Sklepik z pamiątkami znajdujący się na terenie ogrodu zoologicznego w miejscowości Bloomingdale oferuje niespotykane świąteczne ozdoby. Robione są one przez parę reniferów.
Na pomysł wpadł dyrektor zoo, który przypomniał sobie dawny, irlandzki zwyczaj. Otóż na początku ubiegłego wieku starsze osoby często w okresie świąt „ozdabiały" okolice chat kawałkami czarnej, odpowiednio uformowanej czekolady, by przekonać najmłodszych, że w nocy odwiedziły okolicę renifery zaprzęgnięte w sanie Św. Mikołaja.
Dyrektor doszedł do wniosku, że czekolada nie jest potrzebna, gdyż odpowiedni produkt juz jest dostępny dzięki Ealu i Rice, parze dorosłych reniferów zamieszkujących Miller Park Zoo w Bloomingdale. Do akcji przekonał resztę pracowników i w ten sposób w sklepiku z pamiątkami pojawiły się „Magiczne Ornamenty". Są niczym innym jak wysuszonymi bobkami, czyli odchodami reniferów, pomalowanymi farbą i ozdobionymi koralikami, wstążeczkami i świątecznymi symbolami. Jeden, gotowy do zawieszenia na choince zestaw można nabyć za 5 dolarów.
"Każdy jest unikalny, niepowtarzalny i wyjątkowy" - mówi pracownica zoo, która zajęła się ich ozdabianiem. „Większość ludzi zaskoczona jest ich małymi rozmiarami, bo przecież renifery to duże zwierzęta".
Zainteresowanych odsyłamy do Bloomingdale, miasteczka płożonego w centrum Illinois, około 120 mil od Chicago.