Aresztowanie Roda Blagojevicha zaskoczyło wiele osób, ale nie zszokowało. W końcu miało miejsce w Illinois, które obok Louisiany uznawane jest za najbardziej skorumpowany region kraju.
Jeśli sięgniemy głęboko w polityczną historię naszego stanu - na pewno się ubrudzimy. Demokrata Blagojevich został gubernatorem po wyborach w 2002 roku. Jest on szóstym przywódcą stanu aresztowanym lub oskarżonym o korupcję, a według niektórych - siódmym, ponieważ czyn jednego potencjalnie był kradzieżą, choć nigdy nie zostało mu to udowodnione. Chodzi o Joela Aldricha Mattesona, który był gubernatorem w latach 1853-1857. Próbował on spieniężyć rządowy czek wystawiony na 250 tys. dolarów znaleziony podobno całkiem przypadkowo we własnej szafie w pudełku po butach. Mattesonowi udało się przekonać wszystkich, iż nie miał z tym nic wspólnego, że czek został prawdopodobnie przez kogoś podrzucony. Zobowiązał się do spłacenia całej sumy, zrezygnował ze stanowiska i uniknął oskarżenia. Poza nim pozostaje sześciu gubernatorów Illinois, którzy sprawiedliwości nie uniknęli.
Lennington Small urzędował w latach 20-tych. Został oskarżony o sprzeniewierzenie ponad 1 miliona dolarów należących do stanu. W 1922 r. wciąż będąc gubernatorem, Small stanął przed sądem. Ku zaskoczeniu wszystkich i pomimo niezbitych dowodów został uniewinniony i przez kolejne 7 lat służył jako gubernator. Po rozprawie 4 sędziów prowadzących jego sprawę otrzymało wysokie, dobrze płatne posady stanowe.
W 1965 r. przed sądem stanął William Stratton. Działo się to w cztery lata po zwolnieniu przez niego stanowiska i chodziło o niewłaściwe wykorzystanie funduszy z kampanii. po kilku miesiącach został uniewinniony.
Niestety, jego następca, Otto Kerner, nie miał tyle szczęścia. W 1962 r. podczas swej pierwszej kadencji wszedł w nielegalną spółkę z właścicielami lokalnych wyścigów konnych. otrzymał w zamian za pomoc w różnych kwestiach akcje wartości 365 tys. dolarów - dużo poniżej ich wartości. Zapomniał wspomnieć o tym na swym rozliczeniu podatkowym. Kernel, przystojny, młody polityk, który poślubił córkę ówczesnego burmistrza Chicago, skazany został w 1973 r. na trzy lata więzienia za łapówkarstwo i oszustwa podatkowe.
Dan Walker, weteran II Wojny Światowej i Wojny Koreańskiej był następnym gubernatorem, o którym nie wypowiadają się zbyt pozytywnie historycy. Zasłynął prowadząc dochodzenie w sprawie rozruchów podczas chicagowskiej Konwencji Demokratycznej w 1968 r. Objął fotel gubernatora w momencie skazywania Otto Kernela. Jego kadencja upłynęła spokojnie, jednak po zwolnieniu stanowiska dopuścił się oszustwa bankowego, krzywoprzysięstwa i złego zarządzania finansami. Otrzymał 7 lat więzienia, odsiedział zaledwie 17 miesięcy. Należy zaznaczyć, że jako jedyny odsiadywał wyrok za czyny nie związane z zajmowanym wcześniej stanowiskiem.
Kolejny był George Ryan. Jego niedawny proces jest wszystkim doskonale znany, przypomnijmy tylko, iż były gubernator odsiaduje wyrok 6 i pół roku pozbawienia wolności.
Jego następca to Rod Blagojevich, aresztowany przez FBI we wtorek.
Trudno po tej lekturze nie zgodzić się, że Illinois to siedlisko korupcji. Opisane powyżej przypadki to wyłącznie osoby na stanowisku gubernatora. Polityków oskarżonych skazanych lub podejrzewanych są setki.
Jako przykład można podać mniej znany przypadek byłego sekretarza stanu Paula Powella. Po jego śmierci w 1970 r. przeszukano dom, w którym znaleziono prawie 750 tysięcy dolarów w czekach. Nieświadomi niczego kierowcy wystawiali w zamian za rejestrację samochodu, tablice rejestracyjne i inne, związane z pojazdami usługi.