----- Reklama -----

Rafal Wietoszko Insurance Agency

12 marca 2009

Udostępnij znajomym:

Najwyższy budynek w USA i do niedawna na świecie, znany wciąż jako Sears Tower już wkrótce zmieni nazwę. Prawa do nazwy budynku wykupiła kilka dni temu brytyjska firma ubezpieczeniowa Willis Group Holding Ltd.

Willis Group posiada na terenie aglomeracji chicagowskiej pięć biur, które postanowiono przenieść do najwyższego budynku w mieście. Tym samym firma ta stanie się jednym z największych dzierżawców powierzchni Sears Tower i uzyska prawa do nadania nowej nazwy drapaczowi chmur.

Dotychczasowa nazwa związana była ze znaną siecią Sears, Reobuck&Co, która nabyła prawa do nazwy w 1970 r. tuz po zakończeniu budowy. W 1992 r. zlikwidowano jednak w wieżowcu ostatnie biuro kompanii, a prawa do nazwy Sears Tower wygasły w 2003 r. Oficjalnej nazwy jednak nie zmieniano, gdyż nie pojawiła się do tej pory żadna konkretna oferta.

Willis Group nie płaci ekstra za nazwę. Prawo to przyznał jej właściciel budynku w zamian za wydzierżawienie ponad 140 tysięcy stóp kwadratowych powierzchni biurowej dla ponad 500 pracowników. Umowa przewiduje $14.50 za jedną stopę powierzchni, co jak na warunki panujące w centrum Chicago jest ceną okazyjną.

Właściciel budynku już kilkukrotnie w przeszłości próbował zachęcić potencjalnych dzierżawców do wynajmowania powierzchni w wieżowcu obiecując prawa do nazwy.

Na przykład w 2005 r. zaoferowano taką możliwość firmie CDW Corp. zajmującej się handlem elektroniką, która jednak odmówiła i postanowiła powiększyć swe biura w innym punkcie miasta.

Prawo do nadania własnej nazwy w zamian za wynajęcie powierzchni otrzymał też niedawno Amerykański Komitet Olimpijski. Jego władze postanowiły jednak pozostać w Kolorado i nie przenosić swych biur do Chicago.

Symbol Chicago i jeden z najbardziej rozpoznawalnych budynków w USA oraz na świecie nie jest pierwszym, który zmieni nazwę.

W naszym mieście podobne zmiany dotknęły wiele znanych i ważnych miejsc. Oto kilka najbardziej znanych:

- AON Center. Wieżowiec przy 200 E. Randolph Dr zbudowano w 1973 r. i od początku nazwany Standard Oil Building, do tej pory przez starszych mieszkańców nazywany przydomkiem „Big Stan". W 1985 r. przemianowano go oficjalnie na Amoco Building, gdy firma zmieniła swą nazwę. W 1999 r. do wysokościowca wprowadziła się firma ubezpieczeniowa Aon zajmując najwięcej powierzchni i otrzymując prawa do nazwy, która obowiązuje do dziś.

- U.S. Cellular Field. Od 1910 r. zespół White Sox rozgrywał swe mecze na stadionie Comiskey Park, nazwanym tak na cześć jego twórcy i właściciela Charlesa Comiskey. Nawet gdy w 1991 r. zbudowany nowy obiekt po drugiej stronie ulicy i przeniesiono tam rozgrywki ligowe nazwa pozostała. Zmieniono ją dopiero w 2003 r. gdy prawa do nazwy wykupiła firma U.S. Cellular.

- Rosemont Horizon już nie ma, a wciąż tysiące mieszkańców aglomeracji Chicago używa tej nazwy. Chodzi oczywiście o obecną Allstate Arena. W 1999 r. jedna z największych firm ubezpieczeniowych, Allstate, kosztem 20 milionów dolarów wykupiła prawa do nazwy.

- Jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Chicago, nie spotykanym nigdzie indziej była sieć sklepów Marshall Field"s. Wykupienie ich we wrześniu 2006 r. przez nowojorskie Macy"s spowodowało lawinę protestów. Do tej pory grupy zajmujące się pielęgnowaniem historii Chicago domagają się powrotu dawnej nazwy.

- W lutym 2008 r. właściciel stadionu Wrigley Field ogłosił, że gotów jest sprzedać prawa do nazwy tego obiektu, uznawanego przez wielu za jeden z najważniejszych w sportowej historii miasta. Na razie konkretnej oferty nie ma, ale można spodziewać się, że wkrótce się taka pojawi. Ciekawostką jest, że Wrigley Field nie jest pierwszą nazwą tego miejsca. W momencie oddawania stadionu do użytku w 1914 r. nazwano go Weeghman Park, a następnie w 1920 r. przemianowano na Cubs Park. Ówczesny właściciel drużyny Cubs, Wiliam Wrigley, postanowił w 1926 r. nazwać stadion swoim imieniem.

-Nie znajdziemy już w Chicago słynnego Shubert Theater. Budynek wciąż stoi i doskonałe przedstawienia wciąż się tam odbywają, ale pod nową nazwą. Przez dziesiątki lat jedna z najlepszych scen w Chicago zmieniała swą nazwę wielokrotnie. Początkowo był to Majestic Theatre, następnie po okresie Wielkiej Depresji nazwano go Shubert Theatre. W 2005 r. prawa do nazwy wykupił LaSalle Bank, który wchłonięty został niedawno przez Bank Of America. tak tez brzmi obecna nazwa - Bank of America Theater.

Podobne przykłady z Chicago można by mnożyć. Trudno byłoby wymienić wszystkie, zwłaszcza, że proces trwa i każdego roku słyszymy o kolejnej, znaczącej zmianie. Warto tylko wspomnieć o jednym miejscu, którego nazwa prawdopodobnie długo jeszcze nie ulegnie zmianie, niezależnie od ofert jakie się mogą pojawić. Chodzi o Soldier Field.

Gdy w 2001 r. najsłynniejszy i niewątpliwie największy stadion w Chicago poddano wielkiej renowacji pojawiły się plotki o potencjalnej zmianie nazwy. Znalazło się nawet kilku chętnych, zaproponowane zostały określone, niemałe sumy. Jednak remont zbiegł się w czasie z atakami 11 września, początkiem tzw. „Wojny z Terrorem" i późniejszym wysłaniem żołnierzy do Afganistanu i Iraku. Władze Chicago zobowiązały się wówczas, że Soldiers Field zawsze będzie częścią nazwy stadionu.

----- Reklama -----

KD MARKET 2025

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor