65 tysięcy samochodów w Chicago może w każdej chwili zostać unieruchomionych poprzez założenie blokady na koło. Właśnie tyle listów z ostrzeżeniem wysłano do zalegających z płatnościami za mandaty kierowców, z których już kilkuset musiało do pracy jechać autobusem.
Miasto potrzebuje natychmiast 300 milionów dolarów. Część tej sumy zdobyć można poprzez zmuszenie kierowców do spłaty zaległości. Nowe, obowiązujące już prawo pozwala założyć blokadę za dwa mające ponad rok mandaty. Chodzi nie tylko o parkowanie, ale również o przejazd na czerwonym świetle, brak podatku miejskiego, czy inne, drobne wykroczenia.
Miasto zmobilizowało do montażu blokad dodatkowe ekipy i wkrótce, czyli w najbliższych tygodniach, rozpocznie się ich masowe zakładanie.
Kierowcy powinni pamiętać, że nie zawsze pocztą przyjdzie zawiadomienie. Czasem trzeba osobiście sprawdzić, czy przypadkiem nie kwalifikujemy się do unieruchomienia pojazdu. Warto tez pamiętać, że spłaty zaległych mandatów od niedawna można spłacać na raty. Tak długo jak dokonujemy płatności na czas rejestracja naszego samochodu nie pojawia się w systemie, z którego korzystają ekipy zakładające blokady.