Departament Sprawiedliwości poinformował w poniedziałek, że przygotowania do procesu byłego gubernatora Illinois, Roda Blagojevicha potrwają co najmniej 18 miesięcy. Obrona oskarżonego ocenia dodatkowo, iż sama rozprawa zajmie co najmniej pół roku. W sumie, na wynik będziemy musieli poczekać minimum dwa lata.
Prawnicy reprezentujący Blagojevicha ponieśli pierwszą porażkę. W poniedziałek sędzia zgodził się na zatrudnienie tylko trzech dodatkowych obrońców, a nie siedmiu, jak domagał się były gubernator. Tak wysoka liczba prawników potrzebna jest do przeczytania na czas ponad miliona stron dokumentów przekazanych przez prokuraturę w ubiegłym tygodniu.
Zwykle sąd nie ma wpływu na liczebność i skład obrony, w tym jednak przypadku koszty prawdopodobnie ponosić będą podatnicy, więc decyzja była całkowicie uzasadniona.
Obrońcy Roda Blagojevicha od samego początku zgodzili się na stawki znacznie niższe od ogólnie obowiązujących w zamian za możliwość skorzystania z konta kampanii wyborczej, na którym znajduje się prawie 3 miliony dolarów. Niestety, do tej pory nie jest jasne, czy sąd zgodzi się na odmrożenie tych pieniędzy. Poniedziałkowa decyzja wskazuje, iż raczej do tego nie dojdzie, a koszty procesu pokryje stan Illinois.
Dla sędziego Zagel"a, prowadzącego sprawę, zgoda na dodatkowych trzech prawników nie przyszła łatwo. Nigdy dotąd nie zgodził się on w podobnych procesach na więcej, niż dwóch opłacanych przez stan obrońców. Przyznał jednak, że rozprawa będzie wyjątkowa ze względu na osobę oskarżonego i postawione mu zarzuty.