W miniony weekend ekipy remontowe zamknęły dla ruchu kołowego jeden z pasów autostrady Kennedy(90/94) na odcinku pomiędzy ulicami Washington i Kongres w śródmieściu Chicago. Krótki odcinek, ale konsekwencje dla kierowców podróżujących w kierunku wschodnim spore.
Niezależnie od pory dnia korek zaczyna się na wiele mil przed centrum miasta. W czasie godzin szczytu przejazd z okolic lotniska O`Hare do śródmieścia zajmuje ponad dwie godziny. Niestety, sytuacja taka potrwa co najmniej do jesieni.
Zamknięcie wspomnianego odcinka to część kompleksowej przebudowy ramp w centrum i poszerzania pobocza. W ubiegłym roku wyłączono z użytku podobny odcinek drogi dla ruchu w kierunku zachodnim, co sprawiało sporo kłopotów kierowcom próbującym wjechać do Chicago od południa.
„Spodziewamy się, że będzie jeszcze gorzej” – mówi rzecznik prasowy Illinois Transportation Depatment.
Wiosną, oprócz remontów ramp zjazdowych przy Jackson Blvd, rozpocznie się konserwacja wiaduktu, po którym biegnie Kongress Pkwy.
Jeśli ktoś dysponuje sporym zapasem czasu może próbować dostać się z płn-zach. przedmieść do centrum Chicago autostradą. Pozostali powinni raczej szukać alternatywnych dróg dojazdu.