----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

02 kwietnia 2009

Udostępnij znajomym:

Informację tę można by również opatrzyć tytułem „Krew się gotuje", ale przecież w Chicago sytuacje podobne do opisanej poniżej nie są niczym nowym. Będzie o kłopotach budżetowych, związanych z nimi masowych zwolnieniach i podwyżkach pensji wysokich urzędników. Właściwie wszystko jest już jasne, ale warto poznać szczegóły.

Burmistrz Chicago od wielu miesięcy zapewnia, że miasto ma poważne kłopoty finansowe. W związku z tym konieczne były podwyżki wielu opłat, zwolnienie kilku tysięcy szeregowych pracowników w większości departamentów, wydzierżawienie lotniska Midway i parkometrów, czy skrócenie czasu pracy pługów śnieżnych w zimie.

Podczas dyskusji budżetowej w ubiegłym roku często słyszeliśmy, że trudne czasy wymagają poświęceń. Mowa była o zaciskaniu pasa i indywidualnych wyrzeczeniach, które pozwolą nam przetrwać. Pieniędzy wciąż podobno brakuje i nie wiadomo jak poradzimy sobie do końca roku.

W większości departamentów miejskich ograniczono liczbę pracowników, w tym w policji. Jednak szefowie tych działów, mimo, że nadzorują pracę mniejszej liczby osób otrzymują kolejne podwyżki swych pensji. Wynoszą one ok. 3% rocznie, ale przy zarobkach chicagowskich urzędników są to sumy od 4,000 do 6,000 dolarów.

Niektórzy tłumaczą się, że tracąc część swych pracowników muszą wykonywać więcej obowiązków, inni, że dodatkowe pieniądze i tak im się należą.

Spośród 67 osób, które w naszym mieście zarabiają najwięcej 12 otrzymało awans wiążący się z wyższą pensją. Większość pozostałych wykonuje tę samą pracę i ma ten sam zakres obowiązków i mimo wielkich kłopotów budżetowych otrzymało podwyżkę pensji.

Jedną z zasad jest unikanie oszczędności, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo. Mimo tego wśród zwolnionych najwięcej jest osób zajmujących się naprawą dróg, znaków drogowych, osób przeprowadzających dzieci przez ulicę oraz policjantów.

Najwięcej w Chicago zarabia szef policji, Jody Weiss - 310 tysięcy dolarów. Na drugim miejscu jest burmistrz Daley z pensją wysokości ponad 216 tysięcy. Obydwaj zarabiają tyle samo, co w roku ubiegłym i należą do nielicznej grupy o niezmienionych w okresie ostatnich kilkunastu miesięcy dochodach. Pozostali wysocy urzędnicy, kierownicy działów i menadżerowie miejscy otrzymali podwyżki. Poniżej kilka przykładów z departamentów, w których zwolniono największą liczbę pracowników.

Nazwisko

Pozycja

Pensja w 2008 r.

Pensja w 2009 r.

Zmiana w liczbie podwładnych

MASON, TERRY

HEALTH COMMISSIONER

$ 171,996

$ 177,156

-121

ANDOLINO, ROSEMARIE S

EXECUTIVE DIR - O"HARE MODERNIZATION

$ 165,612

$ 170,580

-10

KAIDEN, MARLA M

CITY COUNCIL CHIEF ADMINISTRATIVE OFFICER

$ 155,580

$ 160,248

-43

BYRNE, THOMAS G

TRANSPORTATION COMMISSIONER

$ 152,520

$ 157,092

-275

DEMPSEY, MARY A

LIBRARY COMMISSIONER

$ 152,520

$ 157,092

-67

PICARDI, MICHAEL J

STREETS & SAN COMMISSIONER

$ 152,520

$ 157,092

-308

SPATZ JR, JOHN F

WATER MGMT COMMISSIONER

$ 152,520

$ 157,092

-23

GOVIA, CARLO M

FIRST DEPUTY HEALTH COMMISSIONER

$ 149,928

$ 154,428

-121

LUX, STEVE J

CITY COMPTROLLER

$ 147,156

$ 151,572

-13

TRISTAN, HOMERO

HUMAN RESOURCES COMMISSIONER

$ 147,156

$ 151,572

-20

Jak widać wyższą pensję otrzymała nawet szefowa projektu modernizacji lotniska O"Hare mimo, że przekroczyła przewidywane wydatki o prawie 2 mld. i nie była w stanie dopilnować większości terminów.

Jeszcze jedna ciekawostka. Raymond Orozco został niedawno mianowany szefem Office of Emergency Management Communications i jest teraz odpowiedzialny za ewentualną ewakuacj miasta, przygotowanie na wypadek katastrofy lub ataku terrorystycznego. Podwyżka jego pensji ze 158 tysięcy na prawie 190 tysięcy wydaje się więc zrozumiała. Jednak funkcje tę pełnił wcześniej Jody Weis, który po jej utracie wciąż pobiera wynagrodzenie za wykonywanie funkcji szefa policji i OEMC.

Podobnych przykładów jest więcej, wystarczy spojrzeć na zestawienie, które porównuje pensje pracowników miejskich na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy. Przestają dziwić podwyżki - te już wprowadzone i te planowane. A będą i to już wkrótce.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor