.
Nowy właściciel parkometrów otrzyma też prawo ochrony swej inwestycji. Oznacza to przede wszystkim podwyższenie liczby osób zajmujących się wypisywaniem mandatów. W połączeniu z wprowadzonym niedawno przepisem pozwalającym na zakładanie blokady na koła już za dwa mandaty parkingowe wycieczka do Chicago może stać się bardzo kosztowna.
Miejska Komisja Finansów już zaaprobowała plan burmistrza dotyczący dzierżawy parkometrów i związanych z tym podwyżek. Zgodziła się z nim też, mimo sporych obiekcji, rada miasta.
Miejskie parkometry są czwartą pozycją wydzierżawioną przez Chicago prywatnym firmom w ostatnich latach. Wcześniejsze umowy dotyczyły autostrady Skyway, lotniska Midway oraz parku Millenium - głównie jego podziemnych parkingów.