- Choroba ta przenosi się ze świń na ludzi oraz z ludzi na ludzi, ale nie można się nią zarazić jedząc wieprzowinę i produkty wieprzowe, jeśli są wcześniej przygotowane w wysokiej temperaturze.
- Zarażenie od człowieka następuje tą samą drogą, jak w przypadku zwykłej grypy: drogą kropelkową poprzez kaszel i kichanie oraz przez dotyk.
- Objawy bardzo podobne są do zwykłej grypy i zalicza się do nich: wysoką gorączkę, bóle mięśni, brak apetytu, katar, ból gardła, nudności, wymioty oraz w niektórych przypadkach biegunkę.
- Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) informuje, że do tej pory nie ma potwierdzonych przypadków przenoszenia się choroby przez spożycie surowej wieprzowiny. Zaleca się jednak, by mięso wieprzowe i pochodne od niego produkty przed spożyciem przygotować w wysokiej temperaturze. Wirus świńskiej grypy ginie w temperaturze już 160 stopni F, czyli 70 stopni C.
- Jeśli to możliwe, należy utrzymywać odległość dwóch metrów od innych ludzi, zakryć usta i nos, unikać dotykania oczu, ust i nosa, unikać podróżowania publicznymi środkami transportu oraz innych zatłoczonych miejsc, w tym szpitali - z wyjątkiem sytuacji nagłych. Bardzo ważne jest częste mysie rąk w ciepłej wodzie z dodatkiem mydła. Kupowane w sklepach gotowe płyny dezynfekujące na bazie alkoholu również są skuteczne.
- Od wielu lat wszystkie świnie w amerykańskich hodowlach otrzymują specjalne szczepionki przeciw tej chorobie. Jednak jej odmiana dla ludzi na razie nie istnieje. Przy obecnej prędkości rozprzestrzeniania się wirusa każde prace nad jej powstaniem będą spóźnione. Mimo wszystko ocenia się, że pierwsze szczepionki dostępne będą pod koniec maja.
Dostępne na rynku szczepionki przeciw zwykłej grypie okazały się nieskuteczne. Wirus reaguje wyłącznie na dwa dostępne na rynku antywirusowe lekarstwa - Tamiflu oraz Relenza. Ich zapas na terenie USA ocenia się na ok. 50 mln. sztuk.