Republikanie zaproponowali zamrożenie tegorocznych automatycznych podwyżek pensji stanowych legislatorów i wysokich urzędników. Demokraci odrzucili ten pomysł.
Każdego roku na początku lipca wszyscy członkowie stanowego parlamentu oraz wysocy urzędnicy w Illinois otrzymują automatyczne podwyżki swych pensji, które nazywane są jako wyrównaniem za wyższe koszty życia.
Politycy mogą z nich zrezygnować, musi jednak taką wolę wyrazić większość z nich.
Członek Izby Reprezentantów, republikanin Bill Black, zaproponował, by w tym roku automatyczne podwyżki zostały wstrzymane. Poparli go prawie wszyscy członkowie jego partii.
„Wytrzymamy jeden rok bez wyrównania kosztów życia - przekonywał Black - Nie zbalansujemy w ten sposób budżetu, nie pomożemy zbytnio w zmniejszeniu zadłużenia stanowego, ale pokażemy, że jesteśmy gotowi do poświęceń podobnie jak ciężko pracujący mieszkańcy Illinois".
Jego propozycja dotyczyła zaplanowanego podniesienia o 2.8% pensji wszystkich legislatorów i wysokich urzędników. O wysokości wyrównania każdego roku decyduje osobna komisja w Springfield. Jednak plan został storpedowany przez posiadających większość demokratów. Bez specjalnego tłumaczenia odrzucili oni projekt juz we wstępnym głosowaniu, tym samym dając zielone światło zaplanowanym na lipiec automatycznym podwyżkom.
„To okropne, że w ogóle na ten temat dyskutujemy w sytuacji, gdy bezrobocie w naszym stanie przekroczyło 9% - powiedział Ed Sullivan, republikanin reprezentujący miasteczko Mundelein, który poparł plan Blacka.
Darlene Senger z Naperville zwróciła uwagę na 200 tysięcy osób, jakie w ciągu roku straciły pracę w Illinois. Według niej przyjęcie automatycznej podwyżki przez legislatorów w takiej sytuacji jest nie do przyjęcia.
Co z tego, skoro demokraci w Springfield poddali propozycję dalszej dyskusji na ten temat pod natychmiastowe głosowanie, w wyniku którego stosunkiem głosów 50 za i 64 przeciw została ona od razu odrzucona. Tylko troje demokratów przeszło na druga stronę i poparło plan republikanów. Byli to:. Jack Franks, Sara Feigenholtz i Lisa Dugan.