----- Reklama -----

Ogłoszenia, felietony, informacje Polonijne - Tygodnik Monitor

03 września 2009

Udostępnij znajomym:

Posłuchaj wersji audio:

00:00
00:00
Download

W środę ukazał się raport komisji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, która przed kilkoma miesiącami odwiedziła wszystkie cztery miasta starające się o organizację Igrzysk w 2016 r. W sprawozdaniu oceniono wszystkich kandydatów, żadnego jednak w najmniejszym stopniu nie wyróżniono.

 

Specjaliści ostrzegali, by po raporcie nie spodziewać się zbyt wiele, a ewentualnych wyników nie traktować zbyt serio. Podczas wyborów gospodarza na rok 2012 ta sama grupa działaczy wyróżniła w swym opracowaniu Paryż. W głosowaniu kilka miesięcy później wybrano Londyn. Zwykle jednak ewentualne sympatie są w raporcie skrupulatnie ukrywane. Podobnie było tym razem, choć według wspólnej oceny wszystkich miast kandydujących na czoło wysunęły się nieco Chicago i Rio de Janeiro. Wobec nas było jednak więcej zastrzeżeń.

Zapoznając się z wynikami prac komisji pamiętać też należy, że podróżowała ona po świecie ponad 3 miesiące temu. Od tego czasu wiele się zmieniło, w związku z czym spostrzeżenia zawarte w opracowaniu mogą nie mieć zbyt wielkiego wpływu na samo głosowanie.

Przede wszystkim zwrócono uwagę na brak pełnych gwarancji finansowych. Uznano, że obiecane 750 milionów dolarów na pokrycie ewentualnych strat może okazać się niewystarczające i MKOL musiałby wówczas pokryć różnicę. Dane te są, jak wiemy, nieaktualne, gdyż niedawno, ku zaskoczeniu mieszkańców i bez konsultacji z radą miasta burmistrz Daley zadeklarował pełne gwarancje miejskie podczas kolejnej prezentacji przed MKOL.

Podobnie wygląda sytuacja z finansowaniem budowy chicagowskiej wioski olimpijskiej. Podczas wiosennych odwiedzin komisji sprawa ta jeszcze nie była przesądzona. Jednak dwa tygodnie temu prezes komitetu Chicago 2016, Pat Ryan, poinformował o nowej polisie ubezpieczeniowej obejmującej projekt.

Raport bez nadmiernej euforii mówi o naszym budżecie olimpijskim. Uznano go za ambitny, choć wykonalny. Zwrócono jednak uwagę, na konieczność znalezienia większej liczby prywatnych sponsorów.

Obiekty sportowe też nie wzbudziły entuzjazmu. Według komisji zbyt wiele jest tymczasowych (np. główny stadion, na którym miałaby się odbyć ceremonia otwarcia i zamknięcia) lub dopiero planowanych. Może to przeszkodzić w terminowym oddaniu ich do użytku i zwiększyć przewidywane koszty.

Najwięcej zastrzeżeń wobec nas dotyczyło, jak widać, pieniędzy. Eksperci zwracają uwagę, że nie powinno to nikogo dziwić, gdyż jako jedyni nie posiadamy gwarancji rządowych:

„Jeśli rząd obiecuje pomoc, to komisja nie zwraca większej uwagi na miejskie plany wydatków i kosztorysy” – mówią – „Z drugiej strony, jeśli rządowych gwarancji nie ma, to jej zadaniem jest skrupulatne przeglądnięcie rachunków”.

Wśród innych zastrzeżeń wymieniono transport publiczny, który według komisji nie podoła zadaniu w przypadku olimpiady w Chicago. Jak wiadomo miasto nie posiada planów jego powiększenia, czy usprawnienia.

Nie podobała się również siła wiatru, który wiejąc ze średnią prędkością 11 mph o 3 po południu, gdy odbywa się większość dyscyplin, może poważnie utrudnić organizacje wielu z nich, np. łucznictwa, kajakarstwa, tenisa ziemnego.

Poza tym chicagowski plan uznano za bardzo dobry i starannie udokumentowany, czego nie powiedziano na przykład o Madrycie i Tokio. Wspomniane wcześniej Rio również otrzymało kilka uwag krytycznych, jednak było ich wśród czwórki kandydatów najmniej. Komisja zwróciła w przypadku tego miasta uwagę na bezpieczeństwo publiczne, a właściwie jego brak. Przypomniano jednak, że obecnie wprowadzane są tam zmiany, które już powoli przynoszą efekty w postaci zwiększonego bezpieczeństwa.

Władze Chicago zadowolone są z raportu. Richard Daley uznał, iż nieważne jest, na którym miejscu znaleźliśmy się w opracowaniu, ważne jest, by wygrać. Podobnego zdania są działacze miejskiego komitetu olimpijskiego.

Decyzja MKOL dotycząca gospodarza Igrzysk w 2016 r. ogłoszona zostanie 2 października, czyli pozostał zaledwie niecały miesiąc niepewności.

----- Reklama -----

Zobacz nowy numer Gazety Monitor
Zobacz nowy numer Gazety Monitor