----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

05 marca 2009

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

Ma ona mówić o ciemnych stronach polityki, dochodzeniu byłego gubernatora do władzy oraz procesie nominowania Rolanda Burrisa na stanowisko zwolnione przez Baracka Obamę. Nie wiadomo dokładnie, ile wynosi honorarium za książkę, wiadomo jedynie, że jest to liczba 6 cyfrowa.

Może to być $100,000 jak również $999,000. Umowa pomiędzy Rodem Blagojevichem, a wydawnictwem Phoenix Books objęta jest tajemnicą. Efekty jego pracy ukażą się na półkach księgarni już w październiku i wówczas będzie się można przekonać, czy były gubernator jest równie dobrym pisarzem jak mówcą.

Na razie nie ma nawet pewności, czy otrzyma pieniądze za książkę. Grupa stanowych legislatorów, którym przewodzi Jack Franks, stara się nie dopuścić do sytuacji, gdy oskarżeni o korupcję politycy czerpią później korzyści finansowe ze swoich czynów. Dlatego pod obrady trafiła propozycja przejęcia przez stan w całości wynagrodzenia, jeśli sąd uzna Blagojevicha winnym zarzucanych mu czynów. Pieniądze zasiliłyby wówczas budżet Illinois.

Niezależnie od decyzji dotyczących wynagrodzenia książka ukaże się. Zależy na tym nie tylko wydawcy, ale samemu autorowi. W końcu to jeden ze sposobów na oczyszczenie swego imienia.

„Planuje on ukazać ciemną stronę polityki, której był świadkiem zarówno w stanie, jak i na szczeblu federalnym" - mówi wydawca.

Blagojevich opisze swą drogę na szczyty polityki, w tym wygrane wybory do Kongresu, i dwukrotne zwycięstwo w walce o fotel gubernatorski. Obiecał opisać szczegółowo kulisy nominacji Burrisa, która miała miejsce 3 tygodnie po jego pierwszym aresztowaniu i do tej pory dla większości polityków oraz wyborców jest niejasna.

Wydawca powiedział również, że co najmniej kilka wysoko postawionych osób starało się przeszkodzić w podpisaniu umowy o książkę. Żadnych nazwisk jednak nie podano.

Niektórzy prawnicy radzą byłemu gubernatorowi poddanie rękopisu dokładnej kontroli, tak, by nie pojawiły się tam informacje, które mogą być użyte przeciw niemu.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor