Pod jednym względem rok 2008 okazał się lepszy od poprzedniego: bezpieczeństwa na drogach. Illinois Department of Transportation poinformował, że w ciągu minionych 12 miesięcy aż o 16% spadła liczba śmiertelnych wypadków samochodowych.
W dużym stopniu przyczyniły się do tego wyniku wysokie ceny ropy naftowej na światowych rynkach. Zmuszeni płacić więcej za benzynę kierowcy decydowali się na skracanie i ograniczanie tras. Według wstępnych danych w ubiegłym roku przejechaliśmy o ponad 4% mniej mil, niż w 2007 r.
Najważniejsze jednak było ograniczanie prędkości. Oszczędzając na paliwie zwiększaliśmy bezpieczeństwo na drogach. W 2008 r. w wypadkach samochodowych w Illinois zginęło 1,042 osoby, czyli o 206 mniej, niż rok wcześniej.
Opublikowane dane podzielone są na kategorie wiekowe. Wiemy więc, że wśród nastoletnich śmiertelnych ofiar odnotowano jeszcze większy spadek. W 2008 r. w wypadkach zginęło 92 osób niepełnoletnich, co stanowi liczbę aż o 63 przypadki niższą, niż rok wcześniej.
Podobne dane napływają z innych stanów. Policja obawia się jednak, iż wraz ze spadkiem cen paliwa wskaźniki te mogą powrócić do wcześniejszych, wysokich poziomów.